19.8 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Na kłopoty… Nawałka. Trener poprowadzi drużynę na Euro 2016

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

– Umowa o pracę z trenerem Adamem Nawałką automatycznie zostaje przedłużona do końca mistrzostw Europy – poinformował w poniedziałek Zbigniew Boniek na konferencji prasowej w podwarszawskim hotelu DoubleTree by Hilton, w którym reprezentacja Polski mieszkała podczas zgrupowań przed meczami eliminacyjnymi.

– Adam wykonał znakomitą robotę. Dał tej drużynie wyraz i twarz, potrafił każdego zawodnika wkleić do tego teamu. Tu nic nie działo się przypadkiem. Widziałem na treningu przed  meczem z Irlandią, że taki sposób rozegrania rzutu rożnego, jak przy bramce Grzegorza Krychowiaka, był ćwiczony – dodał prezes PZPN.
– Powolnymi krokami szliśmy do przodu i efektem tego był wczorajszy mecz. Morale, duch drużyny, determinacja, waleczność na bardzo wysokim poziomie pozwoliła nam postawić stempel na awansie – mówił z kolei Nawałka. – Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wykonaliśmy plan. Przez dwa lata powoli rozwijaliśmy się mentalnie, układaliśmy grę, taktykę. Udało się zbudować coś takiego jak duch drużyny. Była w tym zespole rodzinna atmosfera i to było widać w trudnych  sytuacjach, gdy rzucaliśmy się z furią do natarcia. Oczywiście Robert świetnie poprowadził drużynę, jego błysk geniuszu dużo nam dał – dodał selekcjoner. Powtórzył też po raz kolejny, że jego zespół ma jeszcze rezerwy. Nie zakończyła się również selekcja.
– Jesteśmy w stałym kontakcie z piłkarzami, którzy grali w przeszłości w reprezentacji i jeszcze mogą do niej wrócić, jak np. Mateusz Klich. Przed nikim nie zamykamy drzwi i mam nadzieję, że ten zespół będzie coraz mocniejszy, choć oczywiście jakiś szkielet już mamy – tłumaczył. – W ekstraklasie jest wielu wyróżniających się zawodników. Polska liga jest coraz mocniejsza, to z niej do kadry trafiła grupa piłkarzy, jak Arek Milik, Karol Linetty czy Bartek Kapustka. Nie szukamy kogoś o charakterze Messiego czy fantastycznego rozgrywającego. Moje spojrzenie i przyjęta strategia są inne. Musimy tak dobierać piłkarzy, żebyśmy byli skuteczni w obronie jak i w ataku, żeby był balans. Mamy najlepszy bilans bramkowy w Europie i nie jest to przypadek – podkreślał.
Na postęp, jaki zrobiła kadra i jej poszczególni zawodnicy wskazywał również Boniek
Kiedyś pytaliście dlaczego jak Lewandowski przyjeżdża na reprezentację to nie gra tak, jak w Dortmundzie. Teraz przyjeżdża i gra tak jak w Bayernie, chociaż nie ma koło siebie Muellera i Goetzego. Dlaczego? Bo selekcjoner i jego sztab potrafili stworzyć dla niego odpowiedni system. Zresztą nie tylko Robert gra teraz lepiej. Krychowiak zrobił w Sevilli niesamowity postęp techniczny. Rok temu to był przede wszystkim piłkarz silny fizycznie, który na boisku chciał wszystkich łamać. Dziś nie tylko łamie – podkreślał.
– Za wcześnie na to, zaczekajmy do losowania – dodał prezes PZPN pytany, czy stawia selekcjonerowi jakieś cele na Euro. – Na pewno jednak chcielibyśmy uniknąć znanego z poprzednich imprez schematu: mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor – dodał.
Rywali w grupie poznamy 12 grudnia, po losowaniu w Paryżu, a możliwych scenariuszy jest wiele. Nie znamy jeszcze wszystkich uczestników Euro, ale 15. miejsce w rankingu UEFA (to na jego podstawie odbędzie się rozstawienie drużyn) daje obecnie Polsce trzeci koszyk. Najmniej niewiadomych jest w pierwszym, gdzie miejsca mają zarezerwowane gospodarz turnieju Francja i broniąca tytułu Hiszpania, a także Anglia, Niemcy i Portugalia. W przypadku (na razie wątpliwego) awansu dołączy do nich Holandia.
Teoretycznie zespół Nawałki ma jeszcze szanse na drugi koszyk. Nie są one jednak zbyt duże. W trzecim na pewno unikniemy Rumunii, która znajdzie się w nim na sto procent. Szanse na znalezienie się w tym gronie mają również (w przypadku awansu, bo jeszcze nie wszyscy są go pewni) Czechy, Ukraina, Chorwacja, Rosja, Bośnia i Hercegowina, Szwecja, Węgry, Dania, Irlandia, Norwegia, Słowacja i Turcja.
Wiadomo natomiast, że Polaków czekają jeszcze w tym roku dwa mecze towarzyskie – 11 listopada w Warszawie i 17 listopada we Wrocławiu. Oba z drużynami, które również zakwalifikowały się już do mistrzostw Europy. We Wrocławiu naszymi rywalami będą Czesi, a w stolicy najprawdopodobniej Walia. Na razie nie jest to jeszcze w stu procentach potwierdzone.
– Dlaczego znów Warszawa? Trzymamy się wytyczonej strategii. Graliśmy już w tym roku w Gdańsku, zagramy jeszcze we Wrocławiu. Na wiosnę mamy zaplanowane dwa kolejne sparringi, a zagramy je najprawdopodobniej w Poznaniu i Krakowie. Trzeba jednak pamiętać, że domem tej reprezentacji jest Stadion Narodowy – podkreślał prezes PZPN.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520