Zdjęcie Zlatana Ibrahimovica w restauracji w Mediolanie, gdzie obowiązują ograniczenia w związku z pandemią COVID-19, wywołało kontrowersje we włoskich mediach, mimo że otoczenie szwedzkiego piłkarza zapewnia, że było to „spotkanie robocze”, a nie obiad.
Na fotografii, zamieszczonej na stronie Fanpage.it, napastnik AC Milan siedzi wraz z innymi osobami bez maseczki, przy stole, na którym stoją kieliszki do wina. Według strony, zdjęcie zostało zrobione w niedzielę w południe. Obecnie restauracje we Włoszech mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos.
Właściciel lokalu w Mediolanie zapewnił jednak, że nikt nie jadł obiadu: „To była sprawa między przyjaciółmi, jesteśmy przyjaciółmi i od czasu do czasu widujemy się w moim domu albo u innych przyjaciół”.
Zdjęcie wywołało burzę na portalach społecznościowych. Wobec zmasowanej krytyki głos zabrało otoczenie piłkarza, twierdząc, że było to „spotkanie robocze”. „To było prywatne spotkanie z niewielką liczbą osób” – powiedziała agencji AFP osoba zastrzegająca sobie anonimowość.
Ibrahimovic, dotknięty przez COVID-19 we wrześniu ubiegłego roku, sam promował później przestrzeganie zasad dystansowania się i noszenia maseczek w wideo wyemitowanym przez region Lombardii.
W sobotę Szwed został ukarany czerwoną kartką w wygranym przez AC Milan 3:1 wyjazdowym meczu ligowym z Parmą. (PAP)
af/ co/