15.3 C
Chicago
sobota, 27 kwietnia, 2024

Łukaszenka o spotkaniu Cichanouskiej z Bidenem: „poczęstowali ciasteczkami”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Poparcie polityczne Zachodu dla uciekinierów do niczego nie prowadzi – oświadczył w piątek przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka, nawiązując do spotkania liderki opozycji Swiatłany Cichanouskiej z prezydentem USA Joe Bidenem. „Mówią, że poczęstowano ją ciasteczkami” – ironizował.

„Jak widać, do niczego to nie doprowadziło i skończyło się na niekończących się występach w stylu +Biden nam pomoże+” – powiedział Łukaszenka, który na spotkaniu z przedstawicielami władz lokalnych mówił m.in. o atakach Zachodu i spisku przeciwko Białorusi.

 

Po środowym spotkaniu w Białym Domu Bidena i byłej kandydatki na prezydenta Białorusi Cichanouskiej oficjalny Mińsk nie reagował. Rządowe media i konta w sieciach społecznościowych wyśmiewały natomiast działalność oponentki Łukaszenki, tradycyjnie nazywając ją „wróżką od kotletów”, lecz także np. „debilką”. Prezydent USA również otrzymał wiele epitetów, m.in. jeden z reżimowych dziennikarzy nazwał go w komunikatorze Telegram „zdemenciałym dziadem”.

 

Ponadto przy okazji wizyty Cichanouskiej w USA reżimowi komentatorzy zarzucili jej „zdradę” i działanie na szkodę interesów Białorusi.

 

Dużo uwagi poświęcono też wspomnianym ciasteczkom, nawiązując do funkcjonujących w krajach posowieckich jako mem mitycznych „ciasteczek Departamentu Stanu”, które przedstawicielka amerykańskiego resortu dyplomacji Victoria Nuland miała rozdawać uczestnikom ukraińskiego Majdanu w 2013 roku.

 

Media niezależne wskazywały z kolei, że Alaksandr Łukaszenka nigdy nie odbył podobnego spotkania z prezydentem USA, chociaż sfotografował się z prezydentem Barackiem Obamą podczas wydanego przez niego przyjęcia z okazji 70-lecia ONZ w 2015 roku.

 

Portal Zerkalo.io dokonał też zestawienia, w którym umieścił wizyty i spotkania z zagranicznymi liderami Cichanouskiej i Łukaszenki, do których doszło po ubiegłorocznych wyborach na Białorusi. Lista tej pierwszej jest o wiele dłuższa (31 pozycji) i zawiera nazwiska czołowych zachodnich przywódców. Na liście Łukaszenki są tylko prezydent Rosji Władimir Putin (pięciokrotnie), prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew oraz premierzy Rosji i Kirgistanu.

 

Jeszcze zanim Cichanouska spotkała się w USA z Bidenem, MSZ Białorusi nazwało jej wizytę w tym kraju „wyjazdem turystycznym za pieniądze amerykańskich podatników” i podkreśliło, że nie ma ono nic wspólnego z oficjalnym reprezentowaniem Białorusi.

 

Z Mińska Justyna Prus (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520