Francesco Mangiacapra, męska prostytutka z Rzymu, przekazał watykańskim władzom ponad 1200-stronicowy dokument ujawniający homoseksualnych księży, korzystających z jego usług. Mężczyzna złożył informacje na ręce arcybiskupa Neapolu Crescenzio Sepe, który następnie przekazał je Watykanowi.
W zgromadzonych danych Mangiacapra ujawnia nazwiska 40 homoseksualnych księży i seminarzystów. W dokumentach znajduje się m.in. prywatna korespondencja mężczyzny z księżmi. Jak tłumaczy Mangiacapra, przekazał ten dokument, ponieważ miał dość hipokryzji w kościele. – Problemem księży nie jest ich homoseksualność, tylko to, że co niedzielę w kościołach potępiają wolność, z której sami korzystają – tłumaczy Mangiacapra. – Ten dokument nie ma na celu wytykanie kogoś palcem czy potępianie kogoś. Jest po to, żeby zakwestionować prawdziwość ich zawodu, szczególne jeśli weźmiemy pod uwagę ich moralną i społeczną rolę. Bycie księdzem to powołanie, a nie zwykła praca – dodaje męska prostytutka.
Janusz Szmit (aip)