Ponad 140 liderów religijnych dołączyło do gubernatora Charlie’ego Bakera oraz burmistrz Bostonu Marty’ego Walsha, aby zaprotestować przeciwko legalizacji marihuany w Massachusetts.
Kardynał Sean O’Malley był jednym z obecnych na wtorkowej konferencji prasowej w Dorechester – dzielnicy Bostonu.
– Nie chodzi o depenalizację, tylko o komercjalizację, o napływ do Wspólnoty groźnych narkotyków o wartości kilku miliardów dolarów. Rodzice w całym kraju zastanowiliby się dwa razy, zanim wysłaliby synów i córki do szkoły w mieście stającym się mekką marihuany na wschodnim wybrzeżu – oznajmił.
Rashaan Hall, dyrektor programu sprawiedliwości rasowej w organizacji ACLU of Massachusetts, która popiera legalizację, uznał te słowa za „hiperbolę” i „niedoinformowanie”.
– Myślę, że przyjęli retorykę przeciwników kampanii, która w dużej mierze opiera się na wzbudzaniu strachu – powiedział o liderach religijnych.
Kwestia legalizacji zostanie poddana pod głosowanie 8 listopada przy okazji wyborów prezydenckich. Sondaże z ostatnich tygodni pokazują, że większość mieszkańców Massachusetts jest za legalizacją.
(jj)