Ostra krytyka dyrekcji jednej ze szkół szwajcarskich po tym, jak zezwoliła dwóm muzułmańskim chłopcom, by mogli nie witać się z nauczycielkami przez podanie im ręki.
Chłopcy twierdzili, iż nie mogą witać się w ten sposób z kobietami, bo zabrania im tego ich wiara. Chodziło o uczniów pewnej szkoły w położonym na północy kraju w mieście Therwil na północy kraju. Dyrekcja placówki postanowiła spełnić życzenie chłopców. Przeciwna temu jest minister sprawiedliwości tego kraju Simonetta Sommaruga, jej zdaniem podanie ręki na powitanie jest częścią szwajcarskiej kultury oraz codziennego życia. Lokalne związki nauczycielskie uznały, iż decyzja władz szkoły jest dyskryminacją wobec kobiet w tym kraju. Niezadowolenie z takiej decyzji wyraził też burmistrz Therwilu Reto Wolf.
Kazimierz Sikorski(aip)