Nadchodzi okres Pierwszych Komunii Świętych – ile to kosztuje?

Tysiące złotych na przyjęcie oraz modne upominki Tyle wydadzą osoby, które zdecydowały się na przyjęcie w restauracji i zarezerwowały salę odpowiednio wcześnie. Do tego na obiedzie zasiądzie nie więcej niż 20 osób. Od talerzyka komunijnego w lokalach trzeba zapłacić od 90 do 150 zł (w zależności od tego co będzie w menu). Do tego trzeba doliczyć koszt ubrania dziecka. Tutaj ceny zaczynają się od 120 zł za albę dla chłopca lub 180 zł za albę dla dziewczynki, jeśli na takie rozwiązanie zdecydowali się rodzice. – W mojej klasie na albę z katalogu dużej firmy zdecydowało się tylko kilka osób, więc kupiliśmy albę w salonie z sukienkami ślubnymi i komunijnymi – mówi Aneta Jaksińska z Julianowa. – Kosztowała 250 zł, ale taka podobała się córce. Ceny oryginalnych sukienek komunijnych w łódzkich salonach zaczynają się od 500 zł. Do tego buty (od 50 do 150 zł), wianek 60 zł, rękawiczki 30 zł. Rodzice ponoszą jeszcze dodatkowe koszty. W SP 65 przy ul. Pojezierskiej wpłacają po 150 zł, za które zostaną kupione dekoracje kwiatowe do kościoła, pamiątki komunijne, chlebek komunijny oraz prezent dla księdza. W tym roku będzie to dofinansowanie zakupu nagłośnienia zewnętrznego świątyni. Z wydatkami muszą się też liczyć komunijni goście. Choć prezenty zależą od zasobności ich portfeli, w standardzie są rowery, laptopy, smartfony i tablety. – W maju, w sezonie komunijnym, wśród naszych klientów największą popularnością cieszy się elektronika i sprzęt sportowy – tłumaczy Jakub Jaremko z biura prasowego Tesco. – Przykładowo laptop Lenovo z drukarką Canon, torbą i myszką kosztuje 1999 zł. Popularne są też rowery i sprzęt sportowy. Za rower MTB 24” ze stalową ramą i 18 przerzutkami trzeba zapłacić 499 zł, a miejski rower z damską ramą kosztuje 599 zł. Komunijni goście kupują także rolki, deskorolki w zestawie z kaskiem i ochraniaczami, a także gry komputerowe i zestawy do ich odtwarzania, drony i zdalnie sterowane modele.

Agnieszka Jedlińska