„Z głębokim żalem zawiadamiam o śmierci mojego współpracownika Dawida Krupeja. Był on zaangażowanym społecznikiem, Radnym miasta Gdańska, artystą, kolegą”- pisał Jarosław Sellin.Niestety wobec śmierci kogoś związanego z PiS miała miejsce lawina hejtu. – Kolejnego PiSiora mniej, niech go robale zeżrą – miał pisać Tomasz Myszak… dyrektor w Grupie Ignis (!).
To jest Tomasz Myszak (@TomaszM_Myszak), który o śmierci 29-letniego radnego PiS Dawida Krupeja pisze: „Kolejnego PiSiora mniej, niech go robale zeżrą.”
Jest dyrektorem technicznym w Grupie Ignis, specjalistą ds. marketingu, doktorantem i zwolennikiem Koalicji Obywatelskiej. pic.twitter.com/SlrlcovFwB
— Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (@OMAntypolonizmu) February 23, 2020
– W wyniku chwilowego przejęcia kontroli nad moim kontem, ktoś opublikował komentarz, który mógł urazić niektóre osoby. Nie jestem jego autorem i nie było nigdy moją intencją aby kogokolwiek obrażać. Konto zostało dodatkowo zabezpieczone jak i wszelkie urządzenia
(…)
Proszę o nie traktowanie tego komentarza jak mojego autorstwa. Post został przeze mnie usunięty. Konto zostało zabezpieczone i wdrożone dodatkowe środki ochrony, które na przyszłość zapobiegną takim sytuacjom…
– pisze teraz Tomasz Myszak.
Pan Tomasz zmienił już dane swojego konta. Usunął zdjęcia, za chwilę zapewne skasuje całe konto. Opublikował absurdalne tłumaczenie o włamaniu na konto, tylko takie wpisy na jego Twitterze i Facebooku ukazywały się od wielu miesięcy. pic.twitter.com/MZ8mEZBbte
— Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (@OMAntypolonizmu) February 23, 2020
Można było publicznie przeprosić, wpłacić drobną kwotę na organizację charytatywną. Pan Tomasz wybrał jednak inną drogę – najpierw wrzucenie informacji, że shakowano mu konto, później usunięcie kont w mediach społecznościowych a następnie straszenie pozwem. pic.twitter.com/10oKxs23Qe
— Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (@OMAntypolonizmu) February 24, 2020
– Przepraszam, ale czy to jakaś godna uwagi postać i dlaczego? Bo z niejakim pissdzielcem Sellinem współpracował? To tylko go pogrąża.
Powagi trochę!
– Pisior nie może pozytywnym działaczem politycznym – to aksjomat.
Nie cieszę się ze śmierci człowieka, ale dla lokalnego społeczeństwa ubytek każdego pisiora działa na korzyść.
– tak z kolei pisali zarejestrowani (sic!) w systemie portalu komentatorzy Gazeta.pl.
– Pan go wyzwolił z okowów pisu i wprowadził na zielone pastwiska . Cieszyć się i chwalić .
– Jak z PiS – to dobrze!
– Po co to podawać? To tylko pisowiec!
– Bardzo dobrze,że umarł.Szkoda tylko.że tak pózno.
– pisali komentatorzy Wirtualnej Polski.
Pozwólcie Państwo, że zaprotestujemy! Takie zachowanie w obliczu śmierci to… brak nam słów.