Członkowie parlamentu Korei Południowej orzekli – chcą odsunąć od władzy zamieszaną w aferę korupcyjną prezydent, Park Geun Hie. Teraz decyzje musi podjąć Trybunał Konstytucyjny. Do tego czasu szefowa państwa jest zawieszona w obowiązkach – podaje CNN.
– Od teraz – zgodnie z procedurami określonymi przez konstytucję i ustawy – będę reagować na dalsze decyzje. Przyjmę każdą. W międzyczasie proszę urzędników państwowych, aby dbali o bezpieczeństwo obywateli i porządek w kraju – oświadczyła prezydent Korei Południowej, Park Guen Hie tuż po tym, jak parlament wydał wyrok w jej sprawie. Za usunięciem polityk głosowało 234 deputowanych. Przeciw było 56. Dwóch wstrzymało się od głosu. Osiem głosów uznano za nieważne. Wszystko to w liczącym 300 miejsc parlamencie.
Teraz o dalszym losie Park zadecyduje Trybunał Konstytucyjny. Ma na to 180 dni. Jeśli podtrzyma decyzję parlamentu, Park będzie musiała ustąpić ze stanowiska. Tymczasem jej obowiązki przejmie premier Hwang Kio Ahn.
To sama Park poprosiła parlament, aby rozpoczął odpowiednie procedury. 64-latka ugięła się pod żądaniami obywateli oraz opozycji i podjęła decyzję o ustąpieniu ze stanowiska. Mówiła, że stanie się tak, jeśli „parlamentarzyści podejmą kroki, które pozwolą na przekazanie władzy w sposób, który zminimalizuje próżnię oraz chaos”.
Według ostatnich sondaży dziewięciu na dziesięciu obywateli domagało się dymisji głowy państwa, po tym, jak wyszło na jaw, że jej bliska przyjaciółka Choi Sun Sil miała dostęp do tajnych dokumentów państwowych, w tym do wstępnych wersji tekstów jej przemówień.
Sun Sil została również oskarżona o pobieranie ogromnych sum pieniędzy od południowokoreańskich fim oraz wykorzystanie przyjaźni z prezydent, aby otrzymywać dotacje na fundusz non-profit, który kontrolowała. Śledczy są zdania, że Park Geun-hye miała „znaczącą” rolę w aferze korupcyjnej.
Przeciwko prezydent protestowały miliony. Najczęściej powtarzające się w tłumie hasło brzmiało „Aresztować Park Geun-Hie”. -Przyszedłem tu, bo chciałam pokazać moim dzieciom, że nasz kraj należy do obywateli, a nie do tych, którzy trzymają władzę – przyznał 47- letni uczestnik wiecu.
Park, którą obecnie chroni konstytucyjny immunitet, przeprosiła za dopuszczenie Czoi do redagowania projektów swoich wystąpień. Jeśli zostanie usunięta z urzędu, straci nietykalność, a wówczas może być sądzona za korupcję i nadużycie władzy.
aip, Fot. Dreamstime.com