Leonard Cohen został w czwartek pochowany w rodzinnym Montrealu, na cmentarzu żydowskim. Informację taką przekazała lokalna wspólnota żydowska Shaar Hashomayim.
Zmarły w poniedziałek kanadyjski poeta i piosenkarz spoczął obok swoich rodziców. O śmierci rodzina poinformowała dopiero ubiegłej nocy – już po pochówku.
Pochówek odbył się przy akompaniamencie piosenki „You Want it Darker” („Hineni, hineni, My Lord – Jestem gotów mój Panie”) z ostatniego, wydanego w październiku, albumu artysty.
Jego śmierć i pogrzeb trzymane były w tajemnicy na życzenie jego najbliższych.
Podczas trwającej prawie pól wieku kariery piosenkarskiej Leonard Cohen zyskał miliony fanów na całym świecie i wywarł ogromny wpływ na pokolenia artystów. Do jego największych przebojów należą „Hallelujah”, „Bird on The Wire” czy „Dance me to The End of Love”. Piosenkarz został uhonorowany miejscem w słynnym Muzeum Rock and Rolla w Cleveland.
W 2010 roku artysta otrzymał nagrodę Grammy za całokształt twórczości. Zmarł w wieku 82 lat.
TS/IAR/Lapresse/thestar