Organizacje społeczne i mieszkańcy niechętni pomysłom zarządu powiatu Cook przewidującym cięcia w wydatkach. Chodzi zwłaszcza o ograniczenie finansowania programów mających przeciwdziałać przemocy.
Takie ryzyko wynika z trudnej sytuacji finansowej powiatu. Co prawda przewodnicząca Toni Preckwinkle mówi, że wynik ekonomiczny jest niezły, jeżeli weźmie się pod uwagę lata pandemii i kryzysu gospodarczego, ale i tak trzeba będzie „zacisnąć pasa”. Wynika to z polityki władz powiatu, które nie chcą zalepiać dziury budżetowej zobowiązaniami kredytowymi, ani podwyższaniem lokalnych podatków i obciążeń ponoszonych ostatecznie przez mieszkańców.
Obecni podczas przesłuchania w sprawie budżetu na nowy rok fiskalny mieszkańcy i przedstawiciele organizacji społecznych podkreślili, że nie można ciąć wydatków na programy antyprzemocowe. Przypomnieli, że przestępczość jest jednym z największych problemów w Illinois i dotyka praktycznie każdego mieszkańca, zarówno stanu, jak i powiatu Cook. Z tego względu, na jej przeciwdziałanie należy wydawać jak najwięcej się da – przekonywali.