Czy dane nowojorczyków, którzy nie mają zalegalizowanego pobytu w USA, a otrzymali kartę nowojorczyka narażone są na niebezpieczeństwo? O tym przekonamy się niebawem, jednak już dziś sprawa wydawania kart identyfikacyjnych nowojorczyka wprowadza niepokój.
Jak podaje SILive.com burmistrz nowego Jorku Bill De Blasio obiecał mieszkańcom Wielkiego Jabłka, że zniszczy bazę danych IDNYC, których administracja Donalda Trumpa mogłaby użyć do namierzenia nielegalnych imigrantów, a w rezultacie mogłaby doprowadzić do ich deportowania. Zgodnie z tym, jak stanowią przepisy dotyczące programu IDNYC, urzędnicy mogą usunąć dane nielegalnych emigrantów z systemu przed 31 grudnia 2016 roku w przypadku, gdy kolejne władze chciałyby te informacje wykorzystać. – Wyczyszczenie bazy danych uzyskanych w ramach programu IDNYC stworzyłoby nowe zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców Nowego Jorku… – powiedziała Nicole Malliotakis podczas konferencji prasowej na Staten Island. Malliotakis zaznaczyła, że program IDNYC jest „istną katastrofą”. Uzyskanie IDNYC jest łatwiejsze niż otrzymanie karty członkowskiej do Costco. Obecnie 900 tys. nowojorczyków posiada miejskie ID.