11.6 C
Chicago
poniedziałek, 12 maja, 2025
Strona główna Blog Strona 613

Cristina z Angoli po operacji guza żuchwy czeka na rekonstrukcję uzębienia

0

15-letnia Cristina z Angoli, która w Polsce przeszła pomyślnie operację usunięcia olbrzymiego guza z żuchwy, czeka na rekonstrukcję uzębienia. Część zębów musiała być usunięta wraz z chorą kością żuchwy.

W czerwcu nastolatka z Afryki została zoperowana w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie z powodu olbrzymiego guza. Lekarze specjaliści pod kierunkiem prof. dr. hab. n. med. Łukasza Krakowczyka i dr. n. med. Krzysztofa Dowgierda wycięli guz i zrekonstruowali żuchwę z kości strzałkowej dziewczyny. Operacja dała młodej Afrykance szansę na normalne życie. Po rekonwalescencji dziewczyna wróciła do Afryki.
Przyjazd do Polski i operacja w Olsztynie była możliwa dzięki Fundacji Dzieci Afryki, która zbierała pieniądze na pokrycie kosztów związanych z zabiegiem i pobytem nastolatki.
Jak powiedział PAP prezes Fundacji Dzieci Afryki Robert Noga, obecnie otwarto na jednym z portali pomocowych zbiórkę na sfinansowanie drugiego etapu leczenia Cristiny. Chodzi o uzupełnienie uzębienia w zrekonstruowanej żuchwie.
„W ciągu pół roku chcielibyśmy zebrać pieniądze. Jak szacujemy, koszt leczenie wynosi ok. 85 tys. zł a wraz z innymi wydatkami ok. 130 tys. zł. Składają się na nie koszty całodobowego pobytu i wyżywienia w szpitalu opiekuna prawnego Cristiny, koszty pozostałych procedur medycznych a także zakup biletów lotniczych, wiz i ubezpieczenia” – poinformował.
Cristina w oczekiwaniu na dalsze leczenie, mieszka razem z bratem i kuzynką w mieście oddalonym 700 kilometrów od rodzinnej wioski. Fundacja Dzieci Afryki opłaciła rodzinie roczny czynsz wynajętego domu, jego wyposażenie oraz czesne za naukę dziewczynki w salezjańskiej szkole, w której, poza alfabetyzacją poznaje różne zawody. Wyuczone umiejętności dadzą jej szansę na lepsze życie.
Cristina przyjedzie ponownie do Olsztyna na zrekonstruowanie uzębienia.
Jak powiedział PAP dr Krzysztof Dowgierd z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, leczenie będzie poprzedzone przygotowaniem wirtualnych modeli. Tak by wszystko odbyło się szybciej i sprawniej. Wykonane zostaną indywidualne implanty, które zostaną przykręcone do kości. Leczenie potrwa ok. 2 tygodni – powiedział specjalista.
Cristina przyjechała do Olsztyna w czerwcu dzięki staraniom Fundacji Dzieci Afryki. Fundacja z siedzibą w Warszawie działa w Polsce od 15 lat. Finansuje pomoc dzieciom z krajów afrykańskich w ich miejscu zamieszkania.
Choroba dziewczyny była na tyle poważna, że nie znalazła ona pomocy na miejscu w Angoli. Została zoperowana w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, który jest ośrodkiem eksperckim w leczeniu chorób rzadkich głowy i szyi u dzieci. To jedyna taka placówka medyczna w Polsce. Dyrekcja szpitala wyraziła zgodę na wykonanie operacji 15-latki z Angoli, a lekarze zgodzili się wykonać operację charytatywnie, zrzekając się swojego wynagrodzenia.(PAP)

Autor: Agnieszka Libudzka

 

ali/ mhr/

Dokonał napadu z dzieckiem na ręku. Sąd nie zgodził się na zwolnienie przedprocesowe

0

Sąd odmówił zwolnienia przedprocesowego mężczyźnie, który miał dopuścić się kradzieży przedmiotów o wartości ponad 1000 dolarów z Hinsdale Walgreens. Sama kwota może nie wydawać się przesadnie wielka, ale okoliczności w jakich doszło do przestępstwa i późniejsze zachowanie oskarżonego świadczą o tym, że sędzia miał dobre powody do podjęcia swojej decyzji.

Chodzi o to, że 31-letni David Freeman dokonał kradzieży trzymając na rękach około 3-letnie dziecko. Ze sklepu zabrał leki, żywność dla niemowląt i alkohol. Następnie wsiadł do samochodu i rozpoczął ucieczkę z miejsca zdarzenia. Nie zatrzymał się na wezwania policji, a w czasie pościgu, cały czas w towarzystwie dziecka, staranował dwa radiowozy.

Policja, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo małoletniego zdecydowała o przerwaniu pościgu. Podejrzanego udało się zatrzymać na podstawie wydanego nakazu aresztowania.

Świadkowie przepłoszyli niedoszłego gwałciciela

0

Prawdopodobnie tylko dzięki reakcji postronnych obserwatorów kobiecie z Ukrainian Village udąło się uniknąć gwałtu. Lokalna policja przestrzega mieszkańców okolicy, że niedoszły sprawca pozostaje na wolności i może szukać kolejnych ofiar.

Do wspomnianego zdarzenia doszło we wtorek po południu przy West Superior Street. Jak informuje policja, podejrzany podążał za swoją ofiarą z przystanku autobusowego przy alejach Western i Chicago, a następnie wepchnął ją do podziemnego przejścia. Na szczęście ktoś w pobliżu usłyszał krzyki kobiety i przegonił podejrzanego.

Podejrzanego widziano później uciekającego na zachód ulicą Superior, a następnie na południe aleją Campbell.

Szydło: Donald Tusk ma problemy ze stworzeniem stabilnej koalicji i chce to przykryć komisjami śledczymi

0

Donald Tusk ma problemy ze stworzeniem stabilnej koalicji, nie może się dogadać z koalicjantami co do programów i chce to przykryć pomysłami z komisjami śledczymi i stawianiem np. prezesa banku centralnego przed Trybunałem Stanu – oceniła w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia europoseł PiS Beata Szydło.

W środę wieczorem biuro prasowe Koalicji Obywatelskiej poinformowało, że klub KO skierował do Sejmu projekty uchwał dot. powołania komisji śledczych ws. tzw. afery wizowej, Pegasusa i tzw. wyborów kopertowych. Zapowiedź ich powołania złożył we wtorek Donald Tusk. Lider PO powiedział też, że Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica dysponują wystarczającą większością głosów w Sejmie, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.
Jak skomentowała Szydło, jeśli zapowiedź dotycząca prezesa Glapińskiego zostanie wykonana, to „Tusk szykuje nam katastrofę ekonomiczną”. „Pozycja prezesa NBP jest obserwowana przez rynki finansowe i stabilność polskich finansów zależy również od tego, jakie komunikaty płyną” – powiedziała europoseł PiS.
„Tusk ma problemy ze stworzeniem stabilnej koalicji, z dogadaniem się, nawet nie co do personaliów i stołków, bo każdego dnia pojawiają się inne propozycje, kto ma objąć jaki resort, natomiast nie może się dogadać co do programów. Obiecano bardzo dużo w kampanii wyborczej i teraz już wiadomo, że większość tych rzeczy nie zostanie przygotowana i wprowadzona w życie, bo po prostu nie ma projektów, o których mówiono. Więc trzeba to czymś przykryć. Stawia się kolejne pomysły dotyczące czy komisji śledczych, czy stawiania kogoś przed Trybunałem Stanu” – oceniła była premier.
Dodała, że dzięki Glapińskiemu i mądrej polityce NBP Polska przeszła stabilnie przez kryzys covidowy i wojnę na Ukrainie. „Polskie wskaźniki gospodarcze to pokazują” – stwierdziła Szydło.
Pierwszy projekt uchwały złożony przez klub KO dotyczy „powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w okresie od dn. 1 stycznia 2019 r. do dn. 20 listopada 2023 r.”
Komisja śledcza ds. tzw. wyborów kopertowych ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenta RP w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego. W projekcie uchwały zapisano, że w szczególności komisja zbada działania ówczesnych członków Rady Ministrów, w tym premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i podległych im osób. Sprawdzi też, w jaki sposób realizowane były polecenia członków rządu w tym zakresie, zwłaszcza przez Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.
Złożono również projekt uchwały ws. powołania „komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.”. (PAP)
kmz/ godl/

Morawiecki składa rząd, Czarnek przyznaje, że nie dostał propozycji, aby w nim zasiąść

0

Nie dostałem propozycji, żeby zasiąść w nowym rządzie premiera Morawieckiego i nie wiem, czy taką propozycję dostał ktoś inny. Dzisiaj mamy spotkanie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, więc pewnie się więcej dowiemy na ten temat – powiedział w czwartek w RMF FM minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Zapytany czy dostał propozycję, żeby zasiąść w nowym rządzie premiera Mateusza Morawieckiego przyznał, że nie. „Nie i nie wiem, czy taką propozycję dostał ktoś inny. Premier pewnie rząd kompletuje. Dzisiaj mamy spotkanie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, więc pewnie się więcej dowiemy na ten temat” – stwierdził Czarnek.
„Z tego co słyszałem w mediach, bo bezpośredniej wiedzy nie mam, ten rząd może zostać przedstawiony jutro. To pan premier Morawiecki dostał misję tworzenia rządu, a nie ministrowie premiera Morawieckiego” – dodał minister edukacji i nauki.
13 listopada prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Rady Ministrów, która do czasu powołania nowego rządu będzie nadal sprawować obowiązki, a następnie – zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami – desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera.
Prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Konstytucja stanowi, że jeśli w pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu inicjatywę w tworzeniu rządu przejmuje Sejm; kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Kandydatem KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy na premiera jest Donald Tusk.(PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi

 

Fogiel o spotkaniu z premierem: nikt nie będzie mógł powiedzieć, że nie miał wyboru, że nie było zaproszenia do rozmowy

Chodzi o to, żeby nikt nie mógł powiedzieć, że nie miał wyboru, że nie było zaproszenia do rozmowy, żeby też Polacy mieli pewną alternatywę, niezależnie od tego, jaki rząd powstanie – powiedział w czwartek Radosław Fogiel (PiS) w Wirtualnej Polsce, zapytany o zaproszeni szefów formacji politycznych na spotkanie z premierem.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w tym tygodniu wystosuje zaproszenia do szefów innych formacji politycznych.
Fogiel został zapytany, dlaczego premier Mateusz Morawiecki zaprosił przedstawicieli klubów parlamentarnych do rozmów, skoro przedstawiciele komitetów wyborczych, którzy mają zamiar stworzyć rząd, od tygodni odmawiają rozmów z premierem. „Dlaczego premier ma się poddawać? Jeżeli jest taka duża determinacja, żeby w ogóle nie rozmawiać o +Dekalogu Polskich Spraw+, który proponuje pan premier, to też dobrze, żeby politycy poszczególnych klubów sejmowych powiedzieli, że ich to nie interesuje. To będzie pewien fakt na przyszłość” – podkreślił polityk.
Zastrzegł, że „nie wiemy, jak to się skończy”. „Ale też chodzi o to, żeby nikt nie mógł powiedzieć, że nie miał wyboru, że nie było zaproszenia do rozmowy, żeby też Polacy mieli pewną alternatywę, niezależnie od tego, jaki rząd powstanie” – powiedział.
O otrzymaniu zaproszenia od Morawieckiego poinformował w środę w Radiu Zet także współprzewodniczący Konfederacji, prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen. Również poseł Marek Sawicki potwierdził w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że do klubu PSL-Trzecia Droga wpłynęło zaproszenie od premiera.
Pismo otrzymała także Lewica, o czym poinformował szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, publikując w mediach społecznościowych pismo od premiera.
Mateusz Morawiecki pisze w nim, że w związku z desygnowaniem go na premiera i powierzeniu mu misji utworzenia rządu, zaprasza do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do wyboru pozostawia jeden z terminów: czwartek 23 listopada w przedziale między godz. 9 a 14 lub piątek 24 listopada w przedziale między 10 a 15.
„Celem spotkania jest budowanie Koalicji Polskich Spraw, mającej kluczowe znaczenie dla skutecznej realizacji obietnic złożonych Polakom. Prezentowane dotychczas propozycje obejmują szeroki zakres kwestii, zarówno gospodarczych, jak i społecznych – rodzin, edukacji i zdrowia” – wskazał premier w zaproszeniu.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przedstawił propozycje programowe, których realizacją ma się zająć stworzony przez niego rząd. Zbiór propozycji został określony jako „Dekalog Polskich Spraw”. Propozycje dotyczą rodziny, seniorów, edukacji oraz zdrowia. Jak mówił premier – „Dekalog Polskich Spraw” mógłby być fundamentem Koalicji Polskich Spraw. (PAP)

 

Autorka: Anna Kruszyńska

 

akr/ godl/

14 kul w ciele zamordowanego mężczyzny

0

Chicagowska policja prowadzi dochodzenie w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło we środę rano w East Pilsen. Ofiara to 64-letni mężczyzna, który zginął od kul wystrzelonych przez nieznanego sprawcę.

Jak poinformowała policja, ofiara znajdowała się w swoim samochodzie przy 1800 South Canalport Avenue, kiedy w pewnym momencie podszedł do niej sprawca i oddał strzały. Zawiadomieni o strzałach ratownicy przetransportowali poszkodowanego do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili jego zgon. Z wiadomości przekazanych przez medyków wynika, że zmarły miał 14 ran od kul.

Policja twierdzi, że podejrzany od razu po wystrzeleniu pocisków w stronę swojej ofiary uciekł pickupem w nieznanym kierunku. Prowadzone są intensywne poszukiwania sprawcy.

Olbrzymi przedświąteczny i poświąteczny ruch na lotniskach, drogach i kolei

0

Rekordowych tłumów na lotniskach, w pociągach i na autostradach spodziewają się urzędnicy zajmujący się publicznym transportem w czasie dni poprzedzających i następujących po tegorocznym Święcie Dziękczynienia. Jednocześnie zapewniają, że są przygotowani na radzenie sobie z niespodziewanymi sytuacjami.

Bardzo duży ruch zapowiada się między innymi na chicagowskich lotniskach. Jak wynika z wstępnych wyliczeń, w podróż drogą lotniczą planuje wybrać się 1,65 miliona pasażerów. Zdaniem specjalistów, to najwyższy wynik w historii i spore wyzwanie dla władz O’Hare i Midway w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa i płynności ruchu. Największe natężenie ruchu jest spodziewane w niedzielę, kiedy podróżni będą powracali po świętach.

Spora ilość pasażerów jest spodziewana również w pociągach. Władze Amtrak zapowiadają, że do ich obsługi zatrudnią ludzi, którzy będą pomagali podróżnym dostać się do ich pociągów.

AAA szacuje, że na autostradach w Illinois w czasie świątecznego tygodnia pojawi się około 9 milionów osób. Ma to stanowić drugi w historii pomiarów wynik, nieznacznie gorszy od odnotowanego w 2005 roku.

Według sekretarza Departamentu Transportu USA Pete’a Buttigiega, w Święto Dziękczynienia w podróż zamierza wybrać się więcej osób, niż kiedykolwiek wcześniej. Pasażerowie mogą również spodziewać się mniejszej liczby odwołanych lotów.

Wypchnęli z tramwaju niepełnosprawnego! Oto ich zdjęcia

Policjanci z Rudy Śląskiej starają się ustalić tożsamość dwóch mężczyzn, którzy na jednym z przystanków wypchnęli z tramwaju niepełnosprawnego. W wyniku upadku pokrzywdzony rudzianin doznał poważnych obrażeń głowy, jest w szpitalu.

Mundurowi opublikowali w środę w internecie wizerunki poszukiwanych, zarejestrowane przez kamerę monitoringu w tramwaju. Proszą o pomoc w ustaleniu kim są. „Apelujemy do świadków, ale także do osób rozpoznających sprawców o kontakt z rudzkimi policjantami. Gwarantujemy anonimowość” – zaznaczyła rudzka policja.

 

Do bulwersującego zdarzenia doszło w sobotę 11 listopada, w tramwaju linii nr 9, na przystanku Wirek-Katowicka. „Śledczy z Komisariatu Policji II w Rudzie Śląskiej na podstawie nagrania z kamery monitorującej tramwaj ustalili, że sprawcami byli dwaj mężczyźni, których wizerunki publikujemy. Głównym prowodyrem był mężczyzna w wieku 25-35 lat, ubrany w czarną kurtkę, czarne spodnie, czarne buty z białymi wstawkami. Mężczyzna ten ma charakterystyczne tatuaże na szyi oraz dłoniach. Obaj sprawcy mieli na głowach niebieskie czapki” – opisują policjanci.
Śledczy, którzy prowadzą sprawę spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu niepełnosprawnego rudzianina, proszą świadków lub osoby mające informacje o sprawcach o informacje poprzez anonimową skrzynkę „Powiadom nas” lub bądź kontakt z policjantami komisariatu pod numerem telefonu 47 854 1610.(PAP)

 

autor: Krzysztof Konopka

Szwajcaria/ Rząd zaakceptował sprzedaż Leopardów do Niemiec; warunek – czołgi nie pojadą na Ukrainę

0

Władze Szwajcarii poinformowały w środę, że zgodziły się na odkupienie 25 czołgów Leopard przez ich producenta – niemiecką spółkę Rheinmetall, po otrzymaniu zapewnień, że maszyny pozostaną w Niemczech bądź kraju członkowskim należącym do NATO lub Unii Europejskiej.

O odkupienie pewnej liczby Leopardów będących w posiadaniu armii szwajcarskiej Niemcy zwróciły się w marcu br. Zapewniły przy tym, że pojazdy nie trafią na Ukrainę, ale zostaną wykorzystane do wypełnienia luk w zasobach niemieckiej armii powstałych po przekazaniu Leopardów ukraińskim siłom zbrojnym.
Na mocy swoich przepisów o neutralności Szwajcaria nie może wysyłać broni do kraju znajdującego się w stanie wojny. W przeszłości Szwajcaria nie odpowiedziała pozytywnie na prośby wystosowane przez Niemcy, Hiszpanią i Danię, dotyczące zezwolenia na wysłanie na Ukrainę amunicji szwajcarskiej produkcji, którą te trzy kraje wcześniej zakupiły. (PAP)
awl/ szm/

Androny Michała Kołodziejczaka do wyborców PiS: „Będę stał na straży Waszych praw i interesów…”

0

Będę Was godnie reprezentować w nowej kadencji Sejmu; będę stał na straży Waszych praw i interesów; obiecuję wspierać Was i bronić – napisał w liście do wyborców Prawa i Sprawiedliwość poseł Michał Kołodziejczak (KO). List został opublikowany w środę w mediach społecznościowych.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie lider, poseł KO Agrounii Michał Kołodziejczak poinformował, że napisał list otwarty do wyborców Prawa i Sprawiedliwości. „Będąc w Sejmie widzę dokładnie co się dzieje, jak wyglądają obrady, zachowanie posłów PiS i jak bardzo ich zachowanie różni się często od zachowań wyborców PiS, dla których bardzo ważny jest patriotyzm, tradycja, ciężka praca” – zauważył.
Podkreślił, że zna wyborców PiS. „I nie mogę zrozumieć tego, kiedy posłowie PiS jeżdżą po Polsce lokalnej i mówią, że tutaj w Sejmie osoby, które są związane z byłą opozycją, a dzisiaj z tworzącym się rządem, to są osoby, które chcą tylko i wyłącznie źle dla Polski, które wprowadzając zmiany, idąc do przodu, nie chcą uszanować innych wyborców” – zaznaczył Kołodziejczak.
Zadeklarował, że zarówno on, jak i działacze Agrounii, będą stali na straży praw również wyborców PiS. „Dzisiaj staramy się też jasno rozdzielić: wyborcę PiS od polityka PiS-u” – dodał.
Przyznał, że politycy PiS muszą być rozliczeni za działania ostatnich lat. „Tutaj nie może być polityki łagodności, nie może być zapomnienia tego, co dla Polski zrobili, i nie może być też dzielenia Polaków” – zaznaczył. „Dlatego piszę w liście, że ta nić sympatii, która była między działaczami Agrounii i dzisiaj też członkami Koalicji Obywatelskiej nie została zerwana i będziemy ją pielęgnować” – zapewnił.
Kołodziejczak opublikował list w mediach społecznościowych. Pisze w nim, że „obserwując media publiczne dostrzega, że wyborcy PiS są zastraszani, niepokojeni”. „Cel tych działań wydaje się dość czytelny – to żerowanie na Waszych lękach i próba obrzydzenia wszystkiego co nie jest PiS-em” – zaznaczył poseł.
„Doceniam Waszą pracowitość, przywiązanie do tradycji, patriotyzm i wiem, że chcecie dla Polski jak najlepiej. To wszystko buduje pomyślność Polski i wszystkich Polaków” – zapewnił.
„Mam też świadomość, że – pomimo licznych na mnie ataków – nić sympatii i zaufania pomiędzy nami nie została zerwana. Dlatego też ufam, że również Was będę mógł godnie reprezentować w nowej kadencji Sejmu RP” – podkreślił Kołodziejczak.
Zapewnił też wyborców PiS, że „nic, co zostało dane, nie będzie odebrane”. „Moje hasło wyborcze brzmiało +Na straży praw Twoich stać będę+. To zobowiązanie, które będzie mi towarzyszyć w Sejmie” – napisał. „Będę stał na straży Waszych praw i interesów” – zadeklarował. „Obiecuję wspierać Was i bronić” – dodał poseł KO. (PAP)

 

Autor: Daria Kania

Zandberg: List z propozycją współpracy od premiera Morawieckiego przyjąłem ze zdziwieniem; nie jesteśmy zainteresowani

0

List z propozycją współpracy przeczytałem z pewnym zdziwieniem. Razem nie jest zainteresowane udziałem w rządzie Mateusza Morawieckiego – zadeklarował współprzewodniczący partii Razem, poseł Lewicy Adrian Zandberg.

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w tym tygodniu wystosuje zaproszenia do szefów innych formacji politycznych.
Zaproszenie na spotkanie z szefem rządu otrzymała też formacja Adriana Zandberga. „Razem nie jest zainteresowane udziałem w rządzie Mateusza Morawieckiego” – zadeklarował.
„List z propozycją współpracy przeczytałem z pewnym zdziwieniem. Pan premier spóźnił się z nią o dobrych kilka lat. Przecież to pod jego rządami doszło do barbarzyńskiego zaostrzenia ustawy aborcyjnej, a dziesiątki naszych projektów – w sprawach społecznych, mieszkaniowych, pracowniczych, opodatkowania korporacji, praw kobiet – wylądowały w koszu na śmieci, często nawet bez czytania w Sejmie. Wiarygodność obietnic składanych teraz, kiedy Mateusz Morawiecki traci władzę, jest – mówiąc delikatnie – nikła” – powiedział.
Jak stwierdził Zandberg, „PiS nie ma większości w Sejmie”. „Kto potrzebował dowodu, dostał go w głosowaniu nad wyborem marszałka. Wyborcy podjęli jednoznaczną decyzję, odesłali pana Czarnka, pana Ziobrę i resztę gabinetu Morawieckiego do opozycji. Nie wiem, po co Mateusz Morawiecki ciągnie ten spektakl” – dodał. (PAP)

 

autor: Grzegorz Bruszewski

 

gb/ godl/

Gliński: Dziś postkomunistyczny system propagandy Tuska kreuje Agnieszka Holland

0

Komuna opierała się na systemowym kłamstwie. Opisywał to Orwell czy Hłasko. Dziś postkomunistyczny system propagandy Tuska kreuje Agnieszka Holland, która rutynowe i zgodne z prawem obowiązki polskiego rządu nazywa „legalnymi oszustwami”. Piękne! – napisał na platformie X szef resortu kultury Piotr Gliński.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego skomentował w ten sposób w środę wypowiedź reżyser Agnieszki Holland, zamieszczoną w artykule „Ministerstwo reaguje po tekście Onetu. Agnieszka Holland: legalne oszustwa” opublikowanym na portalu Onet.pl.
„Rozumiem frustrację, że przez 8 lat p. Holland z rodziną nie mogła rządzić polską kinematografią, rozumiem sentyment do języka komuny, ale żeby tak odpłynąć?!” – napisał Piotr Gliński.
Do wpisu na platformie X prof. Gliński dołączył link do artykułu „Ministerstwo reaguje po tekście Onetu. Agnieszka Holland: legalne oszustwa” opublikowanego 21 listopada na portalu Onet.pl.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski

 

gj/ dki/

Dwie kobiety aresztowane za protest przeciwko budowie schroniska dla migrantów.

0

Dwie, wyjątkowo aktywne mieszkanki Brighton Park usłyszały zarzuty w związku z blokowaniem budowy w ich okolicy schroniska dla migrantów. Kobiety odpowiedzą za wykroczenie.

Aresztowane, a następnie zwolnione mieszkanki okolicy protestują wraz z grupą pozostałych mieszkańców przeciwko miejskim planom ulokowania w ich sąsiedztwie zimowego obozu namiotowego dla migrantów. Taki pomysł realizują władze miasta, które, jak przyznają, stoją w obliczu coraz większego kryzysu i zbliżającej się zimy.

Mieszkańcy okolic 38-ej i California obawiają się wzrostu przestępczości w ich sąsiedztwie, utraty wartości nieruchomości i braku inwestycji zapewniających zaspokajanie ich potrzeb.

Zatrzymane protestujące kobiety, jak poinformowała policja, blokowały drogę i wejście na ogrodzony plac budowy, gdzie, zdaniem władz miasta, trwa ocena przydatności miejsca pod powstanie zimowego miasteczka namiotowego.

Były radny oskarżony o torpedowanie kolejnych nieprzychylnych mu biznesmenów

0

To mogą być wyjątkowo niestrawne dla byłego radnego zeznania. W czasie wtorkowego przesłuchania przed sądem w Chicago zeznawał biznesmen z Teksasu, który zarzucił Edowi Burke’owi torpedowanie jego działań przy przebudowie baru szybkiej obsługi.

Shoukat Dhanani, biznesmen z Teksasu, który jest właścicielem sieci 800 restauracji szybkiej obsługi w całym kraju, zeznał, że gdy w 2017 potrzebował pilnie przebudować jeden ze swoich lokali Burger King w Chicago, Burke usiłował wymusić na nim zatrudnienie jego kancelarii prawnej i wsparcie kampanii burmistrzowskiej Toni Preckwinkle. Gdy przedsiębiorca się nie zgodził, prace przy przebudowie musiały zostać wstrzymane ze względu na brak pozwoleń.

Na dowód takiego stanu rzeczy oskarżający Burke’a prokuratorzy odtworzyli nagrania rozmowy telefonicznej, która miała potwierdzić Dhananiego.

Byłemu radnemu postawiono łącznie 14 zarzutów federalnych, w tym wymuszenia rozbójnicze, łapówkarstwo i wymuszenia.

Służby odradzają parkowanie aut na liściach

0

O zwracanie bacznej uwagi przy wyborze miejsca do parkowania zaapelowali strażacy z Mundelein. Nie chodziło im jednak wyłącznie o przepisy ruchu drogowego, ale o niebezpieczeństwo pożaru liści, których teraz mnóstwo leży na ulicach.

Ostrzeżenie nie zostało wyssane z palca. W niedzielę wieczorem funkcjonariusze z Mundelein uczestniczyli w gaszeniu samochodu, który zaparkowany był właśnie nad opadłymi liśćmi. Na skutek wysokiej temperatury wydzielanej przez katalizator, liście się zapaliły, co w konsekwencji doprowadziło do pożaru również samochodu.

„Biorąc pod uwagę, że elementy wewnętrzne typowych katalizatorów działają w temperaturach około 750-1150 stopni Fahrenheita, a na ulicach jest mnóstwo liści, możliwość wystąpienia takich sytuacji jak ta jest powszechna” – oświadczyli strażacy w poście na Facebooku. Poprosili również mieszkańców o przechowywanie zebranych liści na swoich podwórkach, a nie przerzucanie ich na ulice.

Pożar restauracji nad Calumet River

0

Spore zniszczenia spowodował pożar znanej chicagowskiej restauracji Calumet Fisheries. Ogień pojawił się we wtorek po południu, a pierwsze doniesienia strażaków mówią o awarii sieci elektrycznej, jako jego przyczynie.

Mimo poważnych zniszczeń dokonanych przez ogień, nikomu nic się nie stało. Właściciele w mediach społecznościowych wyrazili radość z tego powodu i zapowiedzieli, że niebawem przystąpią do prac remontowych, aby jak najszybciej udostępnić lokal klientom.

W ostatnim czasie restauracja również nie przyjmowała gości. Powodem był negatywny wynik kontroli sanitarnej, która wykryła tam ślady obecności gryzoni i nakazała deratyzację przed ponownym otwarciem.

Oak Park dofinansuje migrantów

0

Spore środki na wsparcie migrantów planują przeznaczyć władze Oak Park. Miejscowa Rada zadecydowała o wydaniu na ich potrzeby dodatkowych pół miliona dolarów.

Środki mają zostać wykorzystane w celu wsparcia migrantów w czasie zbliżającego się sezonu zimowego. Zdaniem pomysłodawców projektu, będą pochodziły z niewykorzystanych funduszy federalnych, a nie z lokalnego budżetu, co pozwoli na zapewnienie odpowiedniego poziomu wydatków również na potrzeby dotychczasowej społeczności.

Nie zmienia to faktu, że cześć radnych z Oak Park ma poważne wątpliwości co celowości tych działań. Jak podkreślają, trudno wytłumaczyć mieszkańcom, że przeznacza się 500 tysięcy dolarów na pomoc grupie liczącej niespełna 200 osób, podczas gdy na potrzeby mieszkańców nie można tyle wydawać.

Pielęgniarki z Joliet strajkują. Ich miejsce zajęły pracownice tymczasowe

0

Będą strajkowały dwa dni, ale do pracy powrócą dopiero w sobotę. Pielęgniarki zatrudnione w Ascension Saint Joseph w Joliet rozpoczęły we wtorek akcję protestacyjną, zarzucając nieuczciwe praktyki pracownicze.

Powodem strajku są, zdaniem pielęgniarek, przedłużające się negocjacje nowego kontraktu. Stare ustalenia wygasły w lipcu, a nowych, mimo że negocjacje rozpoczęto już na początku roku, na razie nie ma. W opinii personelu problematyczne jest również podejście władz szpitala do ich postulatów i zatrudnianie pracowników tymczasowych w czasie trwania protestów.

Podobnie ma być w tym przypadku. Władze szpitala zapowiedziały, że mimo strajku placówka będzie pracowała normalnie, a miejsce pielęgniarek zatrudnionych na stałe, zajmą zastępcy zatrudnieni tymczasowo. W związku z tym, stali pracownicy powrócą do pracy dopiero w sobotę.

Jest zgoda na zmiany charakteru Ryan Field

0

Głos burmistrza Evanston przeważył i otworzył drogę Northwestern University do rozpoczęcia prac przy remoncie Ryan Field. Władze uczelni od dłuższego czasu domagały się pozwolenia od władz miasta, dzięki któremu będą mogły jednocześnie zmienić przeznaczenie obiektu i dopuścić inną niż tylko sportowa działalność

W planach inwestorów jest organizowanie na Ryan Field koncertów i innych wydarzeń społecznościowych. I właśnie ten pomysł od początku budził wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród okolicznych mieszkańców. Ci obawiali się hałasu, znacznego natężenia ruchu i problemów z przestępczością w spokojnej do tej pory dzielnicy.

Poniedziałkowe głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia od razu. Potrzebna była dogrywka, w czasie której swój głos oddał burmistrz Evanston Daniel Biss. To pozwoliło na wydanie uczelni zgody na realizację swojego planu.

Nowy stadion pomieści niecałe 35 000 osób i zostanie zaprojektowany tak, aby skupiać światło i hałas wewnątrz. Planowana jest tam organizacja do sześciu koncertów rocznie, a także spotkania kulturalne.

Śmierć osadzonego w celi

0

Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci osadzonego w więzieniu powiatu McHenry mężczyzny. Jego zgon stwierdzono we wtorek rano w jednoosobowej celi.

Jak poinformowało Biuro Szeryfa Powiatu McHenry, odkrycia zwłok dokonał strażnik dokonujący rutynowego porannego obchodu cel. W jednej z nich znalazł nie dającego oznak życia 51-latka, do którego natychmiast wezwał pomoc. Mimo przeprowadzonej akcji ratunkowej, życia osadzonego nie udało się uratować.

Tożsamość zmarłego nie została jeszcze ujawniona, władze zapewniły, że zrobią to po wcześniejszym poinformowaniu rodziny i bliskich więźnia.

Kolejne naruszenie prawa Scotta w tym roku

0

Sporo szczęścia miał funkcjonariusz policji stanowej Illinois, któremu udało się uniknąć potrącenia na międzystanowej 294-ce w Deerfield. Mężczyzna nie ucierpiał, ponieważ znajdował się poza radiowozem, w który uderzył prowadzący inny samochód.

Wypadek miał miejsce we wtorek rano. Funkcjonariusz ISP prowadził czynności w związku z innym wypadkiem, do którego doszło w tym miejscu wcześniej. Kiedy stał na zewnątrz swojego dobrze oznakowanego radiowozu, kierowca poruszający się Toyotą Corollą z 2014 roku uderzył najpierw w betonowe elementy pobocza, a potem w służbowe auto ISP.

Na skutek kolizji rany odniósł pasażer Corolli. W stabilnym stanie został przewieziony do szpitala. Ani funkcjonariusz, ani sprawca nie ucierpieli.

Jak poinformowała policja stanowa, w tym roku doszło już do 10 przypadków złamania prze kierowców prawa Scotta, nakazującego zachowanie ostrożności w pobliżu prowadzących czynności na drogach stróżów prawa. W ubiegłym roku ten licznik zatrzymał się na 23 podobnych zdarzeniach.

Dzieci z ranami od noża w domu w Lisle

0

Przerażającego odkrycia dokonał mężczyzna z Lisle. Po powrocie do domu zastał tam dwoje swoich małych dzieci z ranami od noża.

Do zdarzenia doszło w piątek. Mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono, odkrył, że jego dzieci w wieku 1 roku i 4-ch lat noszą ślady ran od noża i są pokryte krwią. W mieszkaniu w tym czasie znajdowała się jego znajoma. Wezwana na miejsce policja dokonała jej aresztowania.

Na szczęście dzieciom, mimo pierwszego dramatycznego wrażenia nic nie zagraża. Przewieziono je do szpitala, ale lekarz określili ich stan jako stabilny.

Policja zapewnia, że w sprawie prowadzone jest intensywne śledztwo. Na razie nie podano dalszych szczegółów – między innymi charakteru relacji pomiędzy ojcem dzieci, a podejrzaną o napaść na nie kobietą.

Pfizer pozwał Polskę za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej. Żąda zapłaty 6 mld zł!

0

Jest pewne światełko, które będzie mówić, że mamy szansę by w dobry sposób zakończyć ten proces – powiedziała w TVN24 minister zdrowia Katarzyna Sójka pytana o pozew koncernu Pfizer. Zaznaczyła, że sprawa jest trudna, ale dotyczy nie tylko Polski. Jest więcej krajów, które mają podobny problem – wskazała.

„Dziennik Gazeta Prawna” poinformował w środę, że Pfizer pozwał Polskę za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej. Żąda zapłaty 6 mld zł. Z ustaleń dziennikarzy dziennika wynika, że pierwsza rozprawa odbędzie się 6 grudnia.
Minister zdrowia Katarzyna Sójka zapytana została w TVN 24 czy jest szansa na porozumienie, które doprowadzi, że nie będzie procesu w tej sprawie, czy też proces ten jest nieunikniony.
„Ten proces jakby jest aktualny. (…) To są procesy, które będą realizowane na arenie międzynarodowej. Natomiast tutaj mamy światełko” – odpowiedziała minister. „Nie jesteśmy przede wszystkim sami w tym temacie, bo jest więcej krajów w Unii Europejskiej, które mają podobny problem” – wskazała.
„Jest pewne światełko, które będzie mówić, o tym że mamy szansę na to, by w dobry sposób zakończyć ten proces. Jest to trudna sprawa oczywiście i nie dotyczy tylko Polski – jest więcej krajów” – powtórzyła Sójka.
Odnosząc się do stwierdzenia prowadzącego rozmowę dziennikarza: „Rozumiem, że jest raczej nadzieja, że zapłacimy mniej, a nie że nie zapłacimy ani grosza” minister zdrowia powiedziała: „Raczej jest nadzieja, że żądania Pfizera w takiej formie nie zostaną zrealizowane. Taką mam nadzieję”.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” pozew koncernu Pfizer przeciw Polsce został złożony w sądzie w Brukseli, gdyż umowa dotycząca pierwszej wspólnej umowy kupna szczepionek przez Komisję Europejską dla wszystkich państw członkowskich UE, co oznacza, że podlega prawodawstwu belgijskiemu.
Sprawa dotyczy 60 mln szczepionek przeciw COVID-19, których Polska nie odebrała i za które nie zapłaciła mimo wiążącej umowy z koncernem.
Dziennik przypomina, że w marcu ub.r. premier Mateusz Morawiecki w liście do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen napisał, że Polska nie będzie odbierać szczepionek i jako bezpośrednią przyczynę podał siłę wyższą, czyli wojnę na Ukrainie. W kwietniu ogłosił, że zrywa kontakty z Pfizerem ze względu na koszty, jakie ponosi w związku z inwazją Rosji. Jak zaznacza DGP w międzyczasie próbowano z firmą negocjować, również na poziomie unijnym, jednak bez powodzenia. (PAP)

 

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

 

dsr/ par/

Biden z zadowoleniem przyjął porozumienie w sprawie uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas

0

„Z radością przyjmuję porozumienie zapewniające uwolnienie zakładników wziętych przez grupę terrorystyczną Hamas podczas jej brutalnego ataku na Izrael 7 października” – poinformował prezydent USA Joe Biden w oświadczeniu opublikowanym w środę rano.

„Jako prezydent nie mam wyższego priorytetu niż zapewnienie bezpieczeństwa Amerykanom przetrzymywanym jako zakładnicy na całym świecie. Dlatego właśnie – od najwcześniejszych chwil brutalnego ataku Hamasu – mój zespół ds. bezpieczeństwa narodowego i ja ściśle współpracowaliśmy z partnerami regionalnymi, aby zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby uwolnić naszych współobywateli” – czytamy w dokumencie.
Wśród uwolnionych zakładników w ramach porozumienia Hamasu z Izraelem mają znaleźć się trzy obywatelki USA, w tym 3-letnia dziewczynka Abigail.
Izraelski rząd zagłosował w środę za poparciem porozumienia w sprawie uwolnienia około 50 zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. (PAP)

 

Izrael/ Władze opublikowały listę 300 więźniów palestyńskich, którzy zostaną wymienieni za zakładników

Władze izraelskie opublikowały w środę listę 300 Palestyńczyków, którzy mogą zostać zwolnieni z więzień w Izraelu w zamian za uwolnienie przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas porwanych zakładników. Wśród 287 więźniów znajdują się18-letni mężczyźni i nastolatkowie poniżej tego wieku, na liście jest też 13 kobiet.
Ludzie ci zostali aresztowani za udział w zamieszkach i rzucanie kamieniami w siły bezpieczeństwa w Jerozolimie Wschodniej i na Zachodnim Brzegu. Kobiety, które znalazły się w więzieniach, w większości zostały skazane za usiłowanie ataków z użyciem noży – powiadomił portal Times of Israel.
Opublikowanie listy umożliwia opinii publicznej zgłoszenie ewentualnych zastrzeżeń dotyczących zwolnienia jakiejś konkretnej osoby.
Rząd izraelski zgodził się na porozumienie z Hamasem w sprawie uwolnienia około 50 zakładników przetrzymywanych przez tę organizację w Strefie Gazy. W zamian za powrót zakładników Izrael oferuje kilkudniowe zawieszenie broni i uwolnienie do 150 więźniów palestyńskich. Kolejni osadzeni z listy 300 osób mogą być uwolnieni, jeśli Hamas wypuści następnych zakładników.
7 października Hamas zaatakował Izrael ze Strefy Gazy, mordując około 1200 osób i uprowadzając do Strefy około 240. Dotychczas zwolniono czterech zakładników. Armia izraelska od półtora miesiąca prowadzi operację zbrojną przeciwko Hamasowi, w której zginęło dotąd w Strefie Gazy blisko 14 tysięcy cywilów palestyńskich. (PAP)

awl/ szm/

Największa giełda kryptowalut Binance i jej szef przyznali się do prania brudnych pieniędzy

0

Największa na świecie giełda kryptowalut Binance i jej szef Changpeng Zhao przyznali się, że dopuszczali do prania brudnych pieniędzy, omijania sankcji i innych nielegalnych czynności w ramach ugody z amerykańskim rządem. Zhao usłyszy zarzuty karne, zaś firma zapłaci ponad 4 mld dol. kary.

Jak ogłosili podczas wspólnej konferencji prasowej prokurator generalny Merrick Garland i szefowa resortu finansów Janet Yellen, ugoda jest wynikiem wieloletniego śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w sprawie uchybień Binance dotyczących przepisów przeciwko praniu brudnych pieniędzy i innych przestępstw finansowych.
Wykazało ono, że firma świadomie przyjmowała pieniądze i obsługiwała klientów objętych sankcjami (w tym m.in. z Rosji, okupowanej Ukrainy, Korei Płn. i Iranu), hakerów wykorzystujących giełdę jako sposób na wypranie zysków z cyberokupu, osoby sprzedające dziecięcą pornografię, czy terrorystów z Al-Kaidy, Państwa Islamskiego i Hamasu. Firma miała przez lata umyślnie nie zgłaszać tych transakcji władzom. Jak powiedział Garland, wiedza na ten temat była w firmie tak powszechna, że jeden z jej pracowników żartował, że slogan reklamowy Binance powinien brzmieć: „Jeśli pranie pieniędzy z narkotyków jest dla ciebie zbyt trudne w tych czasach – przyjdź do Binance”. Garland dodał, że m.in. właśnie ze względu na obsługiwanie przestępców Binance stało się największą giełdą kryptowalut na świecie.
W ramach ugody, szef firmy Changpeng Zhao – chińsko-kanadyjski biznesmen znany jako „CZ” – i jej dyrektor odpowiedzialny za zgodność z regulacjami, Samuel Lim, usłyszeli zarzuty karne i przyznali się do winy. Zhao zrezygnował jednocześnie z zajmowanego stanowiska.
Firma będzie musiała łącznie zapłacić 4,3 mld dolarów kary. Jest to jedna z największych kar dla korporacji w historii USA. Sam Zhao zgodził się zapłacić 50 mln dolarów.
Binance jest już kolejną wielką giełdą kryptowalut, która popadła w konflikt z prawem, a jej szef usłyszał zarzuty karne. Wcześniej ten sam los spotkał FTX i jej założyciela Sama Bankmana-Frieda, który został skazany za oszustwa inwestorów i kradzież powierzonych mu pieniędzy.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

 

osk/ kb/