Laboratorium w zachodniej części stanu Michigan przestało testować pestycydy na psach rasy beagle. To pokłosie opublikowania raportu Humane Society of United States, który wywołał obawy co do sposobu traktowania zwierząt.
– Ze skutkiem natychmiastowym zakończyliśmy testy, o których było głośno w ubiegłym tygodniu, a teraz podejmiemy starania, by każdy pies, który był ich częścią, znalazł nowy dom – stwierdziła na Twitterze firma Corteva Agriscience.
Wcześniej Humane Society udokumentowała blisko dwa tuziny przypadków testów na zwierzętach. Podkreśliła też, że łącznie w eksperymentach wykorzystano 36 psów. Testy odbywały się w Charles River Laboratories w Mattawan.
(dr)