Mszą świętą w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu rozpoczęły się państwowe uroczyste obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej. W modlitwie w intencji ofiar wzięli udział między innymi: prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicemarszałkowie Sejmu Beata Mazurek i Ryszard Terlecki, a także szef MON Mariusz Błaszczak, były szef resortu obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz wicepremier Beata Szydło.
Po mszy świętej, uczestnicy przeszli przed Pałac Prezydencki, gdzie złożono kwiaty i odbył się Apel Pamięci. Podczas uroczystości ojciec Zdzisław Tokarczyk powiedział, że współczesne pokolenie ma obowiązek przekazać potomnym pamięć o tragedii, do której doszło w Smoleńsku. Mówił, że jednym z wyrazów tej pamięci jest dzisiejsze odsłonięcie Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na placu Piłsudskiego oraz powstanie pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W Krakowie prezydent Andrzej Duda oddał hołd Lechowi i Marii Kaczyńskim. Wspólnie z Martą Kaczyńską – córką tragicznie zmarłej pary prezydenckiej – uczestniczył we mszy świętej na Wawelu. Następnie modlił się przy sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich oraz złożył wiązankę kwiatów.
Premier @MorawieckiM bierze dziś udział w obchodach 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej. pic.twitter.com/FY3TDDKwMD
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 10 kwietnia 2018
Prezydent mówił dziennikarzom, że 10 kwietnia to dzień pamięci o ofiarach katastrofy, którą należy podtrzymywać. Podkreślił, że marzył o powstaniu pomnika upamiętniającego tych ludzi w ważnym, centralnym miejscu w Warszawie, dlatego cieszy się, że dzisiaj jest to możliwe. Dodał, że zadowolony jest również z tego, iż wkrótce powstanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. „Uważam, że jest to człowiek, który jako prezydent Warszawy, jako wielki Polski polityk, zasłużył sobie na pomnik swoim życiem i służbą dla ojczyzny” – mówił. Prezydent podkreślał, że ciągle liczy na wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Mówił, że o wielu dowodach już słyszał, ale chciałby zapoznać się z całościowym zestawieniem przyczyn tragedii smoleńskiej. Andrzej Duda powiedział, że najważniejszy dowód w sprawie, czyli wrak Tupolewa nadal pozostaje w Rosji. Zaznaczył, że Rosjanie powinni zwrócić polską własność.
Po Andrzeju Dudzie i Marcie Kaczyńskiej w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów hołd parze prezydenckiej oddała delegacja polityków Prawa i Sprawiedliwości.
W tym samym czasie z Rynku Głównego przed Krzyż Katyński pod Wawelem przeszedł Marsz Pamięci. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób.
Także rano na cmentarzu wojskowym na Powązkach, podczas obchodów zorganizowanych przez władze Warszawy, oczytano nazwiska ofiar katastrofy, wspólnie modlono się i złożono kwiaty przed tamtejszym pomnikiem ofiar. Odegrano też utwór „Cisza”. W kwaterze smoleńskiej w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach spoczęło 28 ofiar katastrofy. Symboliczną mogiłę mają tutaj także Maria i Lech Kaczyńscy, którzy są pochowani na Wawelu.
Na cmentarzu Bródnowskim premier Mateusz Morawiecki oraz przedstawiciele rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości oddali hołd i zapalili znicze na grobie Pawła Wypycha – sekretarza stanu w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz działaczki samorządowej Katarzyny Doraczyńskiej.
Wcześnie rano marszałkowie, Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski, złożyli wieńce w Sejmie przed tablicami upamiętniającymi: prezydenta Lecha Kaczyńskiego i marszałka Sejmu III kadencji Macieja Płażyńskiego oraz przed tablicą ku czci posłów i senatorów – ofiar katastrofy smoleńskiej. Towarzyszyli im wicemarszałkowie Sejmu Beata Mazurek i Ryszard Terlecki.
W siedzibie MON na ulicy Klonowej w Warszawie szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak złożył wieniec przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem. Ministrowi towarzyszyli mu dowódcy Wojska Polskiego. Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz złożył wieniec w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego.
Jak informuje MON, decyzją ministra Mariusza Błaszczaka, Wojsko Polskie wystawiło posterunki honorowe we wszystkich miejscach upamiętniających ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą Izabelę Jarugę-Nowacką, ministra polityki społecznej w latach 2004-2005, która zginęła osiem lat temu w katastrofie smoleńskiej. Tablica jest umieszczona na ścianie gmachu resortu.
Minister Rafalskiej towarzyszył wiceminister Stanisław Szwed.
Do katastrofy rządowego samolotu doszło 10 kwietnia 2010 roku o 8.41 w pobliżu lotniska Siewiernyj w Smoleńsku. Zginęło w niej 96 osób z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim i jego małżonką Marią. Delegacja leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Na pokładzie rządowego samolotu byli między innymi: ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dowódcy głównych sił zbrojnych, osoby sprawujące wysokie funkcje w państwie, duchowni, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz załoga i funkcjonariusze BOR.
Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa w historii polskiego lotnictwa i największa – w dziejach polskich Sił Powietrznych.
Informacyjna Agencja Radiowa/wczes./wg/dyd