14.7 C
Chicago
niedziela, 5 maja, 2024

Morawiecki: Nic nie wskazuje na to, aby był to atak na terytorium Polski

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Większość dowodów przez nas zebranych wskazuje, że być może uruchomienie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego tym razem nie będzie niezbędne, ale ten instrument jest cały czas w naszych rękach – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu w BBN.

„Dziś mogę powiedzieć, że większość dowodów przez nas na ten moment zebranych wskazuje na to, że na tej ścieżce eskalacyjnej, być może uruchomienie artykułu 4. tym razem nie będzie niezbędne, ale ten instrument jest cały czas w naszych rękach” – powiedział premier Morawiecki podczas wspólnego oświadczenia z prezydentem Andrzejem Dudą.

 

„Tak, jak powiedział pan prezydent, nic nie wskazuje na to, aby był to atak na terytorium Polski. Mieliśmy do czynienia najprawdopodobniej z bardzo nieszczęśliwym zdarzeniem, ponieważ zginęli polscy obywatele” – mówił premier.

 

Dodał, że jesteśmy w stałym kontakcie z sojuszniczymi służbami. „Stamtąd dostajemy również potwierdzenie materiału dowodowego, który zebrały również nasze służby; straż graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego już teraz dysponuje i analizuje materiał dowodowy, który wkrótce posłuży nam do wyciągnięcia wniosków” – powiedział Morawiecki. Dodał, że materiał dowodowy jest potwierdzany m.in. przez sojuszników amerykańskich tak, „aby można było powiedzieć, że mamy pewność, co do identyfikacji przyczyn tego, co się stało”.

 

Jak ocenił, reakcja naszych sojuszników na zaistniałą sytuację: natychmiastowe spotkanie w Brukseli w formacie NATO, rozmowa prezydenta Dudy z prezydentem USA Joe Bidenem i pozostałe rozmowy „świadczą o tym, że jesteśmy w bardzo solidnym Sojuszu, który zadziałał”.

 

Morawiecki podkreślił, że wtorek był dniem zmasowanego ataku rakietowego na terytorium całej Ukrainy. Zaznaczył, że część z rakiet wystrzelonych przez Rosjan została zestrzelona. Dodał, że przeciwdziałając temu atakowi, siły ukraińskie wystrzeliwały swoje kontrpociski, które miały na celu zestrzelenie rosyjskich pocisków.

 

„Wiele wskazuje na to, tak jak informują służby amerykańskie, tak jak my zbieramy materiał dowodowy, że jeden z tych pocisków wystrzelonych rzeczywiście w sposób bardzo niefortunny, nieszczęśliwy spadł na terytorium Polski bez takiej intencji żadnej ze stron” – powiedział.

 

Morawiecki wskazał, że polskie jednostki wojskowe po zdarzeniu w Przewodowie zostały postawione w stan podwyższonej gotowości bojowej. Podobnie – dodał – jeśli chodzi o policję, straż graniczną oraz pozostałe służby.(PAP)

 

autor: Rafał Białkowski, Adrian Kowarzyk

 

Ziobro: w Przewodowie odnaleziono szczątki rakiety S300; na miejscu byli też amerykańscy eksperci

W miejscu eksplozji w Przewodowie odnaleziono szczątki rosyjskiej rakiety S300, której używają wojska Rosji i Ukrainy. Na miejscu pracuje zespół polskich prokuratorów i biegłych techników. Byli też amerykańscy eksperci – poinformował w środę szef MS Zbigniew Ziobro.

We wtorek późnym wieczorem minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro informował, że polecił prokuratorowi krajowemu objęcie osobistym nadzorem śledztwa w sprawie eksplozji w Przewodowie (woj. lubelskie) i śmierci dwóch polskich obywateli. Przekazywał, że na miejscu pracuje zespół prokuratorów wraz z nadzorowanymi przez nich służbami i biegłymi.

 

„W miejscu eksplozji w Przewodowie odnaleziono szczątki rosyjskiej rakiety S300, której używają wojska Rosji i Ukrainy. Na miejscu pracuje zespół polskich prokuratorów i biegłych techników. Byli też amerykańscy eksperci. Teren jest skanowany techniką 3D” – poinformował natomiast w środę Ziobro na Twitterze.

 

We wtorek po godz. 15 – jak przekazali przedstawiciele polskich władz – na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk; w wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.

 

„Nie mamy absolutnie żadnej wskazówki lub poszlaki, która by nam pozwalała twierdzić, że był to atak na Polskę, że ta rakieta została intencjonalnie skierowana po to, żeby uderzyła w terytorium Polski, najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek” – oświadczył w środę prezydent Andrzej Duda na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim.

 

Przekazał też, że na terytorium Polski spadła najprawdopodobniej rakieta produkcji rosyjskiej z lat 70., ale nie ma dowodów, że została wystrzelona przez Rosję. „Jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony” – mówił. (PAP)

 

autor: Marcin Jabłoński

Żaryn: Winę za wydarzenia ponosi Rosja; nie ma przesłanek, by mówić o celowym ataku

Winę za wtorkowe wydarzenia ponosi Rosja; na razie nie ma przesłanek, by mówić o celowym ataku – ocenił w środę na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

Żaryn po informacjach przekazanych przez prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Mateusza Morawieckiego podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego podsumował najważniejsze ustalenia dotyczące wydarzeń w Przewodowie (woj. lubelskie).

 

Minister w KPRM podkreślił, że winę za wydarzenia ponosi Rosja, a Ukraina była we wtorek ofiarą masowego ataku rakietowego prowadzonego przez agresora.

 

Najbardziej prawdopodobny scenariusz zdarzeń w Przewodowie mówi o tym, że na polskie terytorium spadła rakieta wystrzelona przez ukraińskie systemy obrony – napisał Żaryn.

 

Przypomniał, że na miejscu zdarzenia trwają czynności śledcze i na razie nie ma przesłanek, by mówić o celowym ataku na polskie terytorium.

 

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych zaznaczył w serii wpisów, że Polska otrzymała bardzo silne wsparcie sojuszników. „Działamy wspólnie” – zaznaczył i dodał, że materiał dowodowy naszych służb potwierdza ustalenia sojuszników.

 

„Reakcja naszych Sojuszników i reakcja na wydarzenia w Polsce pokazuje siłę NATO” – ocenił pełnomocnik na Twitterze.

 

Po godz. 12 w środę rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zostało ono zwołane po tym, gdy we wtorek na terenie leżącej 6 km od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk a w wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski.(PAP)

 

autor: Aleksander Główczewski

 

ago/ ok/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520