Grzegorz Krychowiak nie ukrywa, że w przegranym ze Słowacją 1:2 pierwszym meczu piłkarskich mistrzostw Europy popełnił poważny błąd. „Ostatnia noc była dla mnie bardzo trudna, bo może on pokrzyżować realizację założonych przez nas celów” – powiedział pomocnik reprezentacji Polski.
„Wszyscy popełniają błędy, ale mój miał olbrzymie konsekwencje. Biorę go na klatę i pracuję dalej. A najlepszą odpowiedzią będzie kolejne spotkanie. Jest szansa, aby wyjść z tego bagna. Z Hiszpanią można zdobyć punkty, co też pokazała wczoraj Szwecja. Ja nie będę mógł zagrać, ale wierzę, że koledzy osiągną dobry wynik” – stwierdził we wtorek na konferencji prasowej na Polsat Plus Arenie Gdańsk zawodnik Lokomotiwu Moskwa. (PAP)
md/ cegl/