Standard foteli w samolotach na celowniku Tammy Duckworth. Senator USA z Illinois przekonuje, że postępujące zwiększanie ilości miejsc siedzących w kabinach wpływa negatywnie na możliwość ewakuacji w razie wypadku. Jak podkreśla, działania Federalnej Administracji Lotnictwa nie uwzględniają potrzeb osób niepełnosprawnych.
FAA wprowadza nowe rozporządzenie, zgodnie z którym układ foteli w samolocie ma pozwolić jego pasażerom na opuszczenie maszyny w ciągu maksymalnie 90 sekund. Zdaniem Tammy Duckworth badania i symulacje przeprowadzone przez agencję nie do końca odpowiadają rzeczywistości. W jej opinii, nie uwzględniono w nich warunków, jakie mogą pojawić się w czasie awarii samolotu – jak dymu, czy pojawiających się przeszkód w postaci wyrwanych foteli i rozrzuconych elementów wnętrza.
Senator z Illinois, a także kilkunastu jej kolegów z Kapitolu USA, uważa, że FAA powinna przeprowadzić nowe testy i zastanowić się nad zmianą przepisów. Pytana o powody podała swój przykład. Jak powiedziała, z powodu swojej niepełnosprawności nie byłaby w stanie opuścić samolotu w czasie założonym przez Agencję.