Komisja Weryfikacyjna bada zwrot nieruchomości pod dawnym adresem Sienna 29. Rozprawa zaczęla się o 10-ej. Jako pierwszy zeznania składa były warszawski radny Bartosz Dominiak.
Na wstępie przyznał, że jest zaskoczony wezwaniem przed komisję, bo z reprywatyzacją miał do czynienia trzy razy. Po raz ostatni podczas prac nad planem zagospodarowania przestrzennego dla Placu Defilad. Właśnie ta okoliczność jest przedmiotem zainteresowania Komisji Weryfikacyjnej.
Bartosz Dominiak poinformował, że projekt planu pojawił się w ostatniej chwili. Najpierw, zgodnie z procedurą, na posiedzeniu komisji planowania i ładu przestrzennego. Plan po bardzo szybkim procedowaniu w komisji przekazano na sesję Rady Warszawy. Bartosz Dominiak zeznał, że wystąpił o cofnięcie planu do komisji i o procedowanie nad nim już przez radnych kolejnej kadencji, bo ta sesja była ostatnią przed wyborami samorządowymi. Jak przyznał z premedytacją złożył do projektu planu ponad 230 poprawek. Wszystkie zostały odrzucone. Bartosz Dominiak zauważył, że nie wie co działo się na dwóch ostatnich posiedzeniach komisi planowania i ładu przestrzennego, bo do dziś w internecie nie zamieszczano protokołów z obrad, podczas których procedowano nad planem. Były radny przyznał, że jego zdaniem był nacisk, aby plan uchwalić jak najszybciej. Odebrał to jako element kampanii wyborczej.
Bartosz Dominiak odniósł się także od raportu reprywatyzacji, który w kwietniu 2010 roku warszawskim radnym przekazały organizacje lokatorskie. Były radny w tej sprawie napisał do władz Warszawy dwie interpelacje. Uzyskał odpowiedzi podpisane zarówno przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, jak i jej ówczesnego zastępcę Andrzeja Jakubiaka. Bartosz Dominiak wyjaśnił, że to dowód na to, iż już w kwietniu 2010 roku władze stolicy miały wiedzę na temat nieprawidłowości przy reprywatyzacjach.
Dziś przed Komisją Weryfikacyjną oprócz Bartosza Dominiaka stawili się: były wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz oraz rzeczoznawca Michał Sz. Po raz kolejny przed komisją nie stawiła się Hanna Gronkiewicz-Waltz. W jej imieniu pojawili się pełnomocnicy, Marek Mikos – z-ca dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego i Piotr Rodkiewicz dyrektor Biura Spraw Dekretowych.
Jeszcze przed rozpoczęciem przesłuchań pełnomocnik Macieja M. mecenas Marek Gromelski wystąpił o dołączenie dowodu z badania wariografem rzeczoznawcy Michała Sz. oraz o przesłuchanie byłego dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcina Bajko.
Wniosek o przesłuchanie byłego dyrektora BGN-u poparł poseł Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej. Wstępnie Komisja wniosek odrzuciła, jednak przewodniczący Patryk Jaki nie wyklucza powrotu do wniosku po dzisiejszych przesłuchaniach.
Pełnomocnik po raz kolejny zwrócił uwagę na możliwość istnienia sporu kompetencyjnego, ponownie wystąpił też o możliwość zorganizowania rozprawy w areszcie śledczym, w którym przebywa Maciej M. Komisja już wcześniej wniosek odrzuciła podczas posiedzenia niejawnego.
Dawny adres Sienna 29 to działka na Placu Defilad. Jest usytuowana obok wejścia do Sali Kongresowej. To lustrzane odbicie Chielnej 70. Obie działki w 2012 roku stołeczny Ratusz przekazał w prywatne ręce. Sienna 29 trafiła do znanego handlarza roszczen Macieja M. Na działce chciał on wybudować wiezowiec, bo taka możliwośc dawał mu zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/dyd