Kilkuset Kubańczyków, którzy próbowali dostać się USA w ostatnim miesiącu, zostało odesłanych do domu. Takie działania są podejmowane ze względu na jeden z ostatnich dekretów Baracka Obamy, który zakończył program potocznie nazywany ”mokra stopa – sucha noga”
Amerykańskie władze poinformowały, że od 12 stycznia, kiedy program przestał obowiązywać, do Stanów Zjednoczonych próbowało przedostać się 680 Kubańczyków. Wcześniej przez ponad dwie dekady obywatele tego kraju, którzy postawili stopę na terytorium USA, uciekając m.in., drogą morską, otrzymywały prawo legalnego pobytu. Tę zasadę wprowadził Bill Clinton, argumentując, że trzeba pomóc mieszkańcom państwa dyktatury i represji.
Rząd Kuby jest zadowolony z obecnej sytuacji. Podkreśla, że poprzednie przepisy zachęcały do śmiertelnie niebezpiecznych ucieczek. Decyzję o zniesieniu programu nazwały ”racjonalną” i obalającą kolejną przeszkodę na drodze do normalizacji stosunków Hawana-Waszyngton. Jednak obecny prezydent Donald Trump jest zdecydowanym przeciwnikiem ocieplenia relacji obu krajów.
IAR/, Jan Pachlowski /Chicago/to/fot.twitter