Większość Rosjan nie wierzy w uczciwość policjantów. Korupcja, fabrykowanie dowodów i naruszanie prawa, to najczęstsze zarzuty jakie rosyjska opinia publiczna stawia funkcjonariuszom. Sondaż przeprowadziło Centrum Analityczne Jurija Lewady.
Według badań socjologicznych, aż 66 procent respondentów jest przekonanych, że fabrykowanie dowodów, w tym podrzucanie narkotyków jest codzienną praktyką w rosyjskiej policji. Sondaż został przeprowadzony po niedawnej aferze związanej z niesłusznym zatrzymaniem dziennikarza portalu Meduza – Iwana Gołunowa. Reporterowi śledczemu podrzucono narkotyki i próbowano postawić go przed sądem. Gołunowi groziło do 20 lat łagru. Po tym, gdy w jego obronie wystąpiło kilka tysięcy dziennikarzy i intelektualistów został oczyszczony z zarzutów i zwolniony z aresztu.
W ocenie dyrektora Centrum Lewady Lwa Gudkowa, rosyjskie społeczeństwo nie ma zaufania do policji i większość Rosjan nie wierzy, że może być jakakolwiek poprawa. W latach 2010 – 2012, gdy w rosyjskiej policji przeprowadzane były reformy stopień zaufania do funkcjonariuszy wzrósł. Jednak w ostatnich latach systematycznie spada.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/sk