Na razie 100, ale będzie rosło. Chicagowski Departament Zdrowia Publicznego podał do wiadomości liczbę potwierdzonych przypadków zachorowania na małpią ospę w rejonie miasta.
Urzędnicy uspokajają: co prawda choroba występuje w dwóch wariantach, ale w Chicago pojawił się ten mniej groźny. Rozprzestrzenia się przez bliski kontakt, lecz nie roznosi się tak szybko i łatwo, jak COVID-19. Lekarze zapewniają również, że dysponują odpowiednią ilością szczepionek, aby leczyć osoby narażone na zakażenie.
Z poniedziałkowego komunikatu CDPH wynika, że większość infekcji wystąpiła u gejów, biseksualistów lub innych mężczyzn, którzy uprawiają seks z mężczyznami. „Wirus wydaje się rozprzestrzeniać w obrębie wąskich społeczności” – powiedziała dr Jana Carens, dyrektor medyczny CDPH.