DEA ostrzega przed śmiertelnie niebezpiecznymi narkotykami, które mogą pojawić się na festiwalu Lollapalooza. Shane Catone z agencji mówi, że dealerzy będą rozprowadzać pigułki skażone fentatylem.
Lollapalooza przyciąga każdego lata do Chicago setki tysięcy miłośników muzyki. Jak podkreśla Catone, pojawia się tu również sporo chętnej eksperymentowania młodzieży, a wraz z nią dealerzy narkotyków liczący na spory zysk. Dodaje, że nie jest obecnie tajemnicą, że przestępcy pojawią się wśród gości festiwalu – pytanie tylko ilu ich będzie.
Specjaliści przestrzegają, że wystarczą dwa miligramy fentanylu, aby kogoś zabić. Z raportów DEA wynika, że służby co chwilę wykrywają jego obecność w heroinie, metamfetaminie, kokainie – nawet w marihuanie.