W środę rozpocznie się jeden z najważniejszych festiwali muzycznych w Europie. Lista tegorocznych wykonawców Open’er Festival 2016 jest naprawdę imponująca.
Pierwszego dnia Open’er Festival 2016 usłyszymy m. in. charyzmatyczną Florence Welch, która wydała wraz z zespołem jedną z najlepiej recenzowanych w ostatnim roku płyt „How Big, How Blue, How Beautiful”. Jej koncerty są zazwyczaj wybuchem scenicznej energii, szaleństwa i doskonałego kontaktu z publicznością. Florence and The Machine to również kwintesencja indie rocka, pełnego hippisowskiej radości, doskonale wpisującego się w atmosferę letnich festiwali.
Kolejna kobietą, która zatrzęsie w środę openerową sceną Open’er Festival 2016 będzie PJ Harvey. Brytyjska królowa alternatywnego rocka założyła swój zespół na początku lat 90. i współpracowała z takimi artystami jak Nick Cave czy Thom York. Jej ostatnia płyta to reporterski głos w sprawie społecznych nierówności, konfliktów zbrojnych czy fal emigracyjnych i wynik podróży do byłej Jugosławii. Nie brakuje jej jednak poetyckiego piękna i doskonałej oprawy muzycznej.
Zespołem, który niewątpliwie przyciągnie rzeszę fanów z różnych pokoleń będzie Red Hot Chilli Peppers. Tej grupy nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ich utwory wpisały się na stałe w historię muzyki rockowej. Czwartkowy występ tych rockowych gigantów będzie jednocześnie promocją najnowszego albumu „The Gataway”.
Ciekawą propozycją na drugi dzień Open’er Festival 2016 jest folkowy Beirut. Trudno dziś uwierzyć, że historia tej grupy zaczęła się od 17-latka, który rzucił szkołę by podróżować, a jego wędrówka zakończyła się fascynacją muzyką bałkańską. Ten folkowy romans sprawił, że lider zespołu postanowił nagrać płytę w swojej sypialni. Niedługo później bili się o niego organizatorzy największych festiwali muzycznych a użycie nietypowych instrumentów na płycie „Gulag Orkestar” i niepopularny zwrot w stronę wschodniej muzyki – przysporzyło Beirutowi fanów na całym świecie.
Wielką niespodzianką tegorocznej edycji Open’er Festival 2016 będzie występ islandzkiego zespołu Sigur Ros. Ciężko wrzucić tę grupę do jakiejkolwiek gatunkowej szufladki. Zespół tworzy własne instrumenty i przekracza granice zarówno muzyki współczesnej jak i eksperymentowania dźwiękiem. Warto także wybrać się na występ multiinstrumentalisty Pharella Williamsa elekronicznego M83 czy sythpopowego Bastille.
Nie zabraknie silnej polskiej reprezentacji – będzie okazja usłyszeć Dawida Podsiadło ze świetną nową płytą, lirycznego Korteza, Łonę i Webbera czy Rasmentalizm. Open’er Festival 2016 to oczywiście nie tylko koncerty. Od kilku lat, organizatorzy zapraszają na spektakle teatralne, pokazy mody i debaty z wyjątkowymi pisarzami.