Reprezentanci stanowi w Springfield raczej nie zajmą się na zaplanowanej na przełom października i listopada sesji lokalnego parlamentu najbardziej palącymi kwestiami dla Chicago. Sprawa migracji będzie musiała zaczekać do kolejnej posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego.
Rozpoczęta we wtorek sesja potrwa tylko do czwartku, a następnie kongresmeni spotkają się na 3 dni na początku listopada. W tym czasie będą zajmować się rozstrzygnięciami sprzeciwów zgłoszonych przez gubernatora Illinois. Tzw. sesja weta będzie dotyczyć przede wszystkim ustaw zezwalających na instalację małych reaktorów jądrowych i zwiększających prywatność w miejscu pracy.
Apel burmistrza Chicago dotyczący pomocy finansowej w zakwaterowaniu i opiece nad ponad 14 tysiącami migrantów, którzy zostali przetransportowani do Wietrznego Miasta pozostanie w tej sesji bez odpowiedzi. Zdaniem niektórych kongresmenów – to dobrze, bo pozwoli to legislaturze na wypracowanie naprawdę dobrych rozwiązań.