Ponad 220 osób zgłosiło się do lekarzy w Izmaile pod Odessą. Wszystkie z objawami zatrucia żołądkowego. Na razie nie wiadomo, jakie są przyczyny zatrucia. Woda z wodociągów spełnia odpowiednie normy.
Prawdopodobnie te osoby, które trafiły do szpitali, piły wodę z przydomowych studni. Mogła być zatruta w związku z opadami, które podniosły poziom wód gruntowych, a tym samym ścieków.
W Izmaile zamknięto wszystkie restauracje, bary, sklepy i bazary. Nie można handlować żadnymi szybko psującymi się towarami, czyli przede wszystkim mięsem i produktami mlecznymi.
Władze 75-tysięcznego Izmaiła otwierają punkty pierwszej pomocy medycznej w szkołach. W jednej z nich ma być otwarty też szpital polowy. Część z tych, którzy zgłosili się do lekarzy, została już jednak wypisana do domu.
TS/IAR/Piotr Pogorzelski /Kijów/em/nyg