Służba medyczna Indiany poinformowała o odkryciu pierwszego w tym stanie pierwszego przypadku tzw. małpiej ospy. Pacjent został odizolowany, a obecnie sprawdzane są jego wcześniejsze kontakty międzyludzkie.
Lekarze przypominają, że rozprzestrzenianie się tego wariantu ospy nie jest zbyt szybkie i powszechne. Co nie oznacza, że nie może się to nagle zmienić.
Zarazić się można przez kontakt skórny, czy oddychanie tym samym powietrzem co zakażony, ale również przez płyny ustrojowe, używanie tych samych przedmiotów osobistych, czy spanie w tej samej pościeli.
Wśród objawów „małpiej” ospy wymienia się te tożsame z ospą wietrzną. Należą do nich podwyższona temperatura ciała, dreszcze, wysypka i świąd skóry. Lekarze zachęcają, aby każde podejrzenie zakażenia konsultować z nimi.