Słowenia, czyli obrońca tytułu i piąty zespół rankingu FIBA, będzie w środę w Berlinie przeciwnikiem Polski w ćwierćfinale mistrzostw Europy koszykarzy. Gwiazdą rywali jest 23-letni Luka Doncic (Dallas Mavericks), drugi zawodnik turnieju pod względem zdobywanych punktów.
Ma ich średnio w meczach 28, a ponadto 7,2 zbiórek i 6,5 asyst. Drugim z liderów jest 36-letni Goran Dragic, wicemistrz NBA i MVP Eurobasketu 2017.
Dragic (Chicago Bulls) wrócił do kadry po dłuższej przerwie (nie było go na igrzyskach w Tokio) i choć narzeka na zmęcznie fizyczne po każdym meczu, to jest zadowolony z udziału w Eurobaskecie: „Kiedy zespół wygrywa, to czuję że to była dobra decyzja (o powrocie – PAP), ale gdy wracam do hotelu i każdy kawałek ciała daje mi znać o sobie, to czasami sam siebie pytam: o Boże, po co znowu przez to przechodzę… Mój trud jest tego wart. Czuję, że mamy najlepszy zespół, kolegów, że +chemia+ w drużynie jest na najwyższym poziomie. Cieszę się, że tu jestem” – powiedział.
Jego młodszy brat Zoran w meczu przeciw Polsce nie wystąpi, bo nabawił się urazu mięśnia w spotkaiu 1/8 finału z Belgią (88:72). Kluczowym zawodnikiem jest także amerykański naturalizowany środkowy Mike Tobey, który w nowym sezonie występować będzie w euroligowej FC Barcelona.
Ostatni raz biało-czerwoni rywalizowali ze Słoweńcami w czerwcu 2021 roku w kwalifikacjach olimpijskich w Kownie i przegrali bardzo wysoko 77:112. Słoweńcy byli najlepszą drużyną tego turnieju, pokonali w finale Litwinów i pojechali do Tokio, gdzie zajęli najwyższe w historii czwarte miejsce. W grupie olimpijskiej odnieśli komplet zwycięstw, w ćwierćfinale rozgromili Niemcy 94:70, a w półfinale ulegli Francji po emocjonującej grze 89:90. Potem przegrali z Australią o brąz (93:107).
Bilans meczów Polski ze Słowenią o punkty, wliczając konfrontację przedolimpijską Tokio 2021, jest bardzo niekorzystny dla biało-czerwonych: jedno zwycięstwo i sześć porażek. Wygraną odnieśli Polacy w Celje w ostatnim meczu fazy grupowej (71:61), gdy wiadomo już było, że Słowenia grać będzie dalej, a Polska nie awansuje do drugiej fazy.
„Wielokrotnie podkreślałem, że w mistrzostwach nie ma złych drużyn. Nie można brać za pewnik, że zwycięstwo przyjdzie do nas samo. Reprezentacja Polski to bardzo dobra drużyna z trzema postaciami, które wyróżniają się. To Slaughter i Ponitka na obwodzie i Balcerowski pod koszem. Z powodu nieobecności Zorana Dragica, który jest niezwykle ważnym zawodnikiem, nasza rotacja będzie nieco utrudniona. Będziemy musieli coś zmienić, i znaleźć +receptę+ na starcie z Polakami. Bardzo ważne będzie, jak rozpoczniemy mecz i jak zmierzymy się z ich najlepszymi zawodnikami” – powiedział przed środowym spotkaniem trener Słowenii Aleksander Sekulic cytowany na stronie krajowej federacji.
Słowenia występowała w silnej gr. B w kolonii i pokonała Litwę (92:85), Węgry (103:88), Niemcy (88:80) i Francję (88:82), ale przegrała nieoczekiwanie z Bośnią i Hercegowiną 93:97. Z pierwszego miejsca awansowała do rundy play off i w 1/8 finału była lepsza od Belgii (88:72). Jest najbardziej ofensywnie grającą ekipą ME – średnia zdobywanych punktów to 92 (tyle samo ma Serbia wyeliminowana już z turnieju).
Mecz o punkty Polska - Słowenia (bilans 1-6): el. ME 2005 Polska - Słowenia 71:80 el. ME 2005 Polska - Słowenia 62:82 ME 2007 Polska - Słowenia 52:70 ME 2009 Polska - Słowenia 60:76 ME 2013 Polska - Słowenia 71:61 ME 2017 Polska - Słowenia 81:90 kwal. IO'21 Polska - Słowenia 77:112
(PAP)