17.7 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024

NBA: Trwa zwycięska seria Utah Jazz

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

www.strony.us - Strony Internetowe, Strony Internetowe Chicago Floryda, Pozycjonowanie, Pozycjonowanie stronwww, Pozycjonowanie Stron Chicago Floryda, Reklama Chicago

Koszykarze Utah Jazz pokonali na własnym parkiecie Los Angeles Clippers 124:103. To ich ósme zwycięstwo w rzędu, co jest najdłuższą serią w całej lidze NBA. Spektakulatny rzut Devonte’ Grahama z własnej połowy dał wygraną New Orleans Pelicans z Oklahoma City Thunder 113:110.

W Salt Lake City na zwycięstwo „Jazzmanów” najbardziej zapracowali Donovan Mitchell, który 19 ze swoich 27 punktów zdobył w drugiej połowie, rezerwowy Jordan Clarkson – 21 oraz Chorwat Bojan Bogdanovic i Francuz Rudy Gobert – po 20 pkt. Pierwszy trafił sześć z siedmiu rzutów za trzy, a lider ligowej klasyfikacji zbiórek (średnia 14,6) miał ich 17 oraz trzy bloki.

 

W zespole Clippers, którego seria zwycięstw została zatrzymana na czterech, wyróżnili się Marcus Morris – 24 i Eric Bledsoe – 21. Już w czwartym kolejnym meczu nie zagrał czołowy gracz drużyny Paul George, leczący kontuzję łokcia.

 

Utah z bilansem 20 zwycięstw i siedmiu porażek umocnili się na trzeciej pozycji w Konferencji Zachodniej, za Golden State Warriors (23-5) i Phoenix Suns (22-5), które w środę odpoczywały.

 

Na Wschodzie na drugie miejsce awansowali broniący tytułu Milwaukee Bucks, po zwycięstwie u siebie nad Indiana Pacers 114:99. Na początku czwartej kwarty goście wygrywali 92:91, ale gospodarze, pozostający do tego momentu bez trafienia przez blisko osiem minut, zdobyli 21 punktów z rzędu, co pozwoliło im wygrać dziewiąty kolejny mecz na własnym parkiecie.

 

„Kozły” musiały sobie radzić bez greckiego gwiazdora Giannisa Antetokounmpo i Donte DiVincenzo, objętych protokołem Covid-19, oraz narzekającego na uraz kolana Khrisa Middletona. W zespole gości, w którym już w trzecim spotkaniu zabrakło zabrakło na ławce zakażonego koronawirusem Covid-19 trenera Ricka Carlisle’a, wyróżnił się Litwin Domantas Sabonis 16 i 14 zbiórek.

 

Mistrzowie z Milwaukee (bilans 19-11) awansowali na drugie miejsce w Konferencji Wschodniej, za Brooklyn Nets (20-8), a przed Chicago Bulls (17-10). „Byki” z powodu objęcia protokołem sanitarnym aż dziesięciu zawodników nie rozegrały planowanego na wtorek spotkania z Detroit Pistons u siebie. Nie odbędzie się także ich czwartkowy mecz w Toronto z Raptors.

 

W jedynym środowym spotkaniu zakończonym dogrywką Los Angeles Lakers pokonali na wyjeździe Dallas Mavericks 107:104. LeBron James zdobył dla zwycięzców 24 pkt, bliski triple-double był Russell Westbrook – 23, 10 zb. i dziewięć asyst, wracający po dwumeczowej absencji Anthony Davis dodał 20 i 12 zb., ale bohaterem ekipy był rezerwowy debiutant Austin Reeves, który trafił dający zwycięstwo rzut z dystansu na sekundę przed końcem dogrywki i kończył mecz z 15 punktami, co jest jego rekordem kariery.

 

„Zostało około dwóch sekund, więc jedyne co trzeba było zrobić, to rzucać” – powiedział 23-letni Reaves. Jego starszy kolega, gwiazdor „Jeziorowców” James skomentował: „Nie wahamy się ufać każdemu na boisku, w tym nowicjuszom. I opłaciło się to przy ostatnim posiadaniu piłki”.

 

W drużynie Mavericks wyróżnili się Jalen Brunson – 25 pkt, Łotysz Kristaps Porzingis – 23 i 12 zb. W trzecim kolejnym spotkaniu nie wystąpił jej lider Słoweniec Luka Doncic. W drużynie z „Miasta Aniołów” z powodu protokołu Covid-19 nie mogło zagrać trzech zawodników, m.in. weteran Dwight Howard.

 

Blisko dogrywki było także w Oklahoma City, gdzie miejscowi Thunder przegrali z New Orleans Pelicans 110:113. Zwycięstwo zapewnił gościom Devonte’ Graham, który z własnej połowy trafił o tablicę równo z końcową syreną. Statystycy stacji ESPN uznali, że był to najbardziej spektakularny, oddany z największej odległości (ok. 19 metrów) tzw. buzzer-beater w historii NBA.

 

Brandon Ingram zdobył dla „Pelikanów 34 pkt, Litwinn Jonas Valancuinas dodał 19 i 16 zb., Graham kończył mecz z 15 punktami i ośmioma asystami. Najlepszym strzelcem gospodarzy był Gilgeous-Alexander – 33.

(PAP)

 

cegl/ giel/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520