Mimo ambitnej postawy piłkarzy Olympique Lyon nie udało im się sprawić kolejnej niespodzianki. Po dobrym spotkaniu Bayern Monachium pokonał podopiecznych Rudiego Garcii 3:0 i awansował do wielkiego finału.
Skazywany na porażkę Lyon od pierwszego gwizdka bardzo odważnie wychodził do zawodników Bayernu. Bawarczycy zaskoczeni agresywną grą Francuzów mieli duże problemy w ataku pozycyjnym i z przedarciem się pod bramkę Lopesa. W 4 minucie po stracie niemieckiego zespołu w środku pola, świetne podanie otrzymał Memphis Depay, który znalazł się w sytuacji sam z Manuelem Neuerem. Doświadczony golkiper stał jednak do końca na nogach i nie dał zwieść się napastnikowi Lyonu, który trafił tylko w boczną siatkę.
Ta sytuacja jeszcze bardziej podbudowała francuskich zawodników, którzy kolejną doskonałą okazję do zdobycia bramki mieli niemalże kwadrans później. Wówczas Karl Toko Ekambi wyprowadził w pole Davida Alabę, ale piłka po jego strzale trafiła tylko w słupek bramki strzeżonej przez Neuera.
Bayern miał w ciąż problemy z atakiem pozycyjnym, dlatego sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Gnabry. Zawodnik Bawarczyków zbiegł z prawego skrzydła i mimo asysty czterech zawodników Olympique oddał świetne uderzenie na dalszy słupek. Lopes wyciągnął się ja struna, ale nie zdołał sięgnąć piłki i mieliśmy otwarcie wyniku.
W 33 minucie spotkania świetną okazję do strzelenia bramki miał Robert Lewandowski. Polak dostał piłkę z lewej strony od Perisicia i wystarczyło dołożyć nogę, by futbolówka po raz drugi znalazła drogę do bramki. Popularny Lewy jednak nieczysto trafił w piłkę, ale przytomnie zachował się ponownie Gnabry, który wpakował piłkę do pustej bramki.
W drugich 45 minutach gra trochę zwolniła, a Bayern zaczął szanować piłkę. Karl Toko Ekambi miał doskonałą okazję do zdobycia bramki kontaktowej, ale w sytuacji oko w oko z Neuerem, wygrał ten drugi.
Spotkanie powoli dobiegało końca, ale brakowało najważniejszego, czyli bramki Roberta Lewandowskiego. Jak mawia polskie przysłowie – co się odwlecze to nie uciecze. Na 120 sekund przed zakończeniem regulaminowego czasu dobrą piłkę z rzutu wolnego w szesnastkę Lyonu posłał Joshua Kimmich. Niemalże pod same niebo do piłki wyskoczył Lewandowski, który precyzyjnym strzałem głową przypieczętował awans Bayernu do wielkiego finału!
W finale Bawarczycy zmierzą się z Paris Saint-Germain. Początek tego starcia w niedzielę, o godzinie 21:00.
Olympique Lyon – Bayern Monachium 0:3 (0:2)
0:1 Gnabry 18′
0:2 Gnabry 33′
0:3 Lewandowski 88′
Lyon: Lopes – Denayer, Marcelo, Marcal (73. Cherki) – Dubois (67. Tete), Caqueret, Bruno Guimaraes (46.Mendes), Aouar, Cornet – Depay (58. Moussa Dembele), Toko Ekambi (67. Reine-Adalaide)
Bayern: Neuer – Kimmich, Boateng (46. Suele), Alaba, Davies – Thiago (82. Alcantara), Goretzka (82. Pavard) – Gnabry (75. Coutinho), Muller, Perisic (63. Koman) – Lewandowski
M.Ż.
Foto: dreamsite.com