Wicepremier i minister rozwoju podczas wizyty w Opolu spotkał się najpierw z samorządowcami, a potem z przedsiębiorcami. Przed CWK petycję wręczyła mu grupa protestująca przeciwko powiększeniu miasta.
Wicepremier mówił w Opolu o swoim planie rozwoju dla Polski, ale też dla Opolszczyzny. – Otumanieni po PRL-u, nie wiedzieliśmy, jaki system gospodarczy wybrać. Postawiliśmy na liberalizację, globalizację i swobodny przepływ kapitału. Tymczasem z najnowszego raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, jak ogromne podjęliśmy tym samym ryzyko i na jakie pułapki naraziliśmy Polskę – przekonywał Mateusz Morawiecki samorządowców zebranych w urzędzie marszałkowskim. Jedną z takich pułapek jest demografia, na Opolszczyźnie szczególnie odczuwalna. Rąk do pracy mamy coraz mniej, więc na tym nie możemy opierać gospodarki jak kraje azjatyckie. Brakuje nam też kapitału, bo nie mieliśmy kiedy go zgromadzić i nikt do tego nie zachęcał. Postawiliśmy na konsumpcjonizm, w przeciwieństwie do Europy zachodniej, Korei Południowej czy Tajwanu. W efekcie zadłużyliśmy się i to nie u siebie, ale za granicą.
– Tymczasem jedyny udany model gospodarczy to: oszczędności, biznes, inwestycje i na koniec wzrost konsumpcji – przekonywał samorządowców Mateusz Morawiecki. W jego ocenie nową gospodarkę nasze budować w trójkącie: administracja publiczna – samorząd – przedsiębiorcy. Potrzebny jest nam też patriotyzm gospodarczy. Wicepremier zapowiedział zrównoważony rozwój kraju, a nie jak dotychczas stawianie na duże ośrodki. – Wiem, że potrzebujecie obwodnic Strzelec Opolskich, południowej Opola, dodatkowego zjazdu z autostrady. Ważne jest też odtworzenie infrastruktury na Odrze, w czym mamy wiekowe zapóźnienia. To plan na 25 lat. Państwo nie stać na takie wydatki (70-80 mld zł) w krótkim czasie – przekonywał. Na spotkaniu z przedsiębiorcami w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym rozmowa dotyczyła wsparcia rządowego dla przedsiębiorców i oczekiwań i stawianych. Przed wejściem do CWK wicepremiera przywitała grupa kilkudziesięciu protestujących z transparentami przeciwko poszerzaniu granic Opola. Wręczyli politykowi petycję w tej sprawie. Obecnie miało odbywać się kolejne spotkanie z tzw. „młodym” biznesem w Parku Naukowo-Technologicznym.
TS/aip