Rząd przymierza się do zmiany pracy jednoimiennych szpitali zakaźnych, które leczą dziś wyłącznie zakażonych koronawirusem. Planuje ponownie otworzyć je dla innych pacjentów. W czwartek zapadła pierwsza decyzja o powrocie do normalności lecznicy w woj. podlaskim.
Jak argumentuje resort zdrowia, decyzja o odmrażaniu szpitali jednoimiennych jest związana ze spadkiem liczby zachorowań na COVID-19. Łukasz Szumowski, minister zdrowia, podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych zapewnił, że duże ogniska zakażeń w kraju zostały opanowane. Wskazywał, również, że oprócz woj. śląskiego liczba nowych przypadków zachorowań nie jest duża. – Jeśli patrzymy na ilości wolnych łóżek w szpitalach jednoimiennych i oddziałach zakaźnych, to na prawie 11 tys. zabezpieczonych łóżek mamy około 2,2 tys. pacjentów – wyliczał Szumowski. Dodając, że w związku z tym „groźba” przepełnienia tych szpitali jest coraz mniej prawdopodobna.
W związku z tym podjęto decyzję, aby w oparciu o sytuację epidemiologiczną w danym regionie ograniczać liczbę szpitali jednoimiennych. W sumie w całej Polsce są 22 takie placówki. Zgodnie z czwartkową decyzją, jako pierwszy, od 1 czerwca powrót do normalności czeka szpital w Łomży. W Małopolsce na szpital covidowy został wyznaczony Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Na razie jednak nie wiadomo, czy tę lecznicę w najbliższych dniach, również obejmie zapowiadane przez rząd „odmrożenie”. W SU w razie potrzeby może być hospitalizowanych blisko tysiąc pacjentów. W czwartek przebywało w nim 66 chorych zakażonych koronawirusem. – Aktualnie jesteśmy na etapie całościowej analizy sytuacji epidemicznej i systemu opieki nad zakażonymi koronawirusem SARS-CoV-2 pod kątem zmian, które mogłyby zostać wprowadzone w kontekście malejącej liczby aktywnych przypadków zakażenia, a rosnącej liczby ozdrowieńców.
Koncepcja zmian będzie mogła zostać zaprezentowana po tych analizach i koniecznych konsultacjach – informuje biuro prasowe wojewody małopolskiego. Dokładnego terminu przedstawienia analiz jednak nie podano. Przypomnijmy, że w SU od poniedziałku 18 maja wznowione zostały przyjęcia w większości przyklinicznych poradni. W tym tygodniu władze placówki podjęły również decyzję, aby pięć z dziesięciu oddziałów, które przekształcono w dedykowane do przyjmowania pacjentów z koronawirusem, przywrócić do ich pierwotnego charakteru. Chodzi o oddział: neurologii, otolaryngologii, chirurgi szczękowo-twarzowej, toksykologii i ginekologii onkologicznej.
aip