Dostawa jedzenia do domu… dronem? To już się dzieje. Tom Coulis z Teksasu zamówił lody z dostawą do domu. Nie przyjechała do niego furgonetka lub dostawca na skuterze, czy rowerze. Lody dotarły do niego drogą powietrzną!
Coulis zamówił swoją słodką przekąskę za pomocą Wing – firmy, należącej do Google, Alphabet. Co prawda mógł zamówić lody za pośrednictwem bardziej konwencjonalnych form – jak Uber Eats lub Doordash – ale dostawa trwałaby znacznie dłużej.
„O wiele szybciej i lepszej jakości produkt, który się nie stopił” – powiedział Coulis Krisowi Van Cleave z CBS News.
Wing, który niedawno wystartował na przedmieściach Dallas, już teraz zmaga się z konkurencją w odległości około 90 mil. Firma o nazwie Flytrex koncentruje się na Grandbury w Teksasie, a drony zrzucają kawę na podwórka ludzi takich jak Matt Bartholow.
„Och, to jest gorące” – powiedział Bartholow, po spróbowaniu kawy, którą dostarczył dron.
Na razie dostawa dronem jest bezpłatna. Użytkownicy zamawiają z aplikacji, pracownik otrzymuje przedmiot, ładuje i uruchamia drona. Lot jest monitorowany przez operatora z certyfikatem FAA.
Jonathan Bass, szef marketingu i komunikacji w Wing, powiedział, że produkty, które firma dostarcza, obejmują produkty zdrowotne, leki, żywność i testy na COVID.
Drony Wing są projektowane i budowane w USA. Mogą przenosić około trzech funtów ładunku. Badanie firmy szacuje, że tylko w regionie Dallas drony mogą dostarczyć około 2% wszystkich zakupionych przedmiotów. Według tego samego badania korzystanie z takiej formy dostawy pozwala zaoszczędzić klientom ok. 39 godzin rocznie.
Red. JŁ