Reformy prawa imigracyjnego domagali się uczestniczy poniedziałkowego marszu pierwszomajowego na ulicach Chicago. Wśród żądań pojawiły się też te, odpowiadające sytuacji migrantów przysłanych do Wietrznego Miasta w ostatnim czasie przez władze Teksasu.
Pierwszy maja obchodzony jest jako międzynarodowy dzień praw pracowniczych. Przy tej okazji odbywają się marsze zwracające uwagę na sytuację zatrudnionych i bezrobotnych. Zdaniem chicagowskiej społeczności latynoskich migrantów, czas aby ich również włączyć w „amerykańki sen”.
„Żądamy od Bidena, od administracji Bidena, aby słuchał ludzi” – powiedział Mauro Navarro z Alliance for Central American People.
40 osób zebrało się około południa w Union Park na chicagowskim West Side, a następnie przemaszerowało do Loop i Federal Plaza. Domagali się możliwości ubiegania o obywatelstwo dla szacowanych na 12 milionów nieudokumentowanych osób, które od lat mieszkają i pracują w Stanach Zjednoczonych.