Odnaleziono jacht, którym małżeństwo polskich żeglarzy odbywało podróż dookoła świata i kilka dni temu zaginęło na Oceanie Atlantyckim. Ich rodzina poinformowała, że został on odnaleziony na południe od karaibskiej wyspy Barbados.
Na razie udało się uratować jedynie zaginioną kobietę, którą zabrano na pokład przepływającego w okolicy tankowca – informuje TVN 24. Niestety ciągle nie są znane losy jej męża, który wcześniej wypadł za burtę.
Polacy zaginęli w czasie rejsu dookoła świata. Ich jacht płynął z portugalskiej wyspy Madera w kierunku wysp karaibskich. Celem podróży była jedna z wysp – Barbados. Swoją podróż rozpoczęli na początku listopada.
Jak informuje TVN 24 mężczyzna wypadł z jachtu we wtorek. Krzyczał, żeby żona zawróciła, jednak ona nie potrafiła wykonać tego manewru. Wyrzuciła mężowi koło ratunkowe. Następnie dryfowała jachtem i poszukiwała pomocy.
Akcję ratunkową utrudnia duża odległość od brzegu, miejsca w którym doszło do wypadku. Znajduje się ono ok. 300 mil morskich od Barbadosu i ok. 600 mil morskich od innej wyspy – Martiniki.
Michał Kurowicki AIP
fot.pixabay.com