Lokalnej policji udało się aresztować jednego z trzech sprawców makabrycznego wypadku do którego doszło w piątek rano w Homewood. Na południowych przedmieściach Chicago rozpędzona Kia uderzyła w karawan.
Siła uderzenia była tak duża, że spowodowała nie tylko obrażenia u kierowcy karawanu, ale doprowadziła do otwarcia się tylnej klapy pojazdu i wypadnięcia przez nie przewożonej trumny. Jak się okazało, trumna była pełna.
Z ustaleń policji wynika, ze Kia była kradziona, a podróżowały nią trzy osoby. Po kraksie uciekły pieszo i tylko jedną z nich udało się na razie zatrzymać.