Nie żyje Maria Drue, kompozytorka, autorka tekstów i pianistka, ważna postać powojennej sceny kulturalnej polskiego Londynu, współpracowniczka Mariana Hemara i Ireny Anders.
Maria Drue była Polką żydowskiego pochodzenia, urodzoną w Krakowie w 1923 roku. Podczas II WŚ przedostała się do Lwowa. Do Londynu przyjechała w 1945 roku. I od razu wiedziała, że chce wrócić do muzyki. Grała w słynnym teatrze Ogniska Polskiego, gdzie na Kensington Marian Hemar Feliks konarski i Włada Majewska odtwarzali klimat II RP na obczyźnie. „Akompaniowałam przeważnie Renacie Bogdańskiej, czyli Irenie Anders. My jesteśmy tak zgrane, że jak ona kichnie, to ja – razem z nią” – wspominała 14 lat temu w rozmowie z radiową Dwójką.
Razem z Ireną Anders, z którą się przyjaźniła, Maria Drue zjeździła pół świata: od Rzymu, przez Paryż po Sztokholm. Na emeryturze napisała książkę zatytułowaną „Swoją drogą”.
Żal z powodu odejścia artystki wyraziła na Twitterze Anna Maria Anders, ambasador RP w Rzymie i córka Ireny Anders, ambasador RP w Londynie Arkady Rzegocki oraz istniejące do dziś w zachodnim Londynie Ognisko Polskie.
IAR