W Petersburgu zorganizowano „marsz przeciwko nienawiści”. Demonstracja odbyła bez zgody lokalnych władz. Wzięło w niej udział ponad sto osób, które apelowały powstrzymanie się od dyskryminacji na tle: religijnym, narodowościowym i obyczajowym.
Pierwszy „marsz przeciwko nienawiści” zorganizowano w 2004 roku, gdy w Petersburgu doszło do serii brutalnych zabójstw na tle narodowościowym. Z rąk rosyjskich neonazistów zginęli wtedy między innymi: obrońca praw człowieka Nikołaj Girczenko, ośmioletnia dziewczynka z Tadżykistanu i dwudziestoletni Wietnamczyk.
Od tamtej pory, każdego roku grupa kilkuset opozycjonistów i obrońców praw człowieka organizuje „marsze przeciwko nienawiści”. W 2011 roku wzięli udział w demonstracji również przedstawiciele rządzącej partii Jedna Rosja. W styczniu podobny marsz odbywa się w Moskwie. Stołeczne środowisko obrońców praw człowieka czci w ten sposób pamięć o zamordowanych przez nacjonalistów współpracownikach opozycyjnej „Nowej Gaziety”: Anastazji Baburowej i Stanisławie Mierkiełowie.
Maciej Jastrzębski/Moskwa, Fot. Twitter.com