17.3 C
Chicago
piątek, 17 maja, 2024

Kliczko: Do Kijowa wraca normalność

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Słyszymy dźwięk syren od rana do wieczora, ale ludzie powoli wracają do miasta; życie wraca do Kijowa – powiedział PAP mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Ocenił, że wojna na Ukrainie nie ma reguł, a wywożenie dzieci do Rosji to porwania.

Samorządowiec zdalnie wziął udział w konferencji prasowej organizowanej przez Europejski Komitet Regionów w Brukseli. Zapytany przez PAP, jak wygląda obecnie życie mieszkańców Kijowa i codzienna praca mera, rozpoczął od odtworzenia nagrania dźwięku syren alarmowych.

 

„Słyszymy ten dźwięk od rana do wieczora. Oznacza to, że każdy musi udać się do schronów, ratować życie. Ochrona życia jest naszym priorytetem” – zaznaczył Kliczko.

 

„Przed wojną populacja naszego miasta stołecznego wynosiła 3,5 mln, większość ludzi ewakuowała się jednak do bezpieczniejszych części Ukrainy oraz poza kraj. Teraz ludzie powoli wracają. Życie wraca do Kijowa” – dodał mer.

 

Zastrzegł przy tym, że nie można zapomnieć, iż miasta satelickie Kijowa, takie jak Bucza, zostały zrównane z ziemią. „Teraz pomagamy tym miastom odbudować kompletnie zniszczone budynki mieszkalne” – powiedział samorządowiec.

 

Oświadczył, że priorytetem władz Kijowa jest również zapewnienie mieszkańcom i przybyłym do miasta uchodźcom usług komunalnych: elektryczności, dostępu do wody, ogrzewania, transportu publicznego.

 

Kliczko odniósł się także do „ewakuowania ukraińskich dzieci do Rosji +zielonymi korytarzami+”. „Mogę to nazwać porywaniem. Wywożenie obywateli Ukrainy bez ich zgody do Rosji jest porywaniem ludzi, to sprawa dla prokuratury” – zaznaczył.

 

Zdaniem mera Kijowa, każda wojna ma jasne reguły, ale wojna, która trwa na Ukrainie, nie ma reguł.

 

„Widzimy, że giną starsi ludzie, dzieci, kobiety, niszczone są samorządy, porywani merowie. (…) Samorządy są teraz celem na okupowanych terytoriach, ponieważ są fundamentem każdego kraju” – ocenił Kliczko.

 

Wyraził przy tym wdzięczność za pomoc i zaapelował o dalsze wsparcie.

 

„Będziemy wdzięczni za pomoc w odbudowie naszych miast, ponieważ Mariupol jest całkowicie zniszczony, zniszczona jest połowa Charkowa, Czernihowa (…) mnóstwo mostów, infrastruktura oraz gospodarka naszego kraju. Musimy to powoli odbudować, ale bez naszych przyjaciół będzie to trudne” – podkreślił.

 

Z Brukseli Mateusz Kicka (PAP)

 

kic/ tebe/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520