Komisja działająca przy Departamencie Policji w Los Angeles (LAPD) postanowiła zerwać z wieloletnią praktyką niepublikowania nagrań zarejestrowanych przez kamery przy mundurach policjantów i w radiowozach.
Nagrania będą publikowane w ciągu 45 dni od danej strzelaniny bądź innego „krytycznego incydentu”. – Pomoże to zbudować zaufanie publiczne i znacząco zwiększy transparentność – powiedział komisarz Matthew Johnson.
W czerwcu 2016 roku rada miasta Los Angeles zdecydowała się zainwestować 59 milionów dolarów w zaopatrzenie w kamery ponad 7 tys. funkcjonariuszy. Charlie Beck, szef LAPD, podkreślił, że kamery są przydatne, choć nie zawsze dają pełny obraz sytuacji. – Nie pokazują tyle, ile sądziliśmy, że będą pokazywać. Czasami więcej mówi nam zapis audio. Technologia staje się jednak coraz lepsza i myślę, że z czasem będziemy otrzymywać produkt lepszej jakości – oznajmił.
(hm)