14.5 C
Chicago
środa, 4 czerwca, 2025
Strona główna Blog Strona 1232

Kolejne problemy z wodą w Dixmoor

0

Kolejny raz dają znać o sobie przestarzałe rury wodociągowe w Dixmoor. W poniedziałek ich awarie doprowadziły do zamknięcia dwóch szkół na terenie miasteczka.

Historia problemów z wodociągiem w Dixmoor ciągnie się od wielu miesięcy. Przez ten czas dochodzi do częstych wycieków, przerw w dostawie wody i, co za tym idzie, ograniczeń w dostępie dla mieszkańców. Zdaniem lokalnych władz, problem stanowi przestarzała infrastruktura, która nie wytrzymuje pełnego ciśnienia.

Zaradzić temu mogą pieniądze. Na wiosnę, o czym już informowaliśmy, miasteczko otrzymało 2 miliony dolarów, ale środki trafiły do firmy, która dokonuje remontu, a nie do samorządu. Firma z kolei skupiła się na jednej części miejscowości – tej w której zlokalizowane są biznesy i parki przyczep. To, zdaniem władz lokalnych nie jest zły pomysł, ale na pewno nie rozwiązuje on wszelkich problemów. Na to potrzeba kolejnych milionów.

Weekendowa awaria kosztowała miasteczko ponad 60 tysięcy dolarów. Władze zwróciły się z prośbą o pomoc finansową do gubernatora i polityków.

Ustalono tymczasowy skład komisji nadzoru nad policją

0

Burmistrz Lori Lightfoot powołała w poniedziałek tymczasową siedmioosobową komisję do spraw cywilnej kontroli nad policją. To pierwszy krok w kierunku wyłonienia docelowej rady, która ma powstać na mocy uchwalonych w ubiegłym roku przepisów.

Tymczasowa rada będzie pełniła swoją funkcję przez kilka najbliższych miesięcy. Do końca lutego przyszłego roku ma zarekomendować burmistrz 14 nazwisk, spośród których zostanie wyłoniony już docelowy jej skład.

Nie oznacza to towarzyszącej tymczasowości bezczynności. Obecna komisja ma między innymi prowadzić ogólnokrajowe działania mające na celu wyłonienie kandydatury nowego komendanta miejskiego policji, który zastąpiłby Davida Browna w przypadku jego zwolnienia, co pojawia się w zapowiedziach wszystkich kontrkandydatów Lori Lightfoot w wyborach burmistrza.

Zadaniem komisji ma być również zaopiniowanie nowego budżetu CPD, określenie jego celów na przyszły rok, a także kontrola nad poczynaniami COPA. Do potężnych narzędzi komisji należy również możliwość wyrażenia wotum nieufności w stosunku do komendanta policji i członków zarządu departamentu. Nie jest to co prawda rozwiązanie ostateczne, ale bardzo silny głos doradczy dla burmistrz.

Trwają poszukiwania pracownika z barki na Des Plaines River

0

Straż Przybrzeżna kontynuuje poszukiwania żeglarza, który w poniedziałek wypadł z holownika na rzece Des Plaines. Akcja prowadzona jest z wody i powietrza.

Komunikat o zaginięciu mężczyzny pojawił się w poniedziałek po 7-mej wieczorem. Jak relacjonowała załoga holownika ostatnio był on widziany 5 godzin wcześniej pomiędzy śluzą, a zaporą w Dresden na rzece Des Plaines.

Zaginiony to biały mężczyzna w wieku około 50 lat, ostatnio widziany w niebieskich dżinsach i niebieskiej koszuli Carhartt. Powinien mieć również założoną kamizelkę ratunkową. Policja z Channahon patrolowała rzekę z drona, funkcjonariusze sprawdzili też okoliczne firmy. Straż przybrzeżna sprowadziła helikopter.

Zaginięcie miało miejsce w czasie, kiedy nad metropolią Chicago szalały nawałnice. Nie wiadomo, czy pogoda była przyczyną zaginięcia mężczyzny, ale śledczy nie wykluczają wstępnie takiej opcji.

Wyścigi samochodów zakończone śmiertelnym potrąceniem pieszej na pasach

0

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmiertelnego potrącenia pieszej – prawdopodobnie na skutek ulicznego wyścigu dwóch samochodów w pobliżu lotniska Midway. Shawman Mereis znajdowała się na przejściu dla pieszych, kiedy uderzył w nią samochód.

Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów, do wypadku doprowadził jeden z kierowców dwóch Corvett, które ścigały się na Cicero Avenue. Samochody wystartowały ze świateł i z dużą prędkością pokonywały kolejne mile. W pewnym momencie jedna z nich uderzyła w jadący ulicą inny pojazd, który wpadł na przechodzącą po pasach 40-latkę, powodując krytyczne obrażenia. Kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala.

Śmierć Mereis następuje w momencie, gdy głośno jest o kolejnych, nielegalnych wyścigach organizowanych na ulicach Chicago. Rada Miasta Chicago w ubiegłym miesiącu uchwaliła rozporządzenie, które przewiduje karanie nielegalnych rajdowców grzywnami do 10 tys. dolarów, a także konfiskatą używanych do wyścigów samochodów.

Kolejne osoby zapowiadają rezygnację z walki o reelekcję do Rady Miasta

0

Spore zmiany czekają chicagowską Radę Miasta. Kolejna osoba ogłosiła zaniechanie ubiegania się o reelekcję w wyborach na wiosnę przyszłego roku.

Swoją decyzję w ubiegłym tygodniu ogłosiła radna Leslie Hairston, która od 1999 roku reprezentuje wyborców z 5-go okręgu. Jak podkreśliła, po 24-ech latach sprawowania urzędu jest gotowa na nowe wyzwania.

Hairston jest jednym z wielu członków Rady Miasta, którzy w ostatnich latach albo ogłosili, że nie będą ubiegać się o reelekcję, albo zostali zmuszeni do opuszczenia urzędu poprzez oskarżenie o przestępstwo. Do tej drugiej grupy należy były radny 11 okręgu Patrick Daley Thompson, który został skazany za okłamywanie federalnych regulatorów bankowych i składanie fałszywych zeznań podatkowych. Na początku tego roku zastąpiła go Nicole Lee.

W zeszłym roku o łapówkarstwo została oskarżona radna Carrie Austin, z 34-tego okręgu wyborczego. Niedawno zapowiedziała odejście na emeryturę.

Radni Harry Osterman, James Cappleman i George Cardenas ogłosili, że nie będą ubiegać się o reelekcję, natomiast radni Sophia King, Raymond Lopez i Roderick Sawyer będą ubiegać się o stanowisko burmistrza w nadchodzących wyborach.

Rosati na Campus Polska: W związku z poziomem inflacji w Polsce rośnie społeczne poparcie dla wprowadzenia waluty euro

0

W ostatnim czasie w Polsce rośnie poparcie społeczne dla wprowadzenia waluty euro, które obecnie wynosi ok. 60 proc. – powiedział podczas Campusu Polska prof. Dariusz Rosati, powołując się na dane Eurostatu. Podkreślił, że „obecnie ta waluta jest orężem politycznym”.

„W związku z poziomem inflacji w Polsce rośnie społeczne poparcie dla wprowadzenia waluty euro. Obecnie wynosi ono ok. 60 proc.” – powiedział podczas spotkania na Campus Polska poseł KO Dariusz Rosati. Wskazał, że są to dane Eurostatu, „ponieważ polski CBOS od 2017 roku nie prowadzi badań na temat poparcia dla wprowadzenia waluty euro”.

 

„Ludzie coraz bardziej rozumieją, jakie są korzyści z euro, przy czym potrzebna jest z całą pewnością szeroko zakrojona edukacja w tym zakresie, bo obecnie euro jest elementem propagandy, walki politycznej” – mówił Rosati. Przyznał, że „obecnie o wprowadzeniu euro nie ma mowy”.

 

„Jeśli opozycja wygra wybory to myślę, że wprowadzenie euro może być możliwe za pięć do siedmiu lat. Przy czym oczywiście wymaga to spełnienia odpowiednich warunków, które są bardzo wyśrubowane. W tym oczywiście niezbędna jest zmiana w polskiej konstytucji” – podkreślił ekonomista.

 

Zastrzegł, że nie są prawdziwe tezy o utracie niepodległości po wejściu do strefy euro. „Zarówno wejście do Unii Europejskiej, jak i strefy euro to są procesy odwracalne – wystarczy decyzja rządu, przegłosowanie jej przez Sejm i podpis prezydenta. To nie jest trwała utrata suwerenności, to czasowa, odwracalna decyzja” – argumentował.

 

Rosati poprosił uczestników spotkania o wskazanie, z jakimi twierdzeniami na temat euro się spotkali i „rozprawiał się z mitami”. Pytano go m.in., czy wprowadzenie euro spowoduje wzrost cen w sklepach.

 

„Przykłady Litwy czy Łotwy pokazują, że można tego uniknąć. W tych krajach przed wprowadzeniem euro przeprowadzono kampanię społeczną, bardzo pilnowano cen w sklepach, oznaczano specjalnymi naklejkami witryny, by ludzie wiedzieli, że w tych sklepach rzetelnie przeliczono ceny” – zaznaczył Rosati. Według niego podczas wprowadzenia wspólnej waluty przez długi czas powinny obowiązywać dwie ceny.

 

Uczestnicy Campusu wskazywali, że Litwa ma dużo wyższą inflację niż Polska, argumentując na tym przykład, że euro nie chroni przed wzrostem cen. „Zgoda, inflacja jest większa, ale u nich wzrost płac wynosi 25 proc., przez co mniej tę inflację odczuwają” – odpowiadał Rosati. Wskazał również, iż po wejściu do strefy euro Łotysze pod względem poziomu zamożności przegonili Polaków.

 

Rosati omawiał również „mity niemieckie”. Tłumaczył, że za wprowadzeniem wspólnej waluty europejskiej wcale nie optowali Niemcy, ale była to inicjatywa francusko-włoska. Według posła nieprawdą jest też to, że Niemcy mają decydujący wpływ na Europejski Bank Centralny. „Jest wręcz dokładnie odwrotnie, Niemcy wiele razy nie zgadzały się z decyzjami EBC, mają tam dwa głosy na 24 osoby” – podkreślił.

 

Rosati przekonywał uczestników Campusu, że wprowadzenie euro dałoby Polsce „co najmniej trzy korzyści”: spadek stóp procentowych, przez co m.in. raty kredytów byłyby niższe; wzrosty konkurencyjności polskich przedsiębiorstw; możliwość wykorzystania przez Polskę rezerw walutowych, które są obecnie na poziomie 150 mld euro. „Te pieniądze będziemy mogli po prostu wydać, ponieważ euro jest walutą światową, rezerwową, więc nie musielibyśmy trzymać tej rezerwy” – wyliczał poseł.

 

Poprosił też uczestników spotkania o wskazanie, kto z nich jest za przyjęciem euro w Polsce – ręce podniosła zdecydowana większość uczestników warsztatu. (PAP)

 

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

 

jwo/ mk/ par/

NBA: Niezaszczepieni gracze będą przechodzić cotygodniowe testy na COVID-19

0

Wszyscy niezaszczepieni zawodnicy oraz pracownicy drużyn w amerykańskiej lidze koszykówki NBA będą musieli poddawać się co tydzień testom na obecność COVID-19 – poinformowały władze rozgrywek.

 

Władze ligi NBA zapowiadają jednak, że w nadchodzącym sezonie dopuszczalne będzie kilka wyjątków od przymusowego testowania, np. gdy osoba niezaszczepiona zostanie uznana za niedawno wyleczoną z COVID-19. Wszyscy, którzy będą mieli pozytywny test, lub ktoś z ich najbliższego otoczenia, będą musieli od razu udać się na kwarantannę.

 

„Wygląda na to, że jesteśmy na dobrej drodze w powrocie do normalności, długo pracowaliśmy nad protokołami wokół całej ligi, aby początek sezonu mógł się odbyć. Najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo naszych graczy” – powiedział komisarz NBA Adam Silver na spotkaniu Ligi Gubernatorów w połowie lipca.

 

Zdecydowana większość graczy NBA i personelu zespołów została zaszczepiona w ubiegłym sezonie, a władze ligi zalecają, aby wszyscy, którzy się zaszczepili, pamiętali o następnych dawkach przypominających.

 

Przed dwoma laty przerwany sezon 2019/20 z powodu pandemii koronawirusa dokończono w zupełnie nowej formule w tzw. „bańce”. 22 z 30 drużyn zostało ulokowane w kompleksie Disneya na Florydzie (13 z zachodniej konferencji i 9 ze wschodniej). Zarówno zawodnicy, pracownicy, obsługa oraz dziennikarze byli niemal codziennie poddawani testom na obecność koronawirusa. Dodatkowo do momentu wyników testu musieli spędzić czas w odosobnieniu od reszty. Jeśli u kogoś wyszedł pozytywny wynik lub nawet opuścił kompleks, od razu musiał udać się na kwarantannę.

 

Aby urozmaicić mecze, które wtedy odbywały się przy pustych trybunach, NBA wprowadziło „odgłos kibiców” z gry NBA 2K. Ostatecznie mistrzem tego dziwnego, pandemicznego sezonu została drużyna Los Angeles Lakers.

 

Sezon 2022/23 w lidze NBA rozpocznie się w nocy z 18 na 19 października czasu polskiego meczami Boston Celtics – Philadelphia 76ers i Golden State Warriors – Los Angeles Lakers. Jeremy Sochan, którego Spurs wybrało w drafcie, szansę na debiut w spotkaniu o punkty tych prestiżowych rozgrywek może otrzymać dzień później z Charlotte Hornets.(PAP)

 

jjb/ krys/

Włochy/ W lipcu wzrost liczby zgonów seniorów z powodu upałów

0

We Włoszech zanotowano w lipcu znaczny wzrost zgonów, zwłaszcza osób w wieku powyżej 80 lat, prawdopodobnie z powodu upałów – ogłosił we wtorek Urząd Statystyczny. Zmarło wtedy 62 tysiące osób, o 20 proc. więcej niż w tym samym miesiącu w latach poprzednich.

 

Według danych Instytutu Istat w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku zanotowano w kraju 357 tysięcy zgonów, to jest o 21 tysięcy mniej niż w pierwszym półroczu 2020 roku, czyli w szczycie pierwszej fali pandemii Covid-19. To również o 16 tysięcy mniej niż w tym samym okresie w 2021 roku. Było to jednak o 6 procent więcej niż w latach poprzedzających pandemię.

 

Do odwrócenia spadkowej tendencji doszło w lipcu tego roku, gdy we Włoszech panowały dotkliwe upały, przekraczające 40 stopni Celsjusza. Zmarło wtedy ponad 62 tysiące osób, czyli o jedną piątą więcej niż wynosiła średnia w minionych latach. Podobny wzrost stwierdzono w 2015 roku, także z powodu wysokich temperatur. (PAP)

 

sw/ adj/

Ceny gazu na europejskim rynku spadają o ponad 7 proc.

0

Ceny gazu w holenderskim hubie TTF spadały we wtorek o ponad 7 proc. Ceny w dostawach na najbliższe miesiące są w przedziale 250-270 euro za MWh.

W holenderskim hubie TTF ceny gazu z dostawą we wrześniu spadły we wtorek po godz. 17 o 7 proc., do 253 euro za MWh. Kontrakty październikowe, listopadowe i grudniowe straciły niemal 9 proc., spadając do poziomu 270 euro za MWh.

 

0-10 proc. spadki zanotowały kontrakty z dostawami w pierwszych miesiącach 2023 r. Obecnie są one na poziomie 250-270 euro za MWh.(PAP)

 

Rumunia/ Rząd: mamy bogate rezerwy gazu; UE musi oddzielić jego cenę od wartości energii elektrycznej

Rząd Rumunii jest bliski spełnienia warunku UE dotyczącego napełnienia przed 1 listopada magazynów gazu w 80 proc. ich pojemności – oświadczył we wtorek rumuński minister energii Virgil Popescu.

Przedstawiciel rządu Rumunii stwierdził w rozmowie z telewizją Digi24, że Bukareszt wyprzedził harmonogram Komisji Europejskiej i już teraz posiada 72,5 proc. rezerw gazu ziemnego. Dodał, że w najbliższych tygodniach przekroczony zostanie poziom stanu magazynowego oczekiwanego przez władze UE.

 

Minister Popescu oświadczył, że rząd Rumunii opowiada się za oddzieleniem ceny gazu ziemnego od wartości energii elektrycznej.

 

“W ten sposób moglibyśmy uchronić cenę energii elektrycznej, która jest wytwarzana przez elektrownie gazowe, przed oczywistymi manipulacjami, jakie Moskwa prowadzi na rynku gazu” – dodał Popescu, zaznaczając, że w ten sposób Rosja dąży do wywołania sztucznych podwyżek cen prądu w UE.

 

Szef rumuńskiego resortu energii zarzucił Kremlowi złą wolę i chęć destabilizacji UE poprzez podwyżki cen gazu ziemnego.

 

“Wszyscy słyszeliśmy wypowiedzi niektórych urzędników Federacji Rosyjskiej, którzy grożą i szantażują UE cenami gazu (…) na poziomie 5 tys. euro za 1000 m sześć. surowca. Opowiadają oni, jak Rosja zamierza podbijać ceny i manipulować rynkiem europejskim. To się musi skończyć” – podkreślił Popescu. (PAP)

 

Premier Morawiecki: musimy zmienić mechanizm kształtowania cen energii

Musimy zmienić mechanizm kształtowania cen energii w Europie – mówił we wtorek w Kopenhadze premier Mateusz Morawiecki. Podkreślał, że transformacja energetyczna musi iść ręka w rękę z bezpieczeństwem energetycznym.

We wtorek Morawiecki wziął udział w spotkaniu Bornholm Summit w Kopenhadze wraz z premierami Danii, Estonii, Finlandii i Łotwy oraz prezydentem Litwy. Spotkanie zostało zorganizowane przez szefową duńskiego rządu Mette Frederiksen; uczestniczyła w nim również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

 

Szef polskiego rządu stwierdził, że symbolem systemu energetycznego Morza Bałtyckiego były do niedawna gazociągi Nord Stream 1 i 2. Jak mówił te dwa gazociągi umożliwiły Władimirowi Putinowi zaatakowanie Ukrainy. „Jestem o tym absolutnie przekonany, że bez tych dwóch gazociągów, nie odważyłby się zaatakować Ukrainy” – ocenił Morawiecki. Jak dodał, dzięki tym rurociągom Putin mógł pozwolić sobie na zaatakowanie Ukrainy, gdyż wcześniej większość eksportu gazu do Europy szła właśnie przez ten kraj. Jak mówił premier, prawdziwa cena za tani gaz, tanią energię, to krew przelana na Ukrainie.

 

Zdaniem Morawieckiego, nie możemy mówić o transformacji energetycznej, jako o odizolowanym wyzwaniu, ponieważ „transformacja energetyczna powinna iść ręka w rękę z bezpieczeństwem energetycznym”. „Nie ma realnej transformacji bez bezpieczeństwa energetycznego” – podkreślił polski premier.

 

Jak dodał obecnie Rosja buduje sieć zależności od swojej energii. „To jest bardzo niebezpieczna sieć i my musimy wspólnie i zbiorowo szukać rozwiązań, aby przeciwdziałać tym atakom” – zaznaczył premier. Uzupełnił, że „politykę Kremla postrzega, jako atak na UE”.

 

„Dlatego warto zacząć myśleć nieszablonowo” – mówił Morawiecki. W związku z tym, jak kontynuował, wskazany jest na przykład „system ETS (Europejski System Handlu Emisjami), ale taki, na który możemy sobie pozwolić, żeby nie dodawać kolejnych stu euro do już wysokich cen energii”. Ocenił, że system ETS w obecnej formie powinien być zawieszony „na rok bądź dwa lata”.

 

„Możemy wrócić do tego systemu, ale w momencie, kiedy zapewnimy energię dla całej Europy i przywrócimy pokój w Ukrainie” – powiedział szef polskiego rządu o obecnej formie ETS.

 

W sprawie kształtowania cen energii w Europie Morawiecki za najpilniejsze uznał rozwiązania krótkoterminowe, deklarując w dalszej perspektywie poparcie dla morskich farm wiatrowych. Podkreślił, że transformacja energetyczna powinna się odbywać z uwzględnieniem bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia od Rosji. Dodał, że należy też patrzeć na transformacje w perspektywie zwycięstwa Ukrainy.

 

„Jestem przekonany, że Putin teraz się z nas śmieje, ponieważ cały czas nie zmieniamy niektórych mechanizmów kształtowania cen w Europie, a te niezmienione mechanizmy tylko sprzyjają pewnym działaniom Rosji” – mówił premier Morawiecki.

 

Wyraził zdanie, że merit order – sposób szeregowania źródeł energii – powinien zostać zmodyfikowany, by „energia dla przedsiębiorstw, konsumentów była tańsza”.

 

„W długoterminowej perspektywie opowiadam się za wszystkimi strategiami morskich farm wiatrowych, natomiast w tej chwili najważniejsza jest niedroga energia” – oświadczył.

 

Powołując się na odbytą wcześniej we wtorek rozmowę z Michaiłem Chodorkowskim i Garrim Kasparowem wyraził przekonanie, że należy wstrzymać wydawanie wiz turystycznym obywatelom Rosji.

 

„Mieliśmy podobne poglądy jak wiele osób na tym szczycie. Uważamy, że powinniśmy przestać wydawać wizy. To kolejne narzędzie wywarcia presji na Kreml” – powiedział. (PAP)

 

autor: Rafał Białkowski, Marcin Jabłoński, Jakub Borowski

 

rbk/ mja/ brw/ adj/

US Open – Świątek awansowała do 2. rundy

0

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open. Rozstawiona z numerem jeden polska tenisistka wygrała we wtorek z Włoszką Jasmine Paolini 6:3, 6:0.

W światowym rankingu Paolini, której matka jest Polką, zajmuje 56. miejsce. To było ich drugie spotkanie i druga wygrana Świątek. Poprzednią zanotowała cztery lata temu w Pradze. 

Po świetnej pierwszej części sezonu, zwieńczonej triumfem w paryskim French Open, Świątek w kolejnych miesiącach prezentowała się słabiej. W sierpniu zarówno w turniejach w Toronto jak i Cincinnati odpadała już w 1/8 finału.

 

Spotkanie z Paolini zaczęła bardzo dobrze i szybko objęła prowadzenie 4:1. Później jednak zawodził ją serwis i kolejne gemy wygrywała tylko przy podaniu rywalki.

 

Drugi set był już całkowitą dominacją 21-letniej raszynianki. Znacznie lepiej serwowała i trzykrotnie przełamała rywalkę. W efekcie po 67 minutach mogła się cieszyć ze zwycięstwa.

 

W całym meczu Świątek zanotowała 14 zagrań kończących, wobec pięciu Paolini. Obie popełniły po 18 niewymuszonych błędów.

 

W czwartek w 2. rundzie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zmierzy się albo z Amerykanką Sloane Stephens, albo z Belgijką Greet Minnen.

 

Świątek po raz czwarty gra w US Open. Jej najlepszym wynikiem jest 1/8 finału, do której dotarła rok temu.

 

Zwycięstwo Świątek było pierwszym odniesionym przez reprezentanta Polski w tegorocznej edycji US Open. W poniedziałek mecze pierwszej rundy przegrali Kamil Majchrzak i Magdalena Fręch.

 

Wynik meczu 1. rundy singla kobiet:

 

Iga Świątek (Polska, 1) – Jasmine Paolini (Włochy) 6:3, 6:0.(PAP)

 

wkp/ krys/

Sześć samochodów policji uszkodzonych w ataku tłumu

0

Pół tuzina chicagowskich samochodów policyjnych zostało uszkodzonych po tym, jak tłumy obrzuciły je fajerwerkami, kamieniami i cegłami w niedzielę rano w dzielnicy Pilsen.

Do incydentu doszło około 3-ciej rano przy 600 West Cermak Road. Do radiowozu podeszła grupa ludzi utrudniając przejazd przez skrzyżowanie. Policjanci wezwali posiłki, na miejsce przybyły kolejne jednostki. To nie powstrzymało rozjuszonego tłumu. W stronę funkcjonariuszy poleciały cegły, kamienie i fajerwerki.

Straty w mieniu policji to sześć uszkodzonych radiowozów.

Willie Wilson pozywa Komisję Wyborczą

0

Kandydat na burmistrza Chicago Willie Wilson protestuje przeciwko zmianom na wyborczej mapie Wietrznego Miasta. Jak twierdzi, zmniejszenie ilości okręgów narusza prawo wyborcze i wprowadza niepotrzebne zamieszanie na kilkanaście tygodni przed wyborami.

Wilson złożył w poniedziałek pozew przeciwko Chicagowskiej Radzie Wyborczej. Domaga się w nim powstrzymania likwidacji 779 chicagowskich okręgów wyborczych. Jak podkreśla, najbardziej martwi się tym, że starsi mieszkańcy nie wiedzą, gdzie głosować.

Chicagowska Rada Wyborcza twierdzi, że jej działania wynikają z przepisów stanowych, które zwiększyły rozmiary okręgów wyborczych w całym Illinois. Mają one obejmować do 1800 zarejestrowanych wyborców. Rada Wyborcza miasta Chicago (Chicago Board of Elections) oświadczyła, że wprowadziła w życie prawo poniżej tego wymogu, aby łącznie objąć 1,165 wyborców.

Demokrata krytykuje Lori Lightfoot w związku ze wzrostem przestępczości

0

Brak porozumienia i współpracy pomiędzy miastem i instytucjami wymiaru sprawiedliwości zarzuca burmistrz członek Stanowej Izby Reprezentantów La Shawn Ford. Zdaniem Demokraty, taka sytuacja wywołuje wśród przestępców poczucie bezkarności.

Demokratyczny polityk wyraził swoje obawy po kolejnym krwawym weekendzie w Wietrznym Mieście, w czasie którego zginęło siedem osób, a 23 zostały ranne. Wyraził przekonanie, że należy doprowadzić do lepszej współpracy pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo. Wymienił wśród nich burmistrz Lori Lightfoot, prokurator Kim Foxx i sędziego powiatu Cook Timothego Evansa.

Zdaniem Forda Lightfoot straciła zaufanie organów ścigania, a jej relacje z Foxx i Evansem nie istnieją. „Społeczność to widzi, przestępcy to widzą i wiedzą, że morderstwo może im ujść na sucho” – podkreślił Demokrata.

Kolejne aresztowania w związku z ulicznymi rajdami po Chicago

0

Już dziewięć osób aresztowała chicagowska policja w związku z weekendowymi, nielegalnymi wyścigami i popisami motoryzacyjnymi na terenie miasta. Komendant David Brown zapowiada, że to nie koniec zatrzymań.

W weekend nielegalne wyścigi i pokazy driftu na ulicach Chicago zgromadziły setki ludzi. Mieszkańcy okolicznych budynków skarżyli się na hałas i zakłócanie porządku. Bezpośrednio po incydentach policji udało się aresztować dwie osoby i zarekwirować jeden pojazd.

Obecnie licznik aresztowań zatrzymał się na dziewięciu osobach, a skonfiskowanych pojazdów na siedmiu. Nadkomisarz David Brown zapowiada, że jego służby monitorują media społecznościowe i mają podstawy do konfiskaty kolejnych 22-ch samochodów.

Donald Trump domaga się uznania go zwycięzcą wyborów 2020 lub rozpisania nowego głosowania

0

Były prezydent Donald Trump zażądał, by ogłoszono go prawowitym zwycięzcą wyborów prezydenckich w 2020 r. lub „natychmiast” zorganizowano nowe wybory. Jak stwierdził, to jedyne wyjście w sprawie rzekomego spisku FBI dotyczącego laptopa Huntera Bidena.

 

Więc teraz okazuje się, definitywnie, że FBI ukryło historię laptopa Huntera Bidena przed wyborami, wiedząc że jeśli tego nie zrobi, Trump łatwo wygrałby wybory prezydenckie w 2020 r.” – napisał w poniedziałek były prezydent na swoim portalu społecznościowym TRUTH Social.

To potężne OSZUSTWO i INGERENCJA W WYBORY na poziomie nigdy przedtem niewidzianym w naszym kraju. Rozwiązanie: ogłoszenie prawowitego zwycięzcy lub, to byłoby minimalnym rozwiązaniem, ogłoszenie wyborów 2020 nieodwracalnie oszukanymi i zorganizowanie nowych wyborów, natychmiast” – dodał.

 

Według dziennika „New York Post”, Trump odniósł się w ten sposób do wywiadu założyciela Facebooka Marka Zuckerberga z autorem popularnych podcastów Joe Roganem. Zuckerberg stwierdził w nim, że FBI ostrzegło jego firmę, by uważała na rosyjskie próby dezinformacji i wpływania na wybory.

 

Zdaniem Trumpa jest to dowód, że FBI wpłynęło na decyzję Facebooka i Twittera, by nie publikować na swoich stronach tuż przed wyborami artykułów na temat treści znalezionych w laptopie syna Joe Bidena, Huntera.

 

Chodziło m.in. o zarzuty – dotąd niepotwierdzone – sugerujące, że Hunter proponował ukraińskiemu doradcy spółki gazowej Burisma Wadymowi Pożarskiemu „okazję”, by spotkać się z jego ojcem. Facebook i Twitter uznały artykuł za potencjalną dezinformację i ograniczyły jego rozpowszechnianie na swoich platformach.

 

Mimo że początkowo informacje oparte na danych mających pochodzić z laptopa Huntera Bidena były przyjmowane ze sceptycyzmem, już po wyborach pojawiły się informacje wskazujące, że laptop, będący w centrum sprawy, rzeczywiście należał do Huntera.

 

Według CNN, prokuratura federalna prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie syna prezydenta, choć dotyczy ono innych kwestii, w tym potencjalnych oszustw podatkowych.

 

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

 

osk/ mal/

Policja przestrzega przed oszustami oferującymi węgiel on-line

0

Policja apeluje o rozwagę podczas zakupów węgla poprzez internetowe sklepy oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Ofiarą oszustów oferujących fikcyjny węgiel padło małżeństwo z Nowego Targu, które straciło 3 tys. zł – poinformowała we wtorek rzeczniczka nowotarskiej policji Dorota Garbacz.

„Uważajmy na tzw. super okazje i promocje, które mogą się okazać kolejnym chwytem oszustów. Sprawdzajmy numery telefonów, a sklepy w ewidencji działalności gospodarczej oraz KRS czy w innych rejestrach porównując zawarte tam dane z ich danymi na stronach internetowych” – apeluje policja.

 

Małżeństwo z powiatu nowotarskiego w sklepie internetowym w lipcu znalazło ofertę sprzedaży ekogroszku w bardzo korzystnej cenie. Po kontakcie telefonicznym dalej postępowali zgodnie z wskazówkami oszusta. Zalogowali się na stronie sklepu internetowego, kupili dwie tony ekogroszku i przelali blisko trzy tys. zł. na wskazane tam konto bankowe. Po zakupie otrzymali wiadomość potwierdzającą złożenia zamówienia i zdjęcie faktury. Zgodnie z umową dostawca miał 30 dni na dostarczenie zakupionego opału. Po upływie 30-dniowej gwarancji dostawy małżeństwo nie otrzymało opału, a kontakt z dostawcą się urwał.

 

„Kiedy po raz kolejny dostawca nie odbierał telefonu, oszukani sprawdzili w sieci jego numer. Okazało się, że miał bardzo negatywne komentarze. Były również ostrzeżenia, aby uważać na osobę posługującą się tym numerem, bo to najprawdopodobniej oszust. Wtedy małżeństwo zorientowało się, że zostało oszukane” – relacjonowała podkom. Garbacz.(PAP)

 

autor: Szymon Bafia

Belgia/ Media: miasto Deinze wyłączy oświetlenie miejsc publicznych ze względu na koszty energii

0

Ze względu na wysokie ceny energii miasto Deinze w północnej Belgii od końca września wyłączy większość oświetlenia miejsc publicznych – informuje dziennik „Het Nieuwsblad”.

 

Władze samorządowe zdecydowały, że pod koniec przyszłego miesiąca wyłączą oświetlenie miejsc publicznych w większej części miasta, a od końca października w godzinach 23 – 6 rano oświetlenie takie nie będzie działało praktycznie w całym Deinze, gdzie mieszka ponad 40 tys. osób.

 

„To nie jest dobra widomość, ale nie mamy innego wyjścia” – stwierdził radny Johan Cornelis, cytowany przez „Het Nieuwsblad”. Samorządowiec przekonuje, że aby zbilansować budżet takie kroki są niezbędne.

 

Andrzej Pawluszek (PAP)

 

apa/ ap/

Media: Rosyjska spółka węglowa powiązana z Putinem przenosi się ze Szwajcarii do ZEA

0

Rosyjska spółka KSL, zajmująca się transakcjami handlowymi w branży węglowej i należąca do grupy Kolmar, kontrolowanej przez kuzynkę Władimira Putina – Annę Cywilową, opuszcza Szwajcarię i przenosi swą siedzibę do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – poinformowało we wtorek Radio Swoboda za szwajcarskim dziennikiem „Le Temps”.

 

Decyzja firmy ma związek z przyłączeniem się Szwajcarii do embarga na import rosyjskiego węgla, wprowadzonego na początku kwietnia na szczeblu Unii Europejskiej w ramach piątego pakietu sankcyjnego. Rozporządzenie władz w Bernie z 30 sierpnia uniemożliwia rosyjskim spółkom dalszą sprzedaż węgla w Szwajcarii – podał portal Radia Swoboda.

 

Jak podkreślono, w szwajcarskim mieście Zug było zarejstrowanych 12 podmiotów handlujących węglem z Rosji. Spółka KSL miała jednak już w maju założyć w Dubaju nową firmę, funkcjonującą w ZEA jako KSL Middle East.

 

Grupa Kolmar, zarządzająca spółką KSL, należy w 70 proc. do Cywilowej, kuzynki Putina i żony gubernatora obwodu kemerowskiego na Syberii Siergieja Cywilowa. Małżeństwo wzbogaciło się za czasów obecnego prezydenta – zwłaszcza w 2012 roku, gdy powiązany z Kremlem oligarcha Giennadij Timczenko sprzedał Cywilowej za symboliczna cenę udziały w grupie Kolmar. Od tamtego czasu przedsiębiorstwo otrzymało z państwowej kasy dotacje w łącznej wysokości ponad 11 mld rubli (około 181 mln USD) – przekazało Radio Swoboda.

 

Cywilowa nie znalazła się na dotychczasowych listach sankcyjnych UE i Szwajcarii. Restrykcje nałożyła na nią tylko Wielka Brytania. (PAP)

 

szm/ mal/

Premier: Pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO w ciągu dwóch miesięcy

0

Zakładam, że pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO zostanie złożony w ciągu dwóch miesięcy, do końca października czy początku listopada – poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Przekazał też, że rząd nie przewiduje bezpośredniego finansowania projektów z KPO z budżetu.

 

Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier został zapytany, czy projekt budżetu państwa na 2023 r. został skonstruowany z uwzględnieniem środków z Krajowego Planu Odbudowy. Padło też pytanie, kiedy Polska złoży pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO i czy w sytuacji, gdy nie złożyliśmy wniosku, mówienie o sankcjach ze strony UE wobec Polski ma sens.

 

„Mówienie, że Komisja Europejska wykonuje jakieś nieprzyjazne kroki w stosunku do nas wiąże się z wypowiedziami przedstawicieli KE. Wniosek nie został złożony, ale zostanie złożony w najbliższym czasie” – odpowiedział Morawiecki.

 

Przypomniał, że aby nie opóźniać realizacji projektów z KPO, będą one prefinansowane przez Polski Fundusz Rozwoju. Premier zapewnił, że rząd będzie realizował te projekty „niezależnie od wszystkiego, a pieniądze tak czy owak, prędzej czy później, dostaniemy”.

 

Odnosząc się do pytania, czy projekt budżetu na 2023 r. uwzględnia środki z KPO, szef rządu poinformował, że z budżetu państwa nie jest zakładane bezpośrednie finansowanie projektów zaplanowanych w Krajowym Planie Odbudowy. „Chyba że gdzieś jest potrzebny jakiś wkład, wsad do danego projektu” – dodał.

 

Proszony o doprecyzowanie, kiedy wniosek o środki z KPO zostanie złożony i kiedy pieniądze trafią do Polski, Morawiecki odpowiedział: „Sądzę, że będziemy w stanie skonstruować ten wniosek w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, być może wcześniej”.

 

„Zakładam, że do końca października czy na początku listopada taki wniosek zostanie złożony. Potem UE będzie miała czas na ustosunkowanie się do wniosku. Więcej będziemy wiedzieli, jak taką odpowiedź otrzymamy” – powiedział.

 

Przypomniał, że środki unijne to nie tylko Fundusz Odbudowy na potrzeby wychodzenia gospodarek ze skutków pandemii. „Największy komponent to są wszystkie fundusze strukturalne, fundusze spójności, czyli te pieniądze, które znamy z zaangażowania w polskie drogi, ochronę środowiska, różne tego typu projekty. To jest lwia część budżetu UE. Wierzę, że część z tych środków otrzymamy pod koniec tego roku lub na początku przyszłego roku” – stwierdził premier.

 

Kolejny komponent – mówił – to środki na rolnictwo i rozwój wsi. „Tu nasza obietnica, by poziom dopłat dla rolników był na poziomie średniej unijnej, będzie zrealizowana od stycznia przyszłego roku” – zapowiedział premier. (PAP)

 

KE: popieramy decyzję Rady w sprawie akceptacji polskiego KPO; trwają rozmowy z Polską

Wiemy o skardze organizacji sądowniczych do Sądu UE na decyzję Rady o akceptacji polskiego Krajowego Planu Odbudowy (KPO); w pełni popieramy decyzję Rady – powiedziała dziennikarzom w Brukseli rzeczniczka KE Veerle Nyuts, dodając, że ciągle trwają rozmowy z polskimi władzami na temat KPO.

Rada zatwierdziła polski KPO 17 czerwca tego roku. „KE i Polska musza teraz osiągnąć porozumienie w sprawie pewnej liczby dodatkowych dokumentów natury prawnej. To m.in. ustalenia operacyjne” – przekazała rzeczniczka, dodając, że jest to potrzebne, aby osiągnąć „kamienie milowe” w polskim KPO. Nie sprecyzowała jednak, o jakie dokumenty chodzi.

 

Zaznaczyła, że Polska nie będzie mogła przedstawić wstępnego wniosku o płatności aż do momentu, gdy dokumenty, o których wspomniała, nie zostaną podpisane.

 

Wskazała, że po złożeniu wniosku o płatności, KE będzie miała maksymalnie dwa miesiące na ocenę tego wniosku. „W ramach tej oceny przedstawimy propozycję działań Radzie, która będzie miała miesiąc na podjęcie decyzji.

 

Europejskie stowarzyszenia sędziowskie zaskarżyły w Sądzie Unii Europejskiej decyzję Rady UE o zatwierdzeniu polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział PAP w niedzielę, że „decyzja pozostaje ważna i takie działania na nic nie wpływają”.

 

W czerwcu Komisja Europejska przyjęła polski KPO. Ta decyzja otworzyła drogę do zatwierdzenia tego dokumentu również przez Radę UE, co było warunkiem wypłaty Polsce środków z Funduszu Odbudowy. Pieniądze jak dotąd nie zostały wypłacone.

 

Cztery europejskie stowarzyszenia – Stowarzyszenie Europejskich Sędziów Administracyjnych (AEAJ), Europejskie Stowarzyszenie Sędziów (EAJ), holenderska fundacja „Sędziowie dla sędziów” i Europejscy Sędziowie dla Demokracji i Wolności(fr. Magistrats Européens pour la Démocratie et les Libertés – MEDEL) zaskarżyły decyzję Rady – PAP do Sądu UE.

 

„Niniejszy wniosek ma na celu unieważnienie decyzji Rady […] na tej podstawie, że +kamienie milowe+ w zakresie praworządności […] nie są wystarczające do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej i lekceważą wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE w tej sprawie” – napisały organizacje sędziowskie w komunikacie.

 

Rzecznik rządu Müller, pytany przez PAP o informację o tym, że największe europejskie organizacje sędziów skarżą decyzje o polskim KPO, zaznaczył, że „akceptacja KPO to była decyzja Rady Unii Europejskiej, czyli przedstawicieli państw UE, na podstawie rekomendacji Komisji Europejskiej”.

 

„Decyzja pozostaje ważna i takie działania na nic nie wpływają. Krajowy Plan Odbudowy jest zaakceptowany, dzięki czemu w Polsce rozpoczynamy realizację projektów w nim przewidzianych na zasadzie prefinansowania” – przekazał rzecznik rządu.

 

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

 

luo/ mal/

Prezes URE: Energia z kopalin będzie nam jeszcze długo towarzyszyć

0

Mimo że zmierzamy ku tzw. zielonej gospodarce, to ze względu na sytuację rynkową, przede wszystkim na rosyjską inwazję na Ukrainę, energia z surowców kopalnych będzie nam jeszcze długo towarzyszyć – powiedział prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin w Łodzi.

O trudnej sytuacji na rynkach energetycznych szef URE mówił podczas konferencji prasowej w łódzkim oddziale urzędu. „Nasze cele nie zmieniają się, ale sposób dojścia do nich będzie już inny, bo mamy od ponad pół roku inną sytuację energetyczną na świecie” – podkreślił Gawin.

 

„Mimo tego, że zmierzamy ku tzw. zielonej gospodarce, to ze względu na sytuację międzynarodową i rosyjską inwazję na Ukrainę energia z surowców kopalnych będzie nam jeszcze spory czas towarzyszyć” – mówił prezes URE. „Mamy ograniczoną podaż nośników energii. Skoro rynki europejskie mają ograniczony dostęp do gazu, to jego substytutem stał się węgiel” – wskazał.

 

„Musimy sobie poradzić z dostępnością węgla i jego cenami. To jako Urząd Regulacji Energii postrzegamy jako zasadniczy problem wiążący się z ogromną siłą rynkową, jaką miał gaz z rosyjskiego koncernu Gazprom na rynku europejskim. Trzeba mieć czas na pozyskanie innych nośników energii” – tłumaczył Gawin. (PAP)

 

Autor: Hubert Bekrycht

 

hub/ mk/

Terlecki: Podręcznik prof. Roszkowskiego od jutra do kupienia w placówkach Poczty Polskiej. „Brońmy przed manipulacjami wrogów Polski”

0

„Historia i teraźniejszość”, podręcznik szkolny prof. Wojciecha Roszkowskiego, od jutra do kupienia w 3500 placówkach Poczty Polskiej – przekazał na Twitterze przewodniczący parlamentarnego klubu PiS Ryszard Terlecki.

„Dbajmy o rzetelną wiedzę młodych Polaków, brońmy przed manipulacjami wrogów Polski” – podkreślił w swoim wpisie Terlecki.

 

Od nowego roku szkolnego w szkołach ponadpodstawowych będzie nowy przedmiot szkolny – historia i teraźniejszość. Od 1 września będzie wprowadzany w klasie I liceum ogólnokształcącego, technikum i branżowej szkoły I stopnia. Docelowo HiT nauczany będzie w liceum ogólnokształcącym w klasie I i II, w technikum w klasie I, II i III, a w branżowej szkole I stopnia w klasie I. Wprowadzony będzie w miejsce przedmiotu wiedza o społeczeństwie, nauczanego w zakresie podstawowym, będzie obejmował zagadnienia z zakresu wiedzy o społeczeństwie oraz zagadnienia z historii najnowszej od 1945 r. do 2015 r.

 

Do tej pory resort dopuścił tylko jeden podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość – autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i teraźniejszość. 1945-1979”, który ukazał się nakładem wydawnictwa Biały Kruk.

 

Jednak szef MEiN zapowiedział, że w tym tygodniu zostanie wydana zgoda na dopuszczenie do użytku drugiego podręcznika przygotowanego przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Tytuł podręcznika brzmi: „Historia i teraźniejszość. Podręczniki. Liceum i technikum. Część 1.”. Autorami są Izabella Modzelewska-Rysak, Leszek Rysak, Karol Wilczyński i Adama Cisek.

 

ak/ mir/

Ciężko uzbrojona Antifa i Proud Boys stanęli naprzeciw siebie. Niemal doszło do strzelaniny

0

Dwie uzbrojone bojówki stanęły naprzeciw siebie w trakcie wydarzenia „drag brunch” w Teksasie. Prawicowa grupa Proud Boys miała próbować zakłócić wydarzenie. Przyszli na miejsce uzbrojeni w karabiny szturmowe. Wkrótce potem pojawili się bojówkarze Antify – także uzbrojeni w broń palną – podaje Daily Mail.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, w miejscowości Roanoke, w stanie Teksas. Około 20 dzieci i wielu nauczycieli wzięło udział w wydarzeniu, nazywanym „drag brunch”, które miało miejsce w Anderson Distillery and Grill.

Podczas imprezy uczniowie jedli brunch, w międzyczasie oglądając występy lokalnych drag queens, odzianych w skąpe stroje. Nie spodobało się to części mieszkańców. Część z nich – w tym członkowie lokalnej, prawicowej grupy Proud Boys – zaplanowała przerwać wydarzenie. Zabrali ze sobą broń, nierzadko szturmową.

W międzyczasie zebrała się druga grupa – lewicowych bojówkarzy z organizacji Antifa. Antifiarze spodziewali się działań ze strony Proud Boys w związku z „drag brunch”. Zabrali broń – również często była to broń szturmowa – i ruszyli na miejsce.

Antifa pojawiła się przed konserwatystami, a bojówkarze ostentacyjnie stanęli na straży restauracji. Wkrótce druga grupa stanęła naprzeciw nich, a atmosfera zaczęła robić się gorąca. Skończyło się na szczęście na ostrej wymianie zdań.

Lokalna policja poinformowała, że w wyniku zdarzenia nie dokonano żadnych aresztowań i nie sporządzono raportów policyjnych. Dodali również, że byli świadomi możliwości wystąpienia tarć pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami organizacji tego typu happeningu, więc pozostali w pobliżu, jako zabezpieczenie.

Do zdarzenia odniósł się właściciel restauracji.

„Nigdy nie było moim zamiarem organizowanie wydarzenia, które wywołałoby kontrowersje, nienawiść i podziały” – napisał Jay Anderson w atmosferze narastającej niezgody, w mediach społecznościowych. „Moim zamiarem jest powitanie w Anderson Distillery & Grill ludzi ze WSZYSTKICH środowisk”.

Syn Andersona – Bailey Anderson – uczestniczył w imprezie jako jedna z drag queens, ubrany w sukienkę i używając pseudonimu „Trisha Delish”.

Red. JŁ

Dwa wagony wykoleiły się w El Paso, uszkadzając linię gazową. Nie żyje jedna osoba

0

Dwa wagony pociągu towarowego wykoleiły się w El Paso w Teksasie, doprowadzając do śmierci jednej osoby. Doszło ponadto do uszkodzenia linii gazowej – podaje Fox News.

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór, wykolejenie miało miejsce w pobliżu Barton Street w El Paso. Domy w okolicy zostały początkowo ewakuowane ze względów bezpieczeństwa – pnformował rzecznik straży pożarnej z El Paso, Enrique Dueñas-Aguilar, w rozmowie z Fox News Digital.

Ewakuowanych zostało około 50 osób. Godzinę później wróciły do swoich domów – dodał Dueñas-Aguilar.

W wyniku wykolejenia wagonów, uszkodzona została szopa, ogrodzenie oraz gazomierz, podłączony do linii gazowej. Uszkodzony gazociąg został wyłączony. Nad naprawą linii pracował Texas Gas.

„Incydent został zgłoszony około 21:18 MT. Wykolejone wagony przewoziły pszenicę, nie były to wagony osobowe” – powiedział Dueñas-Aguilar.

Departament Policji El Paso i Union Pacific prowadzą śledztwo w sprawie incydentu.

Red. JŁ

Lekarze sceptyczni wobec szczepień na COVID-19 będą karani. Grozi im nawet utrata licencji

W celu znalezienie „równowagi” pomiędzy wolnością słowa a zdrowiem publicznym, kalifornijska legislatura zatwierdziła w poniedziałek ustawę, która pozwoli karać lekarzy za rozpowszechnianie „fałszywych informacji na temat szczepień i leczenia COVID-19” – podaje New York Times.

Jeśli ustawa zostanie zatwierdzona podpisem gubernatora Gavina Newsoma, Kalifornia stanie się pierwszym stanem, który skrępuje wolność słowa lekarzy. Ma to być rozwiązanie problemu, który zdaniem Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego doprowadził do zaostrzenia pandemii i doprowadził do tysięcy niepotrzebnych hospitalizacji i zgonów.

Prawo określałoby rozpowszechnianie fałszywych lub wprowadzających w błąd informacji medycznych wśród pacjentów jako „zachowanie nieprofesjonalne. Czyn taki podlegałby karze, którą wymierzałaby Medical Board of California – agencja, zajmująca się licencjonowaniem lekarzy w Kalifornii. Potencjalnymi konsekwencjami byłoby zawieszenie lub nawet pozbawienie licencji.

Aby pacjent mógł wyrazić świadomą zgodę, musi być dobrze poinformowany” – powiedział senator stanu Richard Pan, demokrata z Sacramento i współautor projektu ustawy. Pan sam jest lekarzem pediatrą, zwolennikiem silniejszych wymagań w zakresie szczepień. Dodał, że prawo ma na celu wyeliminowanie najbardziej rażących przypadków wprowadzania pacjentów w błąd.

„Takie inicjatywy będą kwestionowane w sądzie i będą trudne do utrzymania” – powiedziała Michelle M. Mello, profesor prawa i polityki zdrowotnej w Uniwersytet Stanford. „To nie znaczy, że to nie jest dobry pomysł” – dodała.

Red. JŁ

Dantejskie sceny podczas rodeo na Florydzie. Widzowie uciekali w popłochu [VIDEO]

0

Widzowie rodeo na Florydzie dostali więcej emocji, niż się spodziewali. W pewnym momencie byk wyskoczył z zagrody i pobiegł w kierunku przepełnionych ludźmi trybun – podaje Daily Mail.

Do zdarzenia doszło w sobotę, podczas rodeo w Florida State Fairgrounds. Christopher Thornton – świadek i autor nagrania, na którym zarejestrował szalejącego byka – powiedział, że zwierzę zostało umieszczone w zagrodzie w trakcie przygotowań do wydarzenia, kiedy nagle wyłamał zagrodę i pobiegł w stronę tłumu, zgromadzonego na trybunach.

„Wszyscy wpadli w popłoch, rodzice łapali dzieci. Ludzie przeskakiwali krzesła. Pierwsza rzecz w mojej głowie kazała to nagrać. Nie mogłem uwierzyć, że to się działo podczas mojego pierwszego rodeo! ” – powiedział Thornton, cytowany przez Daily Mail.

Sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie, gdyby nie jeden z kowbojów, który akurat jechał konno wewnątrz hali. Przejął kontrolę nad bykiem i zagrożenie zostało zażegnane. „Wszyscy zaczęli klaskać. Szczerze mówiąc, gdyby nie był w stanie złapać byka, na pewno doszłoby do większego chaosu” – dodał Thornton.

Nikt nie został ranny. Byka udało się z powrotem umieścić w zagrodzie.

Red. JŁ