Gretchen Whitmer – w trakcie wywiadu w Grand Rapids, dla jednej ze stacji telewizyjnych – powiedziała, że mieszkańcy Michigan mogą się spodziewać wcześniejszych aktualizacji, dot. zniesienia obostrzeń w tym stanie. Pierwotnie wszelkie ograniczenia w związku z koronawirusem miały zostać zniesione 1 lipca.
Sytuacja pandemiczna w Michigan bardzo się poprawiła na przestrzeni ostatnich tygodni. Władze stanu najwyraźniej nabrały optymizmu i zamierzają zlikwidować wszelkie ograniczenia jeszcze przed 1 lipca – kiedy miało się to planowo wydarzyć.
Ślady po niespodziewanym wzroście zakażeń i śmiertelności, który przetoczył się przez stan w lutym i marcu, praktycznie wyparowały. Ponadto, w Michigan zaszczepiło się już 61% mieszkańców. Liczba zgłaszanych, nowych przypadków spadła do kilkuset – w porównaniu z kilkoma tysiącami dziennie, rejestrowanymi w ostatnich miesiącach zimy.
Poza tym, pierwotny plan zakładał, że stan zostanie uwolniony od lockdownu, gdy wskaźnik zaszczepionej populacji przekroczy 70%. Nie zanosi się natomiast, żeby taki poziom został osiągnięty. W ostatnich tygodniach spowolniło się tempo wyszczepiania i nowe osoby nie śpieszą się z przyjmowaniem pierwszej dawki preparatu przeciwko COVID-19. 70% zaszczepionych i tak nie jest więc osiągalne przed końcem tego lata.
Zmieniony plan zakładał zniesienie większości ograniczeń dla osób zaszczepionych do 1 czerwca, a następnie pozostałych przepisów do 1 lipca. Oczekiwane jest jednak zniesienie wszelkich obostrzeń oraz powrót do normalności, do końca tygodnia.
Red. JŁ