24.6 C
Chicago
wtorek, 29 kwietnia, 2025
Strona główna Blog Strona 2070

Czy Polacy przestrzegali zaleceń epidemicznych w okresie świąteczno-noworocznym?

0

Po świętach i Nowym Roku brak znaczącego spadku zachorowań i zgonów związanych z COVID-19 – powiedział PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut, komentując podane w piątek przez Ministerstwo Zdrowia statystyki dotyczące COVID-19.

 

W piątek Ministerstwo Zdrowia podało, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u dalszych 11 008 osób. Najwięcej przypadków wykryto na Mazowszu – 1453. Zmarło 400 chorych. Z kolei dnia poprzedniego potwierdzono zakażenie u 13 397 osób, a 532 osoby zmarły.

 

Wirusolog prof. Włodzimierz Gut pytany przez PAP o ten niewielki spadek w statystykach dotyczących COVID-19 ocenił, że 11 tys. zachorowań to wcale nie jest mała liczba. „Zwłaszcza jeśli dotyczy tych dni, kiedy jest święto” – stwierdził prof. Gut. „Osoby, które źle się czują, niechętnie zgłaszają się wtedy do lekarza lub na test” – zauważył. Zwrócił jednocześnie uwagę na niezmiennie dużą liczbę zgonów.

 

Zdaniem eksperta, analizując ostatnie statystyki dotyczące liczby zachorowań i zgonów związanych z koronawirusem, mamy do czynienia ze stabilizacją na pewnym poziomie. „Tak więc święta nie były dla nas zbyt korzystne, ponieważ brak wyraźnego spadku w statystykach” – podkreślił.

 

Wirusolog zaznaczył także, że liczba osób badanych pod kątem COVID-19, jak również osób, u których potwierdzono koronawirusa, wynika nie tylko z samego zachorowania, ale też z ilości zgłoszeń osób chorych na badanie.

 

Prof. Gut przyznał również, że po okresie świątecznym spodziewał się znacznie mniej osób z potwierdzonym zakażeniem COVID-19, jak również dużo mniej zgonów. Zwrócił jednak uwagę, że dopiero po świętach, tj. od 28 grudnia 2020 r. zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia, które potrwają do 17 stycznia 2021 r.

 

„W związku z czym, dopiero w przyszłym tygodniu zobaczymy, jak naprawdę zachowywaliśmy się w okresie Świąt Bożego Narodzenia i w Nowego Roku” – powiedział. Według niego miarodajne dane obrazujące, czy Polacy przestrzegali zaleceń epidemicznych w okresie świąteczno-noworocznym, poznamy dopiero za około 1,5 tygodnia.

 

(PAP)

 

Autor: Daria Kania

 

dka/ mark/

Formuła 1: Hamilton nadal bez kontraktu na sezon 2021

0

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton nadal nie podpisał kontraktu na 2021 rok. Poprzedni zakończył się po niezwykle udanym dla niego tegorocznym sezonie. Brytyjczyk wywalczył siódmy tytuł championa globu i wyrównał rekord Niemca Michaela Schumachera.

 

Jak ujawniają brytyjskie media, powodem wstrzymania podpisania z 35-letnim kierowcą nowego kontraktu są jego zbyt wygórowane żądania finansowe. Przedstawiciele Hamiltona zaproponowali minimum dwuletni kontrakt, w sezonie miałby on zarabiać około 50 mln dolarów. To około o 25 procent więcej niż obecnie.

 

Jak twierdzą media, wstępna umowa z taką kwotą była już zaakceptowana przez obie strony na początku listopada. Wtedy jednak jej wysokość zakwestionował właściciel zespołu z Brackley, niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler AG. Jego szefowie uznali, że w dobie pandemii Covid-19 i zapowiadającego się poważnego kryzysu ekonomicznego taka kwota jest zdecydowanie za wysoka.

 

Rozmowy z przedstawicielami Hamiltona nadal trwają. Ich finału należy się spodziewać najpóźniej do końca lutego, przed rozpoczęciem testów w Barcelonie.

 

Drugi kierowca Mercedesa Fin Valtteri Bottas swój kontrakt przedłużył o rok na początku sierpnia 2020. Jego wysokości nie podano, choć później wicemistrz świata wiele razy podkreślał, że jest z niego zadowolony.

 

Sezon F1 2021 ma się rozpocząć 21 marca w Australii i zakończyć 5 grudnia w Abu Zabi.

 

 

(PAP)

 

wha/ cegl/

Co czeka Polaków w Niemczech w 2021 roku

0

W Niemczech rośnie płaca minimalna, Kindergeld, kwota wolna od podatku i VAT – wiele zmian prawnych przyjętych przez Bundestag w 2020 roku zacznie obowiązywać w roku 2021. Wiele z nich będzie miało realny wpływ na życie Polaków, którzy mieszkają lub pracują za Odrą.

 

PODATKI

 

Podstawowa kwota wolna od podatku – czyli ta część dochodu, od której nie trzeba płacić podatków – wzrośnie do 9744 euro w 2021 roku. Do tej pory było to 9408 euro rocznie.

 

Od 1 stycznia 90 proc. niemieckich podatników przestanie płacić tzw. podatek solidarnościowy. Opłata ta od lat budziła kontrowersje. Tzw. Soli zostało wprowadzone w 1991 roku w celu sfinansowania kosztów wojny w Zatoce Perskiej, wspierania przemian ustrojowych w Europie Środkowo-Wschodniej, a także kosztów zjednoczenia Niemiec. W 2021 roku z podatku solidarnościowego zostaną zwolnione osoby zarabiające rocznie poniżej 73,8 tys. euro brutto. W przypadku małżeństw – 151 990 euro. Jego stawka wynosiła 5,5 proc. podatku dochodowego. „Soli” nie jest jedynym podatkiem w Niemczech, którego cel był od jakiegoś czasu nieaktualny. Wciąż płacony podatek szampański (tzw. Sektsteuer), który pojawił się w 1902 roku i miał służyć finansowaniu rozbudowy cesarskiej marynarki wojennej, nadal przynosi budżetowi Niemiec prawie pół miliarda euro rocznie.

 

Od stycznia ponownie zacznie obowiązywać standardowa stawka VAT w wysokości 19 proc. na większość towarów i 7 proc. na artykuły pierwszej potrzeby. Rząd federalny obniżył podatek na pół roku z powodu pandemii koronawirusa, żeby pobudzić konsumpcję wewnętrzną i wesprzeć w ten sposób gospodarkę.

 

Wzrośnie podatek od pojazdów silnikowych (Kfz-Steuer) w przypadku nowych samochodów o wysokim zużyciu paliwa. Ma to zachęcić obywateli do kupowania bardziej ekonomicznych pojazdów. Nie dotyczy to już zarejestrowanych aut. Średnio opłata wzrośnie o 15,80 euro rocznie.

 

Od 1 stycznia niemiecki rząd obłożył podatników opłatą za każdą wyemitowaną tonę CO2 w wysokości 25 euro. Konkretnie oznacza to np., że cena litra benzyny może wzrosnąć o 7 eurocentów, ponieważ firmy wprowadzające na rynek nośniki energetyczne ze źródeł kopalnych mają prawo przerzucić ponoszone dodatkowe koszty na konsumentów. Cena CO2 ma stopniowo rosnąć do 55 euro za tonę w 2025 roku.

 

SPRAWY SOCJALNE

 

W 2021 roku rodzice otrzymują większy zasiłek rodzinny. Zwiększy się również zasiłek na dziecko. W tym przypadku skorzystają przede wszystkim rodziny o niskich dochodach. Od 1 stycznia Kindergeld wzrośnie o 15 euro miesięcznie na jedno dziecko. To największy wzrost tego świadczenia od 2010 roku. Dla rodziny z dwójką dzieci oznacza to dodatkowe 360 euro rocznie.

 

Od 1 stycznia wchodzi w życie też tzw. emerytura podstawowa. Skorzysta na niej – jak ocenia serwis Deutsche Welle – około 1,3 miliona osób, które miały niskie zarobki, a więc kasjerzy, pracownicy magazynów lub robotnicy niewykwalifikowani. To oni są na starość najbardziej zagrożeni ubóstwem. W praktyce oznacza to podwyżkę najniższych emerytur o 75 euro – wylicza DW. Świadczenie przysługuje tym, którzy przez przynajmniej 33 lata płacili składki.

 

PRACA

 

1 stycznia ustawowa płaca minimalna wzrośnie do 9,50 euro za godzinę. Następnie co sześć miesięcy planowany jest podwyżka – do 9,60 euro, do 9,82 euro, a ostatecznie 1 lipca 2022 roku do 10,45 euro.

 

Z początkiem roku zabronione jest zawieranie zakładowych umów zbiorowych w ubojniach. Zakazane będzie korzystanie z tzw. pracowników leasingowych, czyli zatrudnionych oficjalnie przez pośredników, przy uboju zwierząt i rozbiórce mięsa. Wprowadzenie nowych regulacji to konsekwencja wybuchających od lat skandali w związku z warunkami pracy w niektórych zakładach niemieckiego przemysłu mięsnego.

 

Pracownicy, którzy przez pandemię koronawirusa pracują z domu – i ponoszą w związku z tym dodatkowe koszty – za każdy dzień otrzymają ulgę podatkową w wysokości 5 euro. Nie może ona jednak przekroczyć 600 euro rocznie. Kwota ta będzie wliczana w koszty uzyskania przychodu.

 

ZDROWIE

 

Do marca 2021 roku rodzice dzieci, które po raz pierwszy idą do szkoły lub przedszkola, muszą przedstawić zaświadczenie o szczepieniu dziecka przeciwko odrze lub że dziecko przeszło już tę chorobę. Jeśli dzieci są już w przedszkolu lub szkole, rodzice muszą przedstawić dowód szczepienia do 31 lipca 2021 roku. To samo dotyczy osób, które pracują w przedszkolach, szkołach, schroniskach dla uchodźców lub w systemie opieki zdrowotnej, a także opiekunów dzieci.

 

Od 1 stycznia 2021 roku lekarze nie będą już mogli wykonywać badań USG 3D lub 4D kobietom w ciąży tylko po to, aby pokazać rodzicom zdjęcia lub filmy ich nienarodzonego jeszcze dziecka. Takie badania są dozwolone tylko wtedy, gdy są konieczne z medycznego punktu widzenia, na przykład w przypadku podejrzenia zaburzeń rozwojowych.

 

RÓŻNE

 

Od początku roku w każdej sypialni oraz na korytarzach, które mogą służyć jako droga ewakuacyjna, należy zainstalować czujniki dymu. W Berlinie i Brandenburgii, zgodnie z lokalnymi przepisami budowlanymi, obowiązek montażu dotyczy także „pomieszczeń wspólnych” w budynkach wielorodzinnych. Niezastosowanie się do tego obowiązku grozi dotkliwymi karami finansowymi, których wysokość jest różna w zależności od kraju związkowego.

 

Od 3 lipca w całej UE zacznie obowiązywać zakaz sprzedaży jednorazowych sztućców, talerzy, plastikowych słomek do napojów i patyczków kosmetycznych.

 

(PAP)

 

asc/ ap/

Papież: Niech będzie to rok braterskiej solidarności i pokoju

0

„Niech będzie to rok braterskiej solidarności i pokoju dla wszystkich, rok pełen ufnego oczekiwania i nadziei” – powiedział w piątek papież Franciszek podczas południowej modlitwy Anioł Pański. Odmówił ją w bibliotece Pałacu Apostolskiego.

 

Papież zwrócił się do wiernych po tym, gdy z powodu bolesnego ataku rwy kulszowej musiał zrezygnować z przewodniczenia nieszporom w ostatnim dniu roku oraz porannej mszy w obchodzony w piątek Światowy Dzień Pokoju.

 

Stojąc w bibliotece apelował o to, by złagodzić nienawiść oraz podziały i by był to czas, w którym wszyscy będą czuli się jak bracia. „Niech będzie to czas na to, by budować, a nie niszczyć, by troszczyć się o siebie nawzajem” i o środowisko naturalne – mówił.

 

Franciszek zwrócił uwagę na hasło tegorocznego, 54. Światowego Dnia Pokoju: „Kultura troski jako droga pokoju”.

 

„Bolesne wydarzenia, które naznaczyły drogę ludzkości w minionym roku, zwłaszcza pandemia, nauczają nas, jak konieczne jest zainteresowanie się problemami innych i dzielenie z nimi ich niepokojów. Taka postawa stanowi drogę prowadzącą do pokoju, gdyż sprzyja budowie społeczeństwa opartego na relacjach braterstwa” – wskazał papież.

 

Mówił, że każdy jest wezwany do tego, by „realizować pokój codziennie i w każdym środowisku trzymając za dłoń brata, który potrzebuje słowa pocieszenia, gestu czułości, solidarnej pomocy”. Jak stwierdził, jest to zadanie dla wszystkich.

 

„Pokój można zbudować, jeśli zaczniemy żyć w pokoju z samym sobą i z naszymi bliskimi usuwając przeszkody uniemożliwiające zatroszczenie się o tych, którzy są w potrzebie i w ubóstwie” – oświadczył Franciszek.

 

Wzywał, by rozwijać „mentalność i kulturę troskliwości” i pokonać dominującą obojętność, odrzucanie i rywalizację.

 

„Pokój to nie tylko brak wojny, ale życie bogate w sens, nakierowane i przeżywane w duchu realizacji osobistej i braterskiego dzielenia z innymi. Wtedy pokój tak bardzo upragniony i wystawiony na niebezpieczeństwo przez przemoc, egoizm i zło staje się możliwy i do zrealizowania” – oświadczył papież.

 

Modlił się o „cenny dar pokoju”. „Moim pragnieniem jest to, by rządził pokój w sercach ludzi w rodzinach, w miejscach pracy i czasu wolnego, we wspólnotach i w narodach” – powiedział Franciszek.

 

Życzył wszystkim pokoju i spokoju w nowym roku. „Niech będzie to rok braterskiej solidarności i pokoju dla wszystkich, rok pełen ufnego oczekiwania i nadziei” – podkreślił papież.

 

Wyraził ból z powodu zaostrzenia się sytuacji w Jemenie, gdzie w środę doszło do ataku terrorystycznego na lotnisku w Adenie, wkrótce po lądowaniu samolotu, na którego pokładzie znajdowali się członkowie nowego rządu kraju. Zginęło ponad 20 osób.

 

„Pomyślmy o dzieciach z Jemenu; bez lekarstw, bez edukacji, głodnych” – dodał papież i wezwał do modlitwy w ich intencji.

 

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

 

sw/ zm/

Finlandia: Rok 2020 najcieplejszy w historii; brak zimy na południu kraju

0

W 2020 roku średnia temperatura w Finlandii była rekordowo wysoka i wynosiła ok. 4,8 st. Celsjusza. To o 2,5 stopnia powyżej długoterminowej średniej – przekazała w czwartek fińska służba meteorologiczna, wskazując przy tym na duże zmiany w okresie zimy.

W mijającym roku kalendarzowa zima była szczególnie „wyjątkowa” w południowej Finlandii, gdzie śniegu nie było prawie w ogóle – z tego powodu odwołano m.in. popularne i organizowane od dziesięcioleci maratony narciarskie.

 

„Plucha; breja; drugi, trzeci, czwarty miesiąc listopada; mamy zimę jak w Europie Środkowej” – opisywano w prasie takie „katastroficzne”, jak na Finlandię, warunki zimowe.

 

W Helsinkach pierwszy raz zaobserwowano całkowicie bezśnieżny styczeń – czego nie odnotowano od 176 lat, tj. odkąd prowadzone są pomiary. Również temperatura tego miesiąca w stolicy – mimo zdarzających się porannych przymrozków – była wyjątkowo wysoka. Zanotowano tylko parę dni termicznej zimy. Niewielka kilkucentymetrowa warstwa śniegu spadła w stołecznym regionie na wiosnę.

 

Według Fińskiego Instytutu Meteorologicznego (Ilmatieteen laitos), gromadzącego dane pogodowe od połowy XIX wieku, rekordowo ciepły rok, w którym średnia temperatura była wyższa o ok. 2,5 st. od 30-letniej średniej (tj. z lat 1981-2010), jest „jednym z dowodów na ocieplenie klimatu”.

 

Część fińskich meteorologów zaczęła się już zastanawiać, czy obecnej „kalendarzowej zimy” – znanej zazwyczaj z silnych mrozów i dużej ilości śniegu, nie należałoby określać zupełnie innym terminem, szczególnie jeśli chodzi o południową i zachodnią część kraju.

 

„Nie zaplanowano jeszcze dokładniej uaktualnienia nazewnictwa dla termicznych pór roku, choć w przyszłości może się zdarzyć np. że monitorowanie termicznej zimy z roku na rok nie będzie już miało sensu” – powiedział PAP meteorolog Ville Siiskonen z fińskiego instytutu.

 

Zaznaczył przy tym, że Finlandia jest „długim krajem”, a w Laponii na dalekiej północy w okolicach koła podbiegunowego, „prawdziwa” zima będzie się utrzymywać. „Z jej określeniem dla tych obszarów nie będzie problemu” – dodał Siiskonen.

 

Często też zdarza się, że różnice temperatur między Laponią a południowym wybrzeżem wynoszą ok. 30-40 st. Także w okresie ostatnich świąt Bożego Narodzenia w Utsjoki niedaleko granicy z Norwegią odnotowano prawie -41 st.

 

Jednak według długoterminowych prognoz w najbliższych dziesięcioleciach zima w północnej Finlandii ma być coraz krótsza – o około pięć dni, a na południu i na wybrzeżu nawet o dziewięć dni. Oczekuje się przy tym, że w połowie stulecia zima mroźna i śnieżna na znacznym obszarze Finlandii może być nie częściej, niż co trzeci rok.

 

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)

 

pmo/ zm/

TCS: W serii próbnej najlepszy Granerud przed Żyłą i Stochem. Trwa konkurs główny

0

Norweg Halvor Egner Granerud był najlepszy w serii próbnej przed noworocznym konkursem w Garmisch-Partenkirchen, drugą odsłoną Turnieju Czterech Skoczni. Kolejne miejsca zajęli polscy skoczkowie – Piotr Żyła i Kamil Stoch.

 

Granerud osiągnął 137 m. Dalej skoczyli zarówno Żyła – 141 m, jak i Stoch – 139 m, ale w lepszych niż Norweg warunkach wietrznych.

 

Czwarte miejsce zajął zwycięzca czwartkowych kwalifikacji Słoweniec Anze Lanisek, szósty był triumfator pierwszego konkursu TCS w Oberstdorfie Niemiec Karl Geiger, a ósmy – Andrzej Stękała.

 

Oprócz Żyły, Stocha i Stękały, w Ga-Pa wystąpią: Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł.

 

W klasyfikacji TCS po pierwszym konkursie Geiger wyprzedza Stocha o 2,8 pkt.

 

W Garmisch-Partenkirchen nie wystartuje Marius Lindvik, trzeci w Oberstdorfie. Norweg z powodu bólu zęba opuścił już czwartkowe kwalifikacje.

 

Pierwsza seria konkursu w Ga-Pa odbędzie w systemie KO – na podstawie wyników kwalifikacji utworzonych zostało 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.). Do finałowej serii awansują ich zwycięzcy oraz pięciu „szczęśliwych przegranych”, czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych w parach.

 

Stoch zmierzy się parze z Czechem Viktorem Polaskiem, Kubacki z Estończykiem Arttim Aigro, Stękała ze Słoweńcem Domenem Prevcem, Żyła z Austriakiem Michaelem Hayboeckiem, Kot z Niemcem Richardem Freitagiem, Zniszczoł z Austriakiem Stefanem Kraftem, a rywalem Murańki będzie Japończyk Naoki Nakamura.

 

Początek rywalizacji rozpoczął się o godz. 14.

 

(PAP)

Niedzielski dla „Wprost”: Rozważamy ograniczenie dostępu do usług dla niezaszczepionych

0

W wielu krajach toczy się dyskusja co do ograniczenia dostępu do różnych usług publicznych dla niezaszczepionych; my to też rozważamy, np. tylko zaszczepieni będą mieć uproszczony dostęp do pewnych świadczeń medycznych – powiedział w wywiadzie dla „Wprost” szef MZ Adam Niedzielski.

 

Rozmowa została opublikowana w piątek na stronie tygodnika.

 

Szef MZ Adam Niedzielski przekazał w niej, że rząd będzie zwiększać benefity dla osób zaszczepionych „podobnie jak inne kraje w Europie, które przygotowują już takie plany”.

 

Pytany, czy wzorem Wielkiej Brytanii wprowadzone zostaną specjalne legitymacje zaszczepionych, minister odparł, że na razie w planach jest wprowadzenie w aplikacji Internetowe Konto Pacjenta kodu QR, który każdy zaszczepiony będzie mógł mieć w pamięci swojego telefonu. „I w razie potrzeby wydrukować, by choćby osoby nie korzystające ze smartfonów, mogły mieć go fizycznie przy sobie” – dodał.

 

Na pytanie, czy jest „plan B”, gdyby jednak nie udało się przekonać większości do szczepień, Niedzielski odparł, że w wielu krajach toczy się dyskusja co do ograniczenia dostępu do różnych usług publicznych dla niezaszczepionych. „I my to też rozważamy. Na przykład tylko zaszczepieni będą mieć uproszczony dostęp do pewnych świadczeń medycznych. Nie dotyczy to oczywiście nagłych i krytycznych sytuacji” – czytamy.

 

Szef MZ poinformował, że sam nie przewiduje szczepienia się przed kolejką. Na uwagę, że w takim razie „wyjdzie na to, że się boi”, minister odparł, że „zawsze będzie krytyka”. „Jak zaszczepię się pierwszy, to będzie, że politycy pchają się bez kolejki. Jak się pierwszy nie zaszczepię, to znowu dam paliwo tym, którzy twierdzą, że to jest niebezpieczne i mam jakieś ukryte powody” – ocenił.

 

Jak dodał, najwcześniej uda mu się pewnie zaszczepić „w okolicach wakacji”. „A wtedy temat szczepionek będzie już tak oklepany, że nie będzie popytu na to, żebym występował w towarzystwie igły przed kamerami” – wskazał.

 

Minister powiedział także, że w kampanię na rzecz szczepień zaangażują się m.in. sportowcy, „choćby z grupy Orlen Team, czyli reprezentanci Polski”. „Mamy też kilku celebrytów znanych z ekranu. Reszta będzie zaskakująca. Nic nie powiem do 15 stycznia” – dodał.(PAP)

 

sno/ mark/

Andrzej Duda: My, Polacy w walce z pandemią pokazaliśmy to, co w nas najlepsze

0

Polacy wykazali się determinacją i poświęceniem w walce z pandemią koronawirusa; pokazali to, co najlepsze – powiedział prezydent Andrzej Duda w orędziu noworocznym. Według niego uratowanie milionów miejsc pracy to jeden z największych sukcesów 2020 r. Zaapelował o szczepienie się na COVID-19.

 

Prezydent zaznaczył, w orędziu wygłoszonym w czwartek wieczorem w TVP, że tegoroczny sylwester jest inny niż poprzednie. „Spędzamy go w domach, w gronie najbliższych, bo też cały mijający rok był inny niż lata ubiegłe. Okazał się dla nas wszystkich niezwykle trudny” – mówił Andrzej Duda.

 

Jak podkreślił, był to rok pełen wyrzeczeń, dramatów i cierpienia. „Z głębokim współczuciem obejmuję myślą rodziny pogrążone w smutku po stracie bliskich. Niech nowy rok przyniesie Państwu pocieszenie i ukojenie” – powiedział prezydent.

 

Zaznaczył, że w związku z pandemią koronawirusa, która ogarnęła cały świat, „a w ostatnich miesiącach uderzyła z wielką mocą także w nasz kraj, w Polskę, stanęliśmy przed wyzwaniami o niespotykanej dotąd skali”.

 

„My, Polacy, wykazaliśmy się olbrzymią determinacją i poświęceniem. Pokazaliśmy to, co w nas najlepsze: solidarność, życzliwość, gotowość do współpracy, zrozumienie. Wszystkim Państwu, drodzy Rodacy, serdecznie za to dzisiaj dziękuję” – oświadczył prezydent.

 

Podziękował w szczególności „tym, którzy stoją na pierwszej linii frontu walki z pandemią: lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom, diagnostom i wszystkim służbom medycznym”, a także żołnierzom Wojska Polskiego i funkcjonariuszom innych służb mundurowych oraz wolontariuszom wspomagającym działania medyczne i opiekuńcze.

 

Prezydent podziękował też nauczycielom, „którzy od wielu miesięcy pełnią swoją ogromnie ważną misję w całkowicie nowych warunkach”, a także „przedsiębiorcom, którzy mimo epidemii dają świadectwo swoich kompetencji i umiejętności, a zarazem dbają o miejsca pracy, swoich współpracowników i ich rodziny”.

 

Prezydent zaznaczył, ze „uratowanie milionów miejsc pracy Polek i Polaków to jeden z największych sukcesów tego mijającego roku”. „Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom – dzięki przeznaczeniu ponad 100 miliardów złotych na pomoc dla polskich firm – udało się mimo kryzysu nie dopuścić do powrotu masowego bezrobocia. Działania te muszą być kontynuowane w nadchodzącym roku, szczególnie w odniesieniu do branż, które zostały najmocniej dotknięte skutkami pandemii” – oświadczył prezydent.

 

Andrzej Duda podkreślił, że rok 2020 był wyjątkowy nie tylko ze względu na pandemię koronawirusa, ale także ze względu na wybory prezydenckie. Jak mówił, „choć przeprowadzenie ich w sposób bezpieczny nie było proste, udało się to zrobić”.

 

„Ponad 20 milionów obywateli poszło do urn, wiedząc, że każdy głos ma znaczenie. Chcę dzisiaj za to raz jeszcze podziękować wszystkim moim Rodakom, niezależnie od tego, na kogo Państwo głosowali. Rekordowa frekwencja daje silny demokratyczny mandat. To także dowód stabilności i dojrzałości naszej polskiej demokracji. Ogromnie za ten dowód dziękuję” – powiedział prezydent.

 

Podkreślił, że cały świat zmaga się z kolejną falą epidemii; cała Europa wprowadza obecnie niezwykle surowe restrykcje i obostrzenia. „Także nas czekają kolejne wyrzeczenia podczas najbliższych miesięcy i trudnych zmagań z epidemią” – powiedział prezydent.

 

Andrzej Duda wskazał, że od 28 grudnia obowiązuje narodowa kwarantanna. „Podejmujemy ten wysiłek, bo wiemy, że tylko zdecydowane działania zahamują rozwój epidemii. Jesteśmy mądrym, odpowiedzialnym narodem i jestem przekonany, że ze zrozumieniem podejdziemy do niezbędnych ograniczeń, kierując się troską o zdrowie i bezpieczeństwo każdego z nas” – oświadczył prezydent.

 

Według niego nowy 2021 rok będzie czasem stopniowego powrotu do normalnego życia. „Nadzieję daje nam narodowy program szczepień. Ufamy, że szczepionka pozwoli uporać się z pandemią i pomoże nam wrócić do normalności” – powiedział prezydent.

 

Zaznaczył, że od wielu miesięcy angażował się w działania, które miały zapewnić Polakom szybki dostęp do szczepień przeciwko COVID-19. „Działania te we współpracy z naszymi partnerami z Unii Europejskiej zakończyły się sukcesem. Dziś jesteśmy gotowi do przeprowadzenia programu szczepień na masową skalę” – oświadczył prezydent Duda.

 

Jak mówił, w ostatnich tygodniach rozmawiał na temat szczepionki z wieloma ekspertami, lekarzami i naukowcami. „Zgodnie podkreślają, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna. Apelują, żeby skorzystać z tej wielkiej szansy. Przyłączam się do tych apeli. Sam oczywiście także wezmę udział w Narodowym Programie Szczepień” – zapewnił.

 

Prezydent Duda podkreślił, że w nadchodzącym roku musimy wzmocnić polską gospodarkę. „Od nas zależy, jak szybko wrócimy na ścieżkę dynamicznego wzrostu. Oby rychło nastąpił czas powrotu do normalnego funkcjonowania wszystkich instytucji prywatnych i publicznych” – powiedział.

 

Jak mówił, „witamy nowy 2021 rok z nadzieją, ufamy, że będzie lepszy; wkraczamy w niego mądrzejsi o trudne doświadczenia”. Andrzej Duda zaznaczył, że w 2020 r. ze względu na pandemię musieliśmy zmienić nasze przyzwyczajenia i zachowania.

 

„Życie codzienne w czasach pandemii mocniej niż dotychczas uświadomiło nam, jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem. Dlatego jest to także czas wielkiej serdeczności, otwartości, gotowości do niesienia pomocy i wsparcia drugiemu człowiekowi. Życzę Państwu, żeby to dobro pozostało z nami i w nas także po zakończeniu pandemii” – powiedział prezydent.

 

„Wejdźmy w nowy 2021 rok mocni wiarą we własne siły i nadzieją na sprostanie wszelkim wyzwaniom, które w tych najbliższych dwunastu miesiącach czekają nas w życiu prywatnym i zawodowym. Wierzę, że będzie to dobry rok dla Polski i Polaków!” – zakończył orędzie prezydent.

 

Red. Marzena Kozłowska, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka (PAP)

Polka wśród osób odznaczonych przez Elżbietę II

0

Od 25 lat opiekuje się siedzibą księcia Kentu, kuzyna Elżbiety II. Dziś pani Agnieszka Kosterska otrzymała od monarchini medal. Jej nazwisko znalazło się na liście tradycyjnych, noworocznych odznaczeń przyznawanych przez brytyjski dwór.

O odznaczeniu pani Agnieszka dowiedziała się od swego szefa, czyli księcia Kentu.

„Z palcem na ustach powiedział: 'ciiii”, nikomu nie mów. To jest sekret, ale dostałaś medal i jesteśmy bardzo z ciebie dumni” – wspomina pani Agnieszka w rozmowie z Polskim Radiem.

To nagroda za ćwierć wieku pracy pełnych wrażeń. „Byłam obecna na herbatce u królowej i na wielu ogrodowych przyjęciach” – podkreśla Polka, która otrzymała Srebrny Medal Królowej Wiktorii, stworzonej przez tę monarchinię w 1896 roku.

Od ćwierć wieku dba o porządek w Wren House w londyńskiej dzielnicy Kensington. Jest gospodynią.

„Po tylu latach to jest tak, jakbym pracowała u bardzo dobrych znajomych” – podkreśla. Tłumaczy, że na co dzień atmosfera nie jest tak formalna, jak mogłoby się wydawać. I choć nie wszystko może zdradzić, to zaznacza, że diukowi nie brak poczucia humoru, a formalne uniformy, jakie możemy pamiętać z filmów kostiumowych, dziś często są zastępowane przez jeansy i swetry.

„Czasy się zmieniły, człowiek jest trochę traktowany jak członek rodziny” – mówi pani Agnieszka. W tym roku do zwykłych zadań doszło jeszcze kolejne: uchronić dom i wiekowego gospodarza przed zakażeniem się COVIDEM. „Wszyscy żartują, że Aga nie przepuści nikogo!” – śmieje się rozmówczyni Polskiego Radia.

Pani Agnieszka Kosterska jest w dobrym towarzystwie. Na liście osób, które otrzymały od monarchini odznaczenia, tytuły i ordery znaleźli się też między innymi Craig David i kierowca Formuły 1 Lewis Hamilton. Ale też mnóstwo zwykłych Brytyjczyków, którzy przez cały ten niełatwy rok na różne sposoby walczyli z pandemią koronawirusa.

IAR/Adam Dąbrowski

MSW Chile ostrzega przed udziałem w balach sylwestrowych: „Będziemy tam przed wami!”

0

„Może się okazać, że będziemy tam przed wami!” – tak minister spraw wewnętrznych Chile Rodrigo Delgado ostrzegł w czwartek rodaków, którzy zamierzają tej nocy wziąć udział w balach i innych zbiorowych spotkaniach sylwestrowych.

 

Minister przypomniał, że w związku z nasileniem epidemii koronawirusa rząd ogłosił zakaz wszelkich zbiorowych imprez, a karabinierzy są w posiadaniu „całej listy” adresów restauracji i innych lokali, w tym prywatnych, gdzie przygotowano takie imprezy.

 

Minister oświadczył, że jego resort „ustalił, m.in. dzięki sygnalistom, całą listę lokali publicznych i prywatnych”, w których wbrew rządowym zakazom zaplanowano bale sylwestrowe i tym podobne wieloosobowe spotkania.

 

„Na polecenie ministerstwa spraw wewnętrznych prowadzimy wirtualnie kontrolę osób narażających na niebezpieczeństwo zdrowie Chilijczyków. MSW otrzymało wiele informacji w tej sprawie na specjalny adres internetowy” – poinformował w czwartek Ricardo Yanez, dyrektor korpusu karabinierów – policji zmilitaryzowanej, której rząd powierzył nadzorowanie przestrzegania ograniczeń związanych z epidemią.

 

W Chile, które ma niespełna 19 milionów mieszkańców, zmarło do środy z powodu koronawirusa 16 499 osób. Zakażenie wykryto u 605 950 osób.

(PAP)

ik/ akl/

Miami i Fort Lauderdale odwołały tradycyjne imprezy sylwestrowe

0

Wiele z nas nie może się doczekać zakończenia 2020 roku i powitania 2021 roku, ale w tym roku sposób, w jaki to robimy, będzie zupełnie inny.



Przez ostatnie 35 lat obserwowaliśmy „Big Orange Ball” w centrum Miami, aby powitać nowy rok. Nie tym razem.

„Wszystko zostało anulowane. Nie chcemy być wielkim rozprzestrzeniaczem. Nie chcemy gromadzić wszystkich ludzi w centrum Miami, jak to robiliśmy wcześniej ”- powiedział komisarz Miami Manolo Reyes.


Nie zobaczymy też spadku kotwicy w Fort Lauderdale, przynajmniej nie na żywo i osobiście. Zostanie nagrany bez publiczności.

„Na godzinę przed północą w Fort Lauderdale będą występować zespoły na żywo, będziemy hojnie acz wirtualnie imprezować w tej ostatniej godzinie 2020 roku, a o północy zarzucimy kotwicę i rozpoczniemy nowy rok, miejmy nadzieję, że bardziej optymistyczny rok 2021 ”- powiedział burmistrz Fort Lauderdale Dean Trantalis.

City of Fort Lauderdale Orange Bowl Virtual Downtown Countdown będzie nadawane od godziny 23:00. – o północy w sylwestra na Comcast Channel 78, AT&T U-verse Channel 99, na FLTV i na Facebooku.
JK

Nie żyje Jolanta Fedak, była minister pracy i polityki społecznej

0

W wieku 60 lat zmarła Jolanta Fedak, posłanka PSL, była minister pracy i polityki społecznej w latach 2007-2011 – poinformował lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie tak się umawialiśmy, Jolu; odeszłaś za wcześnie – podkreślił szef PSL.

 

„Bardzo smutne wiadomości na koniec tego smutnego roku. Zmarła Jolanta Fedak, była minister pracy i polityki społecznej. Nie tak się umawialiśmy Jolu. Rok temu zdobyłaś upragniony mandat poselski, następna wygrana miała być z rakiem. Odeszłaś za wcześnie. Będzie Cię nam brakowało” – napisał na Twitterze Kosiniak-Kamysz.

 

Zmarłą Jolantę Fedak pożegnała również Elżbieta Rafalska, była szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. „Dzisiaj zmarła Jolanta Fedak, była minister pracy i poseł. Długo i dzielnie walczyła z chorobą. W polityce twarda i konsekwentna. W życiu otwarta i życzliwa. Jednak niedoceniona. Mam dla niej wiele szacunku i uznania, żal… Jolu, spoczywaj w pokoju. Wieczny odpoczynek…” – napisała na Twitterze.

 

Były premier Donald Tusk napisał z kolei: „Jolanta Fedak – świetna Pani Minister, z charakterem, sercem i wiedzą, odważna i lojalna. Będzie nam Ciebie Jolu bardzo brakowało”. „Nie spóźnij się, Nowy Roku. Tego starego mamy wszyscy serdecznie dosyć” – dodał w kolejnym wpisie.

(PAP)  Agnieszka Ziemska

Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Korea Południowa powitały 2021 rok

0

W najbardziej wysuniętej na wschód części świata rozpoczął się już 2021 rok. Powitali go między innymi mieszkańcy  Nowej Zelandii,  Australii, Japonii i Korei Południowej.

Jako pierwsi, o godz. 11 czasu polskiego, Nowy Rok przywitali mieszkańcy Kiribati i Samoa. Jak podaje agencja dpa, w obu krajach nastroje ze względu na pandemię koronawirusa nie były optymistyczne, chociaż w Samoa pierwszy przypadek zakażenia odnotowano dopiero w połowie listopada. Publiczne pokazy fajerwerków zostały odwołane.

 

W Nowej Zelandii, w której Nowy Rok rozpoczął się o godz. 12 polskiego czasu (z wyjątkiem Wysp Chatham, które przywitały go już o 11.15), od ponad miesiąca nie odnotowano przypadków zakażenia koronawirusem. Obchody przypominały więc te z poprzednich lat – odbyły się pokazy fajerwerków i imprezy muzyczne.

 

W dużej części Australii, w tym w Melbourne, Sydney i Canberze, Nowy Rok rozpoczął się o godz. 14 czasu polskiego. Nad słynnym gmachem opery w Sydney rozbłysły fajerwerki, ale znajdujący się poniżej port, w którym w ubiegłych latach zbierało się około miliona ludzi, był pusty. Melbourne, drugie co do wielkości miasto Australii, odwołało w tym roku pokaz fajerwerków.

 

Duża część Japończyków witała 2021 rok w domach, zaniepokojona tym, że w Tokio odnotowano w czwartek rekordową liczbę dziennych przypadków zakażenia koronawirusem – około 1,3 tys. Liczba dobowych infekcji w stolicy po raz pierwszy przekroczyła 1 tys.

 

Gubernator Tokio Yuriko Koike wzywała mieszkańców stolicy, aby przedkładali „życie nad zabawę”.

 

W Korei Południowej władze Seulu po raz pierwszy w historii odwołały doroczną ceremonię uderzania w dzwon. Odbywała się ona w sylwestra od 1953 roku, przyciągała zwykle około 100 tys. ludzi i była transmitowana w telewizji.

 

Władze na wschodzie kraju zamknęły plaże i inne miejsca, w których zwykle w Nowy Rok gromadzą się setki tysięcy ludzi, aby oglądać wschód słońca.

 

W związku z pandemią koronawirusa rząd Korei Południowej zakazał też spotkań towarzyskich więcej niż pięciu osób, zamknął ośrodki narciarskie i główne atrakcje turystyczne w całym kraju od Wigilii do 3 stycznia.

(PAP)

 

Ojciec Maciej Zięba nie żyje. Dominikanin z Wrocławia miał 66 lat

0

Ojciec Maciej Zięba OP zmarł dziś w nocy. Od wielu miesięcy walczył z chorobą nowotworową.

O śmierci ojca Macieja Zięby poinformowali w czwartek rano wrocławscy dominikanie. Ojciec Maciej Zięba urodził się w 1954 roku we Wrocławiu. Był teologiem, filozofem i publicystą. Ukończył fizykę na Uniwersytecie Wrocławskim. W 1981 wstąpił do zakonu dominikanów, sześć lat później uzyskał święcenia kapłańskie. Był działaczem opozycji antykomunistycznej w latach 70. i 80. – doradcą NSZZ „Solidarność” oraz dziennikarzem Tygodnika Solidarność. Był dyrektorem Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku i autorem wielu książek, m.in. „Papieska ekonomia. Kościół-rynek-demokracja”. Ojciec Maciej Zięba był też wykładowcą licznych uczelni w Polsce i na świecie. W latach 1998 – 2006 był prowincjałem polskich dominikanów.

 

W jednym z ostatnich wywiadów ojciec Maciej Zięba mówił: „Spoiwem, które łączyło, był mądry patriotyzm. Słowa „mądry” używam dlatego, że oznaczało ono uznanie, że ci z drugiego obozu też są patriotami. Owszem, może inaczej postrzegają interes kraju, dobro wspólne, miejsce Polski w Europie, inaczej też chcą dystrybuować podatki, inaczej reformować służbę zdrowia, mają inne poglądy na sądownictwo, ale oni też są patriotami, pełnoprawnymi obywatelami i to co robią, robią, w swoim przekonaniu, w dobrej wierze, dla dobra ojczyzny. Jeśli przyjmie się takie wspólne „my” oparte na patriotyzmie, to wewnątrz tej wspólnoty, nawet jeśli prowadzi się bardzo ostry spór można budować dobro wspólne. Ale kiedy się nie zakłada, że jedni są patriotami, a drudzy są zdrajcami, a tak jest obecnie, to wtedy nie ma rozmowy; ze zdrajcami się przecież nie dyskutuje. Nie zawiera się kompromisu z szubrawcami”.

 

Red. MP AIP

Wydarzenia 2020 roku na świecie

0

Pandemia Covid-19 zdominowała 2020 rok. Z jej powodu zmarło ok. 1,7 mln osób, a ponad 77 mln zostało zakażonych. W większości krajów zamknięto szkoły, odwołano większość imprez sportowych, kulturalnych itp. Światową gospodarkę dotknęła największa recesja od niemal 100 lat.

 

W mijającym roku doszło także m.in. zabójstwa irańskiego generała Kasema Sulejmaniego, procesu w sprawie impeachmentu prezydenta USA Donalda Trumpa, międzynarodowych protestów wywołanych śmiercią czarnoskórego Amerykanina George’a Floyda podczas brutalnej interwencji policji, a także do narzucenia Hongkongowi prawa o bezpieczeństwie państwowym, ogromnej eksplozji w porcie w Bejrucie, powyborczych protestów na Białorusi i wznowienia konfliktu zbrojnego w Górskim Karabachu. Poniżej przedstawiamy kalendarium najważniejszych wydarzeń na świecie w 2020 roku.

 

STYCZEŃ

 

1.1. AUSTRALIA – W pożarach trwających od grudnia 2019 roku spłonęło ponad 180 tys. kilometrów kwadratowych lasów. Zginęły co najmniej 34 osoby (oraz 445 w następstwie wdychania dymu), a tysiące straciły dach nad głową. Według naukowców pożar mógł spowodować śmierć od 500 mln do nawet miliarda zwierząt.

 

3.1. IRAK – W ostrzale rakietowym sił USA zginął irański generał Kasem Sulejmani, dowódca elitarnej jednostki Al-Kuds, będącej siłami ekspedycyjnymi irańskich Strażników Rewolucji. Według mediów był „najbardziej wpływowym współczesnym generałem na Bliskim Wschodzie” i drugą najważniejszą osobą w Iranie. W ramach odwetu kilka dni później z Iranu wystrzelonych zostało ponad 20 pocisków rakietowych, które uderzyły w cele USA w Iraku. Według władz amerykańskich nie było ofiar.

 

7.1. CHINY – Władze poinformowały, że niezidentyfikowana dotąd choroba dróg oddechowych, zdiagnozowana u kilkudziesięciu osób, spowodowana jest przez nowy typ koronawirusa.

 

8.1 IRAN – W katastrofie Boeinga 737 ukraińskich linii lotniczych Ukraine International Airlines pod Teheranem zginęło 176 osób. Po trzech dniach władze Iranu przyznały, że jego siły zbrojne zestrzeliły samolot w rezultacie „katastrofalnego błędu” ludzkiego w okresie zwiększonych napięć z USA.

 

8.1. TURCJA – Inauguracja gazociągu Turecki Potok, biegnącego z Rosji do europejskiej części Turcji po dnie Morza Czarnego.

 

11.1. CHINY – Władze potwierdziły pierwszy zgon z powodu nowego koronawirusa. Zmarł 61-letni mężczyzna, często odwiedzający targ owoców morza Huanan w Wuhanie, uważany za miejsce pochodzenia wirusa.

 

13.1. TAJLANDIA – Władze potwierdziły pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem poza Chinami. Następne infekcje odnotowano w Korei Południowej i Japonii.

 

14.1. ŚWIAT – Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegła przed rozprzestrzenieniem się nowego koronawirusa, który „być może jest przenoszony z człowieka na człowieka”.

 

16.1. ROSJA – Po podaniu się do dymisji premiera Dmitrija Miedwiediewa nowym szefem rządu został Michaił Miszustin, uważany za skutecznego menadżera i reformatora służb podatkowych.

 

16.1. USA – W Senacie rozpoczął się formalnie proces w sprawie impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa, oskarżonego o nadużycie władzy dla osobistych korzyści politycznych oraz o utrudnianie dochodzenia w Kongresie mającego na celu wyjaśnienie tej sprawy.

 

18.1. WIELKA BRYTANIA – Pałac Buckingham poinformował, że książę Harry i księżna Meghan nie będą używać tytułów Ich Królewskich Wysokości (HRH), nie będą formalnie reprezentować królowej ani otrzymywać środków publicznych na pełnienie obowiązków członków rodziny królewskiej. Wcześniej para książęca ogłosiła, że zamierza zrezygnować z roli wysokich rangą członków rodziny królewskiej, chce sama się utrzymywać i dzielić czas między Wielką Brytanię i Amerykę Północną.

 

20.1. USA – Potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Stanach Zjednoczonych. Do końca roku w tym kraju z powodu Covid-19 umrze ponad 320 tys. chorych, a ok. 18 milionów osób zostanie zainfekowanych.

 

23.1. CHINY – Władze zamknęły miasto Wuhan w prowincji Hubei. W tym czasie odnotowano co najmniej 17 zgonów z powodu koronawirusa i 570 przypadków zakażeń, m.in. w Japonii, Tajlandii, Korei Płd., USA i na Tajwanie.

 

23.1. IZRAEL – Odbyło się Światowe Forum Holokaustu w Jerozolimie, na którym przemawiali czterej przywódcy reprezentujący zwycięskie kraje II wojny światowej (wiceprezydent USA Mike Pence, prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Francji Emmanuel Macron, brytyjski książę Karol) oraz prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w imieniu państw sprawców. Prezydent Polski Andrzej Duda, któremu odmówiono prawa zabrania głosu, zrezygnował z uczestnictwa w Forum.

 

24.1. FRANCJA – Potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Europie. Do końca roku we Francji umrze ponad 60 tys. chorych, a zakażonych zostanie ponad 2,5 mln osób.

 

28.1. USA – Prezydent Donald Trump ogłosił plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu, odrzucony później przez Palestyńczyków i Ligę Arabską.

 

29.1. USA – Prezydent Donald Trump podpisał umowę o wolnym handlu między USA, Meksykiem oraz Kanadą (USMCA), zastępującą NAFTA.

 

30.1. ŚWIAT – Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. SARS-CoV-2 zakaziło się wówczas w Chinach ok. 8 tys. osób, 171 zmarło, a ok. 100 przypadków infekcji wykryto za granicą.

 

30.1. WŁOCHY – Potwierdzono dwa pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem. Do końca roku we Włoszech umrze z tego powodu ok. 70 tys. chorych, a ok. 2 mln zostanie zakażonych.

 

30.1. INDIE – Stwierdzono pierwszą infekcję koronawirusem w kraju. Do końca roku ponad 145 tys. Indusów umrze w powodu pandemii, a 10 mln zostanie zainfekowanych.

 

31.1. WIELKA BRYTANIA – Wielka Brytania oficjalnie opuściła Unię Europejską. Równocześnie rozpoczął się 11-miesięczny okres przejściowy. W tym samym dniu potwierdzono dwa pierwsze przypadki koronawirusa w tym kraju. Do końca roku w Wielkiej Brytanii umrze ok. 68 tys. chorych, a ponad 2 mln osób zostanie zakażonych.

 

LUTY

 

1.2. FILIPINY – Pierwszy potwierdzony zgon z powodu koronawirusa poza Chinami. Do tego momentu odnotowano ponad 360 zgonów i niemal 15 tys. infekcji we wszystkich prowincjach Chin i w około 25 krajach świata.

 

5.2. JAPONIA – Rozpoczęła się kwarantanna statku wycieczkowego Diamond Princess z ponad 3,6 tys. osób na pokładzie. Kiedy zakończyła się po ponad dwóch tygodniach, zakażonych było ponad 600 osób.

 

5.2. USA – Senat odrzucił dwa artykuły impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa, który został tym samym uniewinniony.

 

11.2. ŚWIAT – Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że choroba wywoływana przez nowego koronawirusa nazywa się Covid-19.

 

13.2. ŚWIAT – Koronawirusem zakażonych było około 60 tys. osób na całym świecie, w tym 59 tys. w Chinach i ponad 500 przede wszystkim w krajach Azji Płd.-Wsch., ale też w Australii, Niemczech, Francji, USA czy Wielkiej Brytanii.

 

14.2. FRANCJA – Potwierdzono pierwszy zgon z powodu koronawirusa w Europie. Zmarł 80-letni turysta z Chin.

 

19.2. IRAN – Zmarły pierwsze osoby zakażone koronawirusem. Do końca roku w Iranie umrze ok. 54 tys. chorych, a ponad milion zostanie zakażonych.

 

22.2. WŁOCHY – Odnotowano pierwszy zgon wywołany Covid-19.

 

25.2. W wieku 91 lat zmarł Hosni Mubarak, egipski polityk i wojskowy, prezydent Egiptu od 1981 roku, obalony podczas arabskiej wiosny w 2011 roku.

 

26.2. BRAZYLIA – W Sao Paulo potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Ameryce Łacińskiej. Do końca roku w Brazylii umrze na Covid-19 ok. 190 tys. chorych, a ponad 7,2 mln zostanie zakażonych.

 

29.2. KATAR – USA zawarły w Dosze porozumienie pokojowe z afgańskimi talibami, którego częścią jest wycofanie wojsk amerykańskich z Afganistanu oraz wymiana jeńców.

 

MARZEC

 

1.3. SYRIA – Turcja oficjalnie rozpoczęła ofensywę przeciwko siłom prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Walki w prowincji Idlib między wojskami rządowymi wspieranymi przez Rosję a rebeliantami, których popiera Turcja, trwały od początku roku.

 

11.3. ŚWIAT – Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię koronawirusa.

 

11.3. USA – Magnat filmowy Harvey Weinstein został skazany na 23 lata więzienia za gwałt i wymuszenie aktu seksualnego.

 

13.3. ŚWIAT – Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że centrum pandemii koronawirusa została Europa. Na całym świecie wirus zabił ponad 5 tys. osób, choć po tygodniu było już 10 tys. ofiar.

 

18.3. UE – Przywódcy UE zgodzili się na zamknięcie granic zewnętrznych Wspólnoty na okres 30 dni z powodu koronawirusa. W wielu krajach europejskich ogłoszono stany wyjątkowe lub lockdowny, m.in. we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Belgii czy Czechach. Według mediów wraz z końcem marca jedna trzecia populacji światowej znajdowała się w jakieś formie lockdownu.

 

20.3. INDIE – W więzieniu w Delhi stracono czterech mężczyzn skazanych na śmierć za zgwałcenie i zabicie w 2012 roku 23-letniej studentki. Śmierć Jyoti Singh wywołała protesty w całych Indiach i zszokowała świat.

 

24.3. SZWAJCARIA – Międzynarodowy Komitet Olimpijski poinformował, że igrzyska w Tokio zostały przełożone na 2021 rok.

 

26.3. USA – W Stanach Zjednoczonych potwierdzono najwięcej zakażeń koronawirusem na świecie. Do końca roku kraj ten pozostanie pierwszym pod względem zarówno zakażeń (ok. 18 mln), jak i zgonów wywołanych Covid-19 (ponad 300 tys.). Na całym świecie odnotowano ponad 500 tys. infekcji.

 

27.3. WIELKA BRYTANIA – Do wiadomości publicznej podano, że brytyjski premier Boris Johnson ma koronawirusa. Do grona światowych przywódców zakażonych w czasie pandemii dołączyli m.in. w kwietniu premier Rosji Michaił Miszustin, w lipcu prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, w październiku prezydent USA Donald Trump, a w grudniu prezydent Francji Emmanuel Macron.

 

27.3. MACEDONIA PÓŁNOCNA – Kraj ten stał się 30. członkiem NATO.

 

KWIECIEŃ

 

2.4. ŚWIAT – Liczba zakażonych koronawirusem na całym świecie przekroczyła milion. Zmarło ponad 51 tys. chorych, liczba ta podwoi się w ciągu tygodnia.

 

7.4. AUSTRALIA – Sąd Najwyższy Australii uchylił wyrok skazujący kardynała George’a Pella na 6 lat więzienia za czyny pedofilii i uniewinnił hierarchę. Pell był najwyższym dostojnikiem Kościoła skazanym w sprawie dotyczącej pedofilii. W więzieniu spędził ponad 400 dni.

 

12.4. ŚWIAT – Z powodu spadku popytu wywołanego pandemią Covid-19 kraje OPEC i grupa OPEC+ porozumiały się w sprawie wprowadzenia największej w historii obniżki wydobycia ropy, o 10 proc. światowej podaży.

 

14.4. USA – Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenił, że światowa gospodarka na skutek pandemii koronawirusa przejdzie najgłębsze załamanie od wielkiego kryzysu z lat 30. XX wieku.

 

26.4. ŚWIAT – Liczba zmarłych z powodu Covid-19 przekroczyła 200 tys. Potwierdzono ponad 2,8 mln zakażeń.

 

MAJ

 

14.5. ŚWIAT – Liczba zmarłych z powodu Covid-19 przekroczyła 300 tys. Potwierdzono ponad 4,5 mln zakażeń. Na USA przypadało ponad 25 proc. wszystkich zgonów, na Wielką Brytanię i Włochy 10-11 proc., a na Francję i Hiszpanię po 9 proc.

 

22.5. PAKISTAN – W katastrofie samolotu pakistańskich linii lotniczych PIA w Karaczi zginęło 97 osób.

 

24.5. IZRAEL – Rozpoczął się proces premiera Benjamina Netanjahu, oskarżonego o korupcję, defraudację i nadużycie zaufania, za co grozi mu do 10 lat więzienia.

 

25.5. USA – Podczas zatrzymania przez policję w Minneapolis zmarł Afroamerykanin George Floyd, któremu jeden z policjantów przygniótł kolanem szyję, doprowadzając do jego uduszenia. Śmierć Floyda wywołała liczne i często gwałtowne protesty w USA i na całym świecie przeciwko rasizmowi i brutalności policji.

 

30.5. USA – Załogowa kapsuła Dragon z dwoma amerykańskimi astronautami na pokładzie zacumowała na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Po raz pierwszy astronautów wyniósł w kosmos statek wyprodukowany przez prywatną firmę: kapsuła została wykonana na zlecenie Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) przez firmę znanego miliardera Elona Muska, SpaceX.

 

CZERWIEC

 

7.6. ŚWIAT – Na całym świecie pandemia koronawirusa pochłonęła ponad 400 tys. ofiar śmiertelnych, z czego blisko połowę w Europie, a niemal 110 tys. w USA. Potwierdzono blisko 7 mln zakażeń.

 

15.6. INDIE – 20 indyjskich żołnierzy zginęło w starciu z armią Chin na spornej granicy obu krajów w Ladakhu w dolinie Galwanu. Władze chińskie nie potwierdziły ofiar po swojej stronie; źródła amerykańskie twierdziły, że było ich 35. Było to pierwsze od 45 lat starcie na linii Indie-Chiny z ofiarami śmiertelnymi.

 

16.6. KOREA PŁN. – Korea Płn. wysadziła w powietrze biuro łącznikowe z Koreą Płd. w przygranicznym mieście Kaesong. Biuro uruchomiono we wrześniu 2018 roku, by ułatwić komunikację i współpracę pomiędzy dwoma państwami.

 

28.6. ŚWIAT – Liczba ofiar pandemii Covid-19 na świecie przekroczyła 500 tys. Potwierdzono ponad 10 mln zakażeń.

 

30.6. CHINY – W Hongkongu weszło w życie opracowane w Pekinie prawo o bezpieczeństwie państwowym, sygnalizując początek nowej ery autorytaryzmu w tym cieszącym się dotąd szerokimi swobodami regionie Chin. Narzucenie tego prawa Hongkongowi wywołało protesty w regionie i spotkało się z krytyką państw zachodnich.

 

LIPIEC

 

7.7. USA – Administracja prezydenta Donalda Trumpa oficjalnie wycofała Stany Zjednoczone ze Światowej Organizacji Zdrowia, zarzucając jej spóźnioną reakcję na pandemię koronawirusa. Zdaniem Trumpa reakcja Organizacji na pojawienie się nowego wirusa nie była właściwa, gdyż Chiny „całkowicie (ją) kontrolują”.

 

9.7. BUŁGARIA – Rozpoczęły się trwające nadal antyrządowe protesty. Demonstranci domagają się dymisji premiera Bojko Borisowa i prokuratora generalnego Iwana Geszewa oraz przedterminowych wyborów parlamentarnych. W niektóre dni w protestach brały udział dziesiątki tysięcy ludzi.

 

10.7. TURCJA – Prezydent Tayyip Recep Erdogan podpisał dekret, który formalnie przekształcił muzeum Hagia Sophia w Stambule ponownie w meczet. Hagia Sophia była niegdyś bizantyjską bazyliką, później meczetem, a od 1934 roku muzeum.

 

21.7. UE – Na szczycie UE zdecydowano o powołaniu wartego 750 mld euro funduszu odbudowy gospodarczej po pandemii koronawirusa.

 

SIERPIEŃ

 

4.8. LIBAN – Wybuch 2750 ton saletry amonowej w porcie w Bejrucie zabił ponad 220 osób, ranił 6,5 tys. i około 300 tys. pozbawił dachu nad głową. Zniszczenia oszacowano na 10-15 mld dolarów. Już przed tragedią kraj znajdował się w największym kryzysie ekonomiczno-politycznym od dziesięcioleci.

 

9.8. BIAŁORUŚ – Rozpoczęły się masowe protesty po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, w których miał zwyciężyć dotychczasowy szef państwa Alaksandr Łukaszenka, uzyskując prawie 80 proc. głosów. W trakcie protestów władze aresztowały dotąd ok. 30 tys. osób, wiele brutalnie pobito. Cztery osoby zginęły, kilkadziesiąt uważa się za zaginione, a ponad 1,3 tys. demonstrantów zostało rannych.

 

10.8. ŚWIAT – Liczba zakażeń wywołanych koronawirusem przekroczyła na świecie 20 mln – najwięcej infekcji odnotowano w obu Amerykach, a najmniej na kontynencie afrykańskim. Odnotowano prawie 735 tys. zgonów. W ciągu dwóch tygodni liczba zakażeń wzrosła o 5 mln.

 

11.8. USA – Senator z Kalifornii Kamala Harris została wybrana przez kandydata Partii Demokratycznej na prezydenta Joe Bidena na kandydatkę na wiceprezydenta, stając się pierwszą Afroamerykanką i Amerykanką pochodzenia induskiego ubiegającą się o to stanowisko.

 

18.8. MALI – Wojskowi dokonali zamachu stanu i zmusili do rezygnacji prezydenta Ibrahima Boubacara Keitę.

 

20.8. ROSJA – Doszło do próby otrucia rosyjskiego opozycjonisty, Aleksieja Nawalnego, środkiem bojowym z grupy Nowiczok. Kraje Zachodu podejrzewają Rosję o próbę zabójstwa, Moskwa odrzuca oskarżenia.

 

28.8. JAPONIA – Premier Japonii Shinzo Abe, najdłużej urzędujący szef rządu tego kraju, ogłosił, że rezygnuje z tej funkcji z powodu problemów zdrowotnych.

 

WRZESIEŃ

 

3.9. SŁOWACJA – Sąd oczyścił biznesmena Mariana Kocznera i Alenę Zsuzsovą z zarzutu zamordowania z premedytacją dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kusznirovej. Na 25 lat więzienia skazał Tomasza Szabo, który pomagał w morderstwie. Wcześniej na 23 lata pozbawienia wolności skazany został zabójca dziennikarza i jego partnerki, Miroslav Marczek.

 

4.9. USA – Serbia i Kosowo po dwóch dniach negocjacji w Waszyngtonie zdecydowały się na normalizację wzajemnych stosunków gospodarczych.

 

15.9. USA – W Białym Domu podpisano porozumienia pokojowe między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Bahrajnem. Mediatorem w negocjacjach była administracja amerykańska.

 

18.9. USA – W wieku 87 lat zmarła ikona amerykańskiego sądownictwa, liberalna sędzia Sądu Najwyższego Ruth Bader Ginsburg. Po jej śmierci do SN nominowana została konserwatywna sędzia Amy Coney Barrett.

 

27.9. AZERBEJDŻAN – Doszło do wznowienia konfliktu między Armenią i Azerbejdżanem o Górski Karabach, kontrolowaną i zamieszkaną przez Ormian enklawę na terytorium Azerbejdżanu. Azerbejdżan rozpoczął ostrzał ormiańskich osad, twierdząc, że wcześniej doszło do prowokacji ze strony zamieszkujących enklawę Ormian.

 

29.9. ŚWIAT – Pandemia Covid-19 pochłonęła na całym świecie 1 mln ofiar. W 188 krajach potwierdzono łącznie ponad 32 mln zakażeń.

 

PAŹDZIERNIK

 

16.10. TAJLANDIA – Władze wprowadziły stan wyjątkowy w odpowiedzi na wznowienie trwających od połowy lipca prodemokratycznych protestów. Demonstranci domagali się ustąpienia rządu, nowej konstytucji oraz reformy monarchii.

 

19.10. ŚWIAT – Na całym świecie zakażonych koronawirusem zostało 40 mln osób. Potwierdzono ponad 1,1 mln zgonów z powodu Covid-19.

 

23.10. IZRAEL – Izrael i Sudan zawarły umowę o normalizacji stosunków. W porozumieniu pośredniczyły Stany Zjednoczone, które kilka dni wcześniej wykreśliły Sudan z listy państw sponsorujących terroryzm.

 

29.10. SENEGAL – Co najmniej 140 osób utonęło w największej w tym roku katastrofie morskiej, do której doszło u wybrzeża Senegalu. Wywróciła się tam łódź przewożąca ok. 200 zmierzających do Europy migrantów.

 

LISTOPAD

 

3.11. USA – Odbyły się wybory prezydenckie. Ze względu na opóźnienia w liczeniu głosów, spowodowane dużą liczba głosów oddanych drogą korespondencyjną oraz we wczesnym głosowaniu, zwycięstwo Demokraty Joe Bidena zostało ogłoszone przez główne media amerykańskie cztery dni później.

 

4.11. ETIOPIA – Premier Abiy Ahmed Ali, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2019 roku, rozpoczął interwencję militarną w prowincji Tigraj, zarzucając władzom tego regionu dążenie do secesji. W walkach między siłami zbrojnymi Etiopii i Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigraju zginęło co najmniej kilkuset, a według niektórych źródeł tysiące cywilów i walczących po obu stronach.

 

4.11. USA – Stany Zjednoczone formalnie przestały być stroną porozumienia paryskiego, pierwszego w historii uniwersalnego i prawnie wiążącego porozumienia w dziedzinie klimatu, które według mediów traci na znaczeniu bez udziału USA.

 

8.11. ŚWIAT – Liczba osób, u których potwierdzono infekcję koronawirusem, przekroczyła na świecie 50 mln, a zmarło ponad 1,25 mln chorych. W Europie odnotowano ok. 12 mln zakażeń, więcej niż w Ameryce Łacińskiej (ponad 11,5 mln) i Azji (ponad 11 mln).

 

9.11. AZERBEJDŻAN – Zawarto porozumienie kończące najnowszą odsłonę konfliktu zbrojnego w Górskim Karabachu, z Rosją w roli gwaranta. Wspierany przez Turcję Azerbejdżan miał przewagę militarną nad Armenią i udało mu się przejąć kontrolę nad częścią terytoriów kontrolowanych wcześniej przez Ormian. Strony zgodziły się na wprowadzenie do Karabachu rosyjskich sił pokojowych.

 

16.11. USA – Wstępne wyniki badań klinicznych szczepionki przeciw Covid-19 Moderny wykazały skuteczność na poziomie 94,5 proc. Dwa dni później koncern Pfizer poinformował, że ostateczne wyniki końcowej fazy badań przygotowywanego z firmą BioNTech projektu szczepionki wykazały 95 proc. skuteczności.

 

26.11. INDIE – 200-300 tys. rolników demonstrowało pod Delhi przeciwko nowym ustawom rolnym wprowadzonym przez rząd, które ich zdaniem uzależnią mieszkańców wsi od wielkich korporacji. Media indyjskie podały, że 250 mln pracowników w całym kraju wzięło udział w 24-godzinnym strajku generalnym.

 

27.11. IRAN – Pod Teheranem został zamordowany irański naukowiec Mohsen Fakhrizadeh, uważany za promotora irańskiego programu jądrowego. O dokonanie zamachu podejrzewany jest Izrael.

 

GRUDZIEŃ

 

4.12. ŚWIAT – 1,5 mln chorych zmarło na całym świecie z powodu Covid-19, a 65 mln osób zostało zainfekowanych.

 

8.12. WIELKA BRYTANIA – W Wielkiej Brytanii rozpoczęły się szczepienia przeciw Covid-19. To pierwszy kraj świata, w którym szczepionka opracowana przez firmy Pfizer i BioNTech weszła do użytku.

 

10.12. USA – Biały Dom poinformował, że Maroko zawrze umowę o normalizacji stosunków z Izraelem, wynegocjowaną przez Waszyngton, który w związku z tym uzna suwerenne prawo tego kraju do Sahary Zachodniej.

 

11.12. UE – Przywódcy UE podnieśli do 55 proc. cel redukcji emisji gazów cieplarnianych dla całej UE do 2030 roku.

 

18.12. ŚWIAT – Liczba zakażonych koronawirusem na świecie przekroczyła 75 mln, zmarło ponad 1,6 mln chorych.

 

21.12. UE – Europejska Agencja Leków zdecydowała o warunkowej autoryzacji szczepionki Pfizer i BioNTech przeciw Covid-19. Tego samego dnia Komisja Europejska wydała zgodę na dopuszczenie tego preparatu, jako pierwszego, do obrotu w Unii Europejskiej. Szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że szczepienia w krajach unijnych rozpoczną się w dniach 27-29 grudnia.

 

24.12. UE, WIELKA BRYTANIA – Wielka Brytania i Unia Europejska zawarły porozumienie o wzajemnych relacjach po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie. Dzięki temu od nowego roku nie będzie w handlu między nimi ceł ani innych zakłóceń, co uderzyłoby w obie strony.

(PAP)

baj/ akl/

Kathleen Hicks pierwszą kobietą na stanowisku wiceszefa Pentagonu

0

Prezydent elekt USA Joe Biden nominował w środę Kathleen Hicks na stanowisko zastępcy ministra obrony. Jeśli wybór zostanie zatwierdzony przez Senat, będzie ona pierwszą kobietą pełniącą tę funkcję.

 

Hicks wspina się po szczeblach cywilnej kariery w ministerstwie obrony USA od 1993 roku. Od 2012 r. należała do grona najwyższych rangą urzędników Pentagonu w administracji byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy.

 

Podczas prezydentury Donalda Trumpa pracowała w waszyngtońskim Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS). Obecnie Hicks stoi na czele tzw. zespołu przejściowego Bidena w Pentagonie, który ma zapewnić płynne przejęcie zadań resortu przez nową administrację.

 

Na początku tego miesiąca Joe Biden ogłosił, że ministrem obrony zostanie emerytowany generał Lloyd Austin. W 2012 roku był on zastępcą szefa sztabu wojsk lądowych USA (U.S. Army), a następnie – w 2013 r. – stanął na czele Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych (CENTCOM). Po przejęciu przez Państwo Islamskie kontroli nad Mosulem w czerwcu 2014 r. nadzorował opracowywanie i realizację planu kampanii wojskowej przeciwko IS w Iraku i Syrii. W 2016 r. przeszedł w stan spoczynku.

 

W wydanym w środę wieczorem oświadczeniu prezydent elekt ujawnił, że drugim zastępcą Austina będzie Colin Kahl, były doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego.

 

„Ci szanowani, utalentowani przywódcy cywilni pomogą uczciwie i zdecydowanie kierować Departamentem Obrony, chronić życie i interesy narodu amerykańskiego” – oznajmił Biden.

(PAP)

asc/ mal/

Burmistrz Lightfoot wiedziała o sprawie Anjanette Young. Potwierdzają to opublikowane maile

0

Administracja burmistrz Lori Lightfoot opublikowała 150 maili i inne dokumenty dotyczące nieuzasadnionego przeszukania domu mieszkanki Chicago. Policjanci weszli w lutym 2019 roku do domu pracownicy socjalnej, Anjanette Young.

 

Na opublikowanym niedawno nagraniu widać nagą kobietę, która parę razy powtarzała funkcjonariuszom, że weszli do niewłaściwego domu. Burmistrz Lightfoot przeprosiła Young za nalot. Wspomniane maile skierowane były do przedstawicieli chicagowskich władz w tym Ligttfoot, jeszcze przed jej zaprzysiężeniem na burmistrza Chicago.

Wielokrotnie zresztą zaprzeczała, że cokolwiek wiedziała o sprawie. Jednak opublikowane dokumenty dowodzą, że burmistrz była o niej poinformowana. W jednym z maili Ligtfoot napisała, że ma wiele pytań dotyczących nalotu na dom Young. W innym stwierdziła, że policjanci wymagają dodatkowego szkolenia by nie dochodziło do tego typu sytuacji.

Po opublikowaniu nagrania z akcji policji ze stanowiska zrezygnowało paru pracowników administracji burmistrz w tym dwoje prawników.

 

BK

Indiana: Aresztowano zbiega podejrzanego o morderstwo

0

Policja w Indianie ujęła mężczyznę podejrzanego o morderstwo, który zbiegł z prywatnego transportu z Teksasu do więzienia w powiecie Lake. 22-letni Leon Taylor został zatrzymany w środę o 8:40 rano – poinformowało biuro szeryfa powiatu Lake.

 

14 grudnia Taylor uciekł z vana, którym był transportowany. Od tego czasu trwały jego intensywne poszukiwania, w które zaangażowane były nie tylko policja w Indianie ale także w Illinois i w samym Chicago. 22-latek podejrzany jest o morderstwo w East Chicago.

 

BK

Illinois przygotowuje się na nową mutację koronawirusa

0

Departament zdrowia Illinois monitoruje sytuację pandemiczną z powodu pojawienia się w USA pierwszego przypadku nowej odmiany koronawirusa. Potwierdzono go w Kolorado.

 

Nowy szczep wykryto w Wielkiej Brytanii i zdiagnozowano go już w kilku krajach między innymi w Japonii i Francji. Z informacji podanych przez   naukowców wynika, że nowa odmiana COVID-19 jest bardziej zakaźna. Doktor Aniruddha Hazra z University of Chicago Medical Center przyznaje, że informacja o nowym szczepie nie jest zaskoczeniem. Mutacje tego wirusa występują już od marca.

Biorąc pod uwagę, że ludzie mimo restrykcji w dalszym ciągu dużo się przemieszczają, możemy spodziewać się, że nowa odmiana wirusa wkrótce dotrze także do Illinois. W środę władze Kolorado poinformowały, że nową odmianę COVID-19 potwierdzono u żołnierza Gwardii Narodowej. Podejrzenie kolejnego przypadku pojawiło się także w Kalifornii.

 

BK

Sylwester: Czy policja będzie egzekwować rozporządzenie rządu?

0

– Policja będzie egzekwowała obowiązujące zakazy, czyli m.in. dotyczące zgromadzeń publicznych oraz przemieszczania się w Sylwestra – zapowiedział rzecznik rządu Piotr Muller. Jak dodał „są możliwe mandaty”. Przed finansowymi konsekwencjami ostrzegał także minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szef resortu zdrowia zapowiedział, że będą mandaty za złamanie zakazu przemieszczania się w sylwestrową noc.

 

– A co więcej, policja po każdej takiej interwencji może sporządzić wniosek o postępowanie administracyjne, które jest prowadzone przez głównego inspektora czy inspektoraty sanitarne – oświadczył we wtorek na antenie Radia ZET Adam Niedzielski. Minister stwierdził, iż „od strony prawnej to postępowanie wygląda w ten sposób, że jest wymierzona kara w wysokości do 30 tys. i ona w ciągu 7 dni jest egzekwowana z konta”. – Dopiero potem przysługuje możliwość odwołania się – mówił.

 

Muller: Nie dziwię się mocnym słowom ministra zdrowia

 

Słowa ministra zdrowia wywołały poruszenie wśród Polaków. W środę o stanowisko szefa resortu zapytany został rzecznik rządu Piotr Muller. – Cieszę się akurat z tego, że minister zdrowia jest bardzo jednoznaczny w tych ocenach, bo on odpowiada w głównej mierze za to, jeżeli chodzi o rozwój epidemii, ta sytuacja się poprawiała. Nie dziwię się mocnym słowom ministra zdrowia, ponieważ wychodzenie i gromadzenie się okresie sylwestra nie ma nic wspólnego z troską o to, aby epidemia się ograniczała – stwierdził w TVN24.

 

Dodał, że policja będzie egzekwowała kwestie obowiązujących zakazów. – Jedna to kwestia zakazów, które obowiązują już dłuższy czas, czyli m.in. zgromadzeń publicznych – limit do 5 osób. Druga kwestia to zakaz przemieszczania się od godz. 19.00 31 grudnia do godz. 6.00 1 stycznia – wskazał.

 

Możliwe mandaty

 

Rzecznik rządu dopytywany, czy za przemieszczanie w noc sylwestrową, będą grozić mandaty, odpowiedział, że „jakiś mandat jest możliwy do otrzymania zgodnie z obowiązującymi przepisami”.

 

– Nie musi to być 30 tys. zł, gdyż istnieje zasada proporcjonalności i to od policjanta będzie zależeć, czy będzie to pouczenie, czy mandat, i w jakiej wysokości – tłumaczył. – W Dzienniku Ustaw obowiązuje ograniczenie w przemieszczaniu się poza określonymi celami od godz. 19:00 do godz. 6:00. To jest obowiązujący przepis prawa – dodał. Müller wskazał, że „wszystkie przepisy, ograniczenia nie są wprowadzane po to, aby obowiązywały same dla siebie, ale po to żeby ograniczać epidemię”. – Rozwijająca się epidemia może doprowadzić do sytuacji, w której nie będzie umierało kilkaset osób dziennie, a kilka tysięcy osób. Musimy sobie zdawać z tego sprawę – mówił rzecznik rządu.

 

Andrusiewicz: Od Sylwestra będzie zależał wzrost zakażeń

 

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekonywał w środę, że d tego, jak spędzimy Sylwestra „będzie zależało to, co będzie się działo pod koniec przyszłego tygodnia”.

 

– Czy pozostaniemy na tych dobowych raportach na poziomie 10-13 tys. czy też skoczymy do 20 tys. To zależy tylko i wyłącznie do nas – od tego, czy podejdziemy do jutrzejszych obostrzeń z przymrużeniem oka, żartobliwie, czy będziemy wszyscy wychodzić z tym przysłowiowym psem. Czy też jednak spędzimy tego sylwestra w pewnym rygorze i w pewnym dystansie, bo to jest wszystko dla naszego dobra – mówił na konferencji prasowej.

 

Zaapelował także do Polaków: – Spędźmy tego Sylwestra w dystansie, jedynie z najbliższymi – najlepiej w domowym zaciszu, wówczas możemy być pewni, jeśli nie skoczą nam zakażenia ze świąt, że dzieci będą mogły powrócić do szkół.

 

Czy policja będzie egzekwować rozporządzenie rządu?

 

Z przesłanego stacji TVN materiału wideo z oświadczaniem sierż. szt. Mariusza Kurczyka z Komendy Głównej Policji, wynika, że funkcjonariusze „każdorazowo, w przypadku podejmowania przez siebie interwencji wobec sprawców wykroczeń, w sposób indywidualny podchodzą do tego typu sytuacji i sami podejmują decyzję o sposobie ich zakończenia”.

 

Policjant wymienił również, jakie kary mogą być zastosowane przez funkcjonariuszy. – To może być pouczenie, to może być nałożony mandat karny, a w szczególnych przypadkach policjanci mogą skierować wniosek o ukaranie do sądu – mówił.

 

Niejasne informacje dotyczące Sylwestra

 

21 grudnia rząd wydał rozporządzanie, mównice o tym, że przemieszczanie się między godz. 19 dnia 31 grudnia 2020 r. a godz. 6 dnia 1 stycznia 2021 r. jest zakazane, z wyjątkiem przemieszczania się w celach zawodowych lub w celu „zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”.

 

Jednak kilka dni po publikacji rozporządzenia premier Mateusz Morawiecki oświadczył na konferencji prasowej, że rząd „godziny policyjnej nie wdraża”. – Aby ona mogła być zastosowana, musielibyśmy za zgodą prezydenta wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy że dziś nie jest to niezbędne – mówił w niedzielę. – Apelujemy o nieprzemieszczanie się, również o nieużywanie fajerwerków, o to, żeby rzeczywiście ten sylwester minął spokojnie – dodał szef rządu.

 

Godzina policyjna nielegalna?

 

Część prawników wskazuje, że zakaz jest nielegalny i niezgodny z Konstytucją, twierdząc, że rząd wbrew przepisom prawa wprowadza godzinę policyjną. Prof. Marek Chmaj we wpisie na Facebooku zawrócił uwagę, że Konstytucja w art. 52 ust. 1 wskazuje, iż „każdemu zapewnia się wolność poruszania po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. „W ust. 3 tego artykułu zastrzeżono, że wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. Z kolei w art. 31 ust. 3 podkreślono, że ograniczenia w zakresie korzystania z wolności konstytucyjnych nie mogą naruszać „istoty tych wolności”. Powstaje zatem pytanie kiedy ustawa może ograniczyć wolność poruszania się? Odpowiedź na to pytanie daje art. 233 ust. 1 Konstytucji, gdzie pozwolono, aby ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej dotyczyła także określonej w art. 52 ust. 1 wolności poruszania się” – tłumaczy konstytucjonalista.

 

Prof. Chmaj stwierdza, że: zapowiadanie ograniczenia wolności poruszania się sa możliwe tylko i wyłącznie w stanie klęski żywiołowej; niezależnie od tego, czy „godzina policyjna” będzie wprowadzona w drodze ustawy czy rozporządzenia, akt taki będzie rażąco niezgodny z Konstytucją (chyba, że będzie wprowadzony stan klęski żywiołowej); to kolejne, nielegalne ograniczenie naszych konstytucyjnych wolności i praw, nie może w stosunku do nas rodzić negatywnych skutków prawnych, z uwagi na oczywistą niezgodność z Konstytucją RP.

 

RPO: Nie można zakazać przemieszczania się

 

Do sprawy zakazu przemieszczania się odniósł się rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Tłumaczył on, że podstawa ustawowa, która jest powoływana przez rząd, przy wprowadzaniu tego typu ograniczeń, to przepis ustawy z 2008 roku o chorobach zakaźnych. Pozwala ona na to, by w drodze rozporządzenia określać sposób przemieszczania się bądź nakazy określonego sposobu przemieszczania.

 

– Ale określanie sposobu przemieszczania się to jest przepis, który może nam powiedzieć, że mamy być w pewnej odległości w stosunku do siebie albo że w określony sposób możemy korzystać z komunikacji miejskiej, natomiast nie można z tego przepisu wyciągać wniosku, że można nam całkowicie zakazać przemieszczania się. Warto to jeszcze raz powtórzyć w kontekście zapowiedzi rządowych, które odnosiły się do wprowadzenia tego, co powszechnie się nazywa jako tzw. godzinę policyjną – mówił rzecznik. RPO dodał, że zdecydował się na wydanie oświadczania „z troski o praworządność, z troski o prawo, o zaufanie obywateli do państwa i stanowionego prawa”. – W ten sposób po prostu nie można robić, że tego typu pozbawianie nas praw i wolności obywatelskich, pozbawianie nas istoty tych praw, istoty wolności przemieszczania się na podstawie rozporządzeń nie powinno następować – stwierdził.

 

AIP

Pomoc finansowa dla pracowników restauracji i barów

0

4 miliony dolarów zebrano w ramach specjalnego fundusz wsparcia dla pracowników barów, restauracji i kawiarni dotkniętych pandemią koronawirusa. Chicago Relief Fund wciąż nie rozdzielił znacznej kwoty i czeka na aplikacje.

 

Do podziału zostało bowiem 3.6 mln dolarów. O dofinansowanie mogą ubiegać się osoby zatrudnione w branży gastronomiczne od co najmniej 6 miesięcy i pracujące średnio 30 godzin tygodniowo. W aplikacji należy również przedstawić dokument, potwierdzający zatrudnienie. Pojedyncza wypłata może wynieść nawet 3 tysiące dolarów. Po spełnieniu wszystkich warunków pieniądze natychmiast trafiają na konto.

 

BK

2020 rok to czas przełomów w eksploracji kosmosu

0

Rok 2020 obfitował w ważne i przełomowe wydarzenia związane z eksploracją kosmosu. To m.in. pierwszy od lat lot amerykańskiej rakiety na Międzynarodową Stację Kosmiczną, pierwszy od dekad powrót próbek z Księżyca i aż trzy nowe misje na Marsa.

Jeden z najbardziej oczekiwanych momentów tego roku nastąpił 31 maja na przylądku Canaveral na Florydzie, kiedy należąca do firmy SpaceX rakieta Falcon 9 z kapsułą Dragon 2 przetransportowała astronautów NASA na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Był to pierwszy taki amerykański lot po dziewięcioletniej przerwie i kolejny zwiastun coraz większej roli firm komercyjnych, zwłaszcza założonego przez miliardera Elona Muska SpaceX.

 

Przełomem była też chińska misja sondy Chang’e 5 na Księżyc. Wysłany w listopadzie przez Chiny robot w grudniu wylądował na wyspie Hainan z próbkami księżycowej gleby i kamieni. Była to pierwsza taka misja od 1976 r., a Chiny stały się w ten sposób trzecim mocarstwem, które tego dokonało.

 

Chiny były też jednym z trzech państw, które wysłały w tym roku misję na Marsa. Rozpoczęta w lipcu misja Tianwen-1 jest pierwszą samodzielną chińską misją badawczą tej planety. W lutym 2021 r. na powierzchni Marsa wyląduje chiński lądownik i łazik.

 

Również w lutym na Czerwonej Planecie wylądują należące do NASA łazik Perseverance oraz śmigłowiec Ingenuity, które zbiorą próbki i zabiorą je z powrotem na Ziemię. Trzecią misją na Marsa była misja emirackiej agencji kosmicznej we współpracy z amerykańskimi uczelniami. Wysłany przez ZEA orbiter al-Amal zbada pogodowe i sezonowe cykle na planecie.

 

W grudniu br. sukcesem zakończyła się japońska misja Hayabusa2, która przywiozła na Ziemię próbki pobrane z planetoidy 162173 Ryugu pobrane dwa lata wcześniej. W październiku zaś sonda NASA OSIRIS-REx wylądowała na planetoidzie 101955 Bennu i zebrała z niej próbki materiału.

 

Mijający rok był też czasem znaczących sukcesów dla firmy SpaceX. Nie tylko z powodu sukcesu Dragon 2 oraz 23 innych misji, ale również z powodu postępów w projektu Starlink, mającego dostarczyć internet na całym globie za pomocą sieci satelitów. Firma wyniosła w tym roku na orbitę 800 satelitów i rozpoczęła testy w USA.

 

(PAP)

 

osk/ jar/

Sondaż: 41 proc. Polaków chce zaszczepić się przeciwko COVID-19; wzrost o 8 pkt

0

41 proc. badanych deklaruje chęć zaszczepienia się przeciwko COVID-19; to wzrost o 8 pkt proc. od poprzedniego badania. O 5 pkt proc. spadł odsetek osób, które deklarują, że nie chcą się zaszczepić; to obecnie 39 proc. – wynika z sondażu Social Changes dla wPolityce.pl.

 

W badaniu pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl zadano respondentom pytanie: „Czy Pani/Pan zaszczepi się na koronawirusa, jeśli będzie dostępna szczepionka i Pani/Pan będzie mieć taką możliwość?”.

 

Na tak zadane pytanie pozytywnie odpowiedziało 41 proc. – o 8 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu. Spośród osób, które deklarują chęć zaszczepienia się, zdecydowanie chce się zaszczepić 20 proc. ankietowanych, a raczej jest skłonnych to zrobić 21 proc.

 

Odsetek osób, które deklarują, że nie chcą się zaszczepić, spadł o 5 pkt procentowych i obecnie wynosi 39 proc., a tydzień temu było to 44 proc. Spośród osób, które deklarują, że nie będą się szczepić, zdecydowanie odrzuca taką możliwość 22 proc., a 17 proc. twierdzi, że raczej nie będzie się szczepiło.

 

20 proc. respondentów wybrał odpowiedź „trudno powiedzieć”.

 

Chęć zaszczepienia się deklaruje 57 proc. badanych, którzy deklarują poparcie dla Zjednoczonej Prawicy; 25 proc. z nich odrzuca taką możliwość. Więcej – bo 62 proc. – zwolenników szczepienia się jest wśród potencjalnych wyborców Koalicji Obywatelskiej; 29 proc. spośród nich nie chce sie szczepić.

 

Badanie zostało zrealizowane metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na panelu internetowym. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej, reprezentatywnej (pod względem: płci, wieku, wielkości miejsca zamieszkania) próbie Polaków N=1040 osób w dniach od 25 do 28 grudnia 2020 roku.

 

(PAP)

 

autor: Marzena Kozłowska

 

mzk/ itm/

Rajd Dakar: W sobotę rusza 43. edycja z 12 Polakami

0

Sobotnim prologiem w okolicach Dżuddy rozpocznie się 43. edycja Rajdu Dakar, druga w Arabii Saudyjskiej. W tej najtrudniejszej i najbardziej prestiżowej imprezie off-roadowej startuje cała światowa czołówka, a Polacy są w gronie faworytów.

W sobotę 11-kilometrowy prolog po piaskach koło Dżuddy ustali kolejność na liście startowej, a prawdziwe ściganie rozpocznie się niedzielnym etapem do Biszy. Dzień przerwy wyznaczono na 9 stycznia w Ha’il, po którym uczestnicy wyruszą na najbardziej wymagający odcinek maratoński. Metę ostatniego, 12. etapu wyznaczono 15 stycznia w Dżuddzie.

 

Jak zapewnił dyrektor rajdu David Castera, zdecydowana większość odcinków jest nowa, chociaż powtarza się kilka miejsc biwakowych z poprzedniej edycji. Trasa liczy łącznie 7646 km, w tym 4767 km odcinków specjalnych. Ma być wolniejsza i bardziej techniczna niż przed rokiem, gdy śmierć w wyniku wypadków poniosło dwóch motocyklistów.

 

Taka zmiana cieszy Jakuba Przygońskiego, który już po raz 12. zmierzy się z dakarowymi trudami. „Wolę, jak rajd jest wolniejszy i bardziej uzależniony od nawigacji i techniki jazdy, a nie od nieraz bezmyślnego trzymania gazu w miejscach, gdzie nie widać, co jest za szczytem wzniesienia. Poprzedni Dakar trochę taki był, wygrywali ci, którzy wytrzymywali presję i nie zwalniali w takich miejscach. Teraz więcej będzie zależało od umiejętności zawodników” – powiedział kierowca Orlen Teamu, który podobnie jak przed rokiem pojedzie z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem.

 

Polak jest jednym z faworytów „królewskiej” klasy samochodów. Przed rokiem pokazał, że na saudyjskiej pustyni potrafi wygrać z każdym i tylko seria awarii wyeliminowała go z walki o czołowe miejsca. Ponieważ Mini okazało się zawodne także w poprzednich edycjach rajdu, tym razem pojedzie Toyotą.

 

„Uważam, że to był dobry ruch, bo Toyota jest bardzo mocna, co pokazuje w ostatnich Dakarach Nasser Al-Attiyah. Nowe auto, nowa konstrukcja, nowy zespół, nauczyliśmy się też już dużo nowych rzeczy, których w poprzednim zespole nie było. Mamy najnowszą ewolucję samochodu, jaka jest dostępna na rynku” – podkreślił Przygoński. Identyczną Toyotą będzie dysponował m.in. wspomniany Katarczyk Al-Attiah, który w 2019 roku zapewnił temu japońskiemu producentowi pierwsze dakarowe zwycięstwo w historii.

 

W nadchodzącej edycji jest sporo nowości. Największą, wymuszoną pandemią, jest specjalny reżim sanitarny obowiązujący podczas rajdu. Ma on ograniczyć do minimum kontakty między uczestnikami, członkami ekip i organizatorami. W warunkach biwakowych może to być jednak trudne do realizacji. Inną nowinką jest udostępnianie map odcinków, tzw. road booków, bezpośrednio przed startem, a nie dzień wcześniej. Wprowadzono także nową kategorię „Dakar Classic”, otwartą dla samochodów osobowych i ciężarowych zbudowanych przed 2000 rokiem. Do rywalizacji w niej zgłosiły się 24 załogi.

 

Polska ekipa jest bardzo mocna. Według Rafała Sonika, jedynego obok mechanika holenderskiej ciężarówki Dariusza Rodewalda polskiego zwycięzcy Dakaru, oprócz załogi Przygoński-Gottschalk w walce o podium powinni liczyć się będą jadący lekkim pojazdem UTV Aron Domżała i Maciej Marton oraz startujący z coraz większym powodzeniem w kategorii quadów Kamil Wiśniewski.

 

„Myślę, że to może być polski Dakar. Kuba Przygoński ma ogromne doświadczenie i gdyby nie prześladujące go kłopoty techniczne, to już by pewnie miał to upragnione podium. Teraz moim zdaniem jedzie po swoje. Nie wiem, czy może wygrać, ale w Dakarze nie obowiązuje zasada, że drugi jest pierwszym przegranym. Kamil ma olbrzymie szanse na podium. Bardzo się z tego cieszę, bo takie było założenie, gdy zaczynał startować w Dakarze. Załoga UTV też już pokazała, co potrafi. Obserwuję ją na rajdach i widzę, jak świetnie sobie radzi. Obaj są młodzi, ale to nie wiek jest czynnikiem decydującym, tylko doświadczenie. A oni już je mają” – przyznał.

 

Sonik, zwycięzca kategorii quadów z 2015 roku, tym razem musiał się wycofać z udziału w rajdzie. „Zadecydowało o tym kilka czynników. Jestem przedsiębiorcą i w tych trudnych czasach odpowiadam za pracowników. Moi rodzice są w podeszłym wieku i nie chcę ich zostawiać samych, podobnie jak najbliższej rodziny. I oczywiście budżet. Dakar to droga impreza, a obecnie bardzo ostrożnie trzeba wydawać pieniądze. Wielu zawodników postąpiło podobnie. Moja ekipa przyjęła tę decyzję ze zrozumieniem” – podkreślił krakowski biznesmen.

 

Trudne czasy spowodowane pandemią zmusiły do rezygnacji z Dakaru także jednego z jego polskich bohaterów poprzedniej edycji Arkadiusza Lindnera. Startujący quadem w debiucie pokazał, że jeśli wyeliminuje problemy techniczne, przyszłość może należeć do niego.

 

Ostatecznie w Dakarze wystartuje 12 Polaków. Powoli do czołowej dziesiątki powinni się zbliżać doświadczeni już na dakarowych trasach motocykliści Orlen Teamu Adam Tomiczek i Maciej Giemza, a oprócz nich w tej kategorii pojadą Konrad Dąbrowski i Jacek Bartoszek. W quadach jedynym polskim uczestnikiem będzie Wiśniewski, podobnie jak w rywalizacji samochodów Przygoński. Biało-czerwono będzie za to w rywalizacji lekkich pojazdów UTV – z saudyjskimi piaskami i swoimi słabościami zmierzą się Aron Domżała i Maciej Marton, Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk oraz Marek Goczał i Rafał Marton.

 

W nadchodzącym Dakarze nie zabraknie nikogo z wielkich. Rywalami Przygońskiego będą m.in. triumfatorzy 13 ostatnich edycji – Hiszpanie Carlos Sainz i Nani Roma, Al-Attiyah, Giniel de Villiers z RPA czy legendarny juz Francuz Stephane Peterhansel. Fabryczny zespół producenta motocykli KTM, który po wielu latach dominacji przegrał przed rokiem z Hondą, zapewne będzie chciał odzyskać palmę pierwszeństwa, a pomóc mu w tym mają Australijczyk Toby Price i Brytyjczyk Sam Sunderland. Ich ataki będzie się starał odpierać broniący tytułu Amerykanin Ricky Brabec, a do grona faworytów zaliczany jest także m.in. Chilijczyk Pablo Quintanilla (Husqvarna).

 

Trudno się spodziewać wielkich emocji w rywalizacji ciężarówek. Tutaj z roku na rok przewaga Kamaza jest coraz bardziej widoczna, a w ostatniej dekadzie passę zwycięstw rosyjskiego koncernu jedynie dwukrotnie udało się przełamać załodze Holendra Gerarda de Rooya, w której mechanikiem był Rodewald. Ciekawostką jest, że za kierownicą Tatry zasiądzie trzykrotny zwycięzca rywalizacji quadów Ignacio Casale. Właśnie startując ciężarówką utytułowany Chilijczyk w 2010 roku rozpoczynał swoją dakarową przygodę.

 

Rajd Dakar jest najbardziej rozpoznawalną i najtrudniejszą imprezą off-roadową na świecie. W 2020 roku Arabii Saudyjskiej otworzył kolejny rozdział, po 29 latach obecności w Afryce i 11 w Ameryce Południowej.

 

Pierwszy Paryż-Dakar wystartował 26 grudnia 1978 roku z paryskiego Placu Trocadero, a jego twórcą był francuski motocyklista Thierry Sabine. Kierowców czekało ponad 10 tys. kilometrów, głównie w nieznanych im warunkach w Afryce.

 

Z roku na rok rajd zyskiwał coraz większą popularność i sławę. Jego trudy nie wszyscy jednak wytrzymywali. Zdarzały się wypadki śmiertelne, zawodził sprzęt. Jedną z ofiar został sam Sabine, który w 1986 roku zginął w wypadku śmigłowca na granicy Nigru z Mali. Do tej pory rajd pochłonął życie 66 osób. Na tej liście jest też polskie nazwisko – w 2015 roku motocyklista Michał Hernik został znaleziony martwy podczas 3. etapu z San Juan do Chilecito w Argentynie.

 

Wśród uczestników Dakaru było wielu znanych kierowców rajdowych, ale też słynnych sportowców innych dyscyplin i celebrytów. Jednym ze zwycięzców został znany w przeszłości alpejczyk Francuz Luc Alphand (2006), z bezdrożami Ameryki Południowej zmagał się też m.in. medalista olimpijski w skokach narciarskich Adam Małysz. Na liście triumfatorów jest jedna kobieta, Niemka Jutta Kleinschmidt (2001).

 

Polacy odnosili w Dakarze sukcesy. W 2015 roku w kategorii quadów zwyciężył Sonik, a dwa triumfy ma na koncie Rodewald. W rywalizacji samochodów trzeci był Krzysztof Hołowczyc. Sonik w sumie pięciokrotnie stał na dakarowym podium, a listę biało-czerwonych w czołowej trójce uzupełnia Gospodarczyk, który w 2018 roku był pilotem startującego pojazdem UTV francuskiego kierowcy Claude’a Fourniera.

 

(PAP)

 

Kryspin Dworak (PAP)

 

krys/ sab/

Małopolskie. Coraz więcej medyków zainteresowanych szczepieniami

0

W małopolskich szpitalach coraz więcej medyków jest zainteresowanych przyjęciem szczepionki. Widzą, że ci już zaszczepieni, czują się dobrze. Niektórzy zaś mówią, że pierwszy termin zgłoszeń był za krótki i nie zdążyli – ustaliła PAP.

Decyzją rządu termin zgłoszeń na szczepienia dla pracowników służby zdrowia został wydłużony do 15 stycznia. Pierwotnie medycy mogli zapisywać się do 28 grudnia.

 

„Lista osób zainteresowanych szczepieniem jest coraz dłuższa. Systematycznie zgłaszają się kolejni pracownicy” – powiedziała w czwartek PAP Bożena Bugajska przełożona pielęgniarek w Szpitalu Powiatowym im. Miłosierdzia Bożego w Limanowej.

 

Pierwotnie w placówce tej na szczepienia zapisało się ok. 250 osób, czyli jedna czwarta personelu. Zdaniem części pracowników pierwszy termin był krótki. W placówce część personelu nie zapisze się na szczepienia, ponieważ przeszła już COVID-19.

 

W limanowskim szpitalu szczepienia rozpoczęły się w środę. Tu o kolejności podania preparatu decyduje PESEL. Pierwsi na liście są najstarsi. Jako pierwszy w powiecie limanowskim preparat przyjął były dyrektor limanowskiego szpitala, ponad 70-letni dr Janusz Stokłosa; po nim: Zygmunt Chaja, Janusz Chodorowski, Piotr Gawlas, Danuta Warszawska-Głąb.

 

Dr Stokłosa po zabiegu powiedział, że fizycznie nic nie czuł, ale psychicznie czuł radość i nadzieję, że dzięki szczepionkom pandemia zostanie zatrzymana.

 

Szczepienia 75 osób w Limanowej rozpoczęły się w środę i zakończą się w czwartek. W przyszłym tygodniu placówka spodziewa się dostawy 150 dawek. „Szczepienie przebiega szybko i sprawnie” – oceniła Bożena Bugajska.

 

Wśród placówek, w których przybywa chętnych do szczepienia, jest m.in. Szpital Wojewódzki im. św. Łukasza w Tarnowie. „Cały czas zgłaszają się kolejne osoby” – powiedział PAP rzecznik prasowy lecznicy Damian Mika.

 

Pierwotnie w placówce tej do szczepień zgłosiło się ok. 600 osób, czyli 30 proc. personelu. „Liczymy, że do 15 stycznia na liście znajdzie się 50 proc. kadry” – mówił rzecznik. Również tu część pracowników uważa, że pierwotny termin zapisów był za krótki.

 

W tarnowskim szpitalu zaszczepiło się już, „dla przykładu”, kierownictwo poszczególnych działów. Póki co nikt z zaszczepionych nie miał poważnych objawów niepożądanych, a zdarzały się typowe dla wielu szczepionek ból czy drętwienie ręki, gorsze samopoczucie.

 

Trwa szczepienie kolejnych osób. Od niedzieli do końca tygodnia zaszczepionych będzie tu łącznie 225 pracowników. Dawki, które szpital spodziewa się dostać w przyszłym tygodniu, starczą dla 500 osób.

 

Do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek. Zgodnie ze środowymi zapowiedziami prezesa Agencji Rezerw Materiałowych Michała Kuczmierowskiego tygodniowo Polska będzie otrzymywać ok. 300 tys. szczepionek. Dystrybuowanych będzie połowa z nich. Reszta trafi do lodówek jako druga dawka dla już zaszczepionych.

 

Zapisy na szczepienie dla osób spoza priorytetowych grup mają ruszyć po 15 stycznia. Rejestracji będzie można dokonać przez specjalną infolinię, u lekarza POZ, przez stronę internetową lub Internetowe Konto Pacjenta.

 

Szczepienia odbędą się w przychodniach POZ, szpitalach, szpitalach rezerwowych, a także u lekarzy samodzielnie prowadzących praktykę. Zgodnie z programem punkty szczepień mają działać w każdej gminie.

 

Całodobowy numer infolinii podającej informacje o szczepieniach to 989. Dla dzwoniących z zagranicy i operatorów nieobsługujących numerów specjalnych: +48 22 62 62 989. Po 15 stycznia przez infolinię będzie można również zapisywać się na szczepienie. Pytania można również przesłać na adres: [email protected].

 

(PAP)

 

Autor: Beata Kołodziej

 

bko/ mhr/