Kamila Wybrańczyk jest narzeczoną Artura Szpilki od wielu lat. Zawsze murem stoi za swoim ukochanym i broni go nawet w sytuacjach beznadziejnych. Sama uprawia sporty walki i często bywa na siłowni, więc wie, jakiego trudu wymaga trening i przygotowanie do walki.
Pojawia się na bokserskich galach, komentując występy wieliczanina. Chętnie też dzieli się z fanami swoimi seksownymi zdjęciami. Ostatnio jednak zasłynęła z zupełnie innego powodu. Otóż wywołała kontrowersje, obrażając osoby, które noszą maseczki!
Kamila Wybrańczyk jest przeciwna zakrywaniu nosa i ust. Dała temu wyraz w mediach społecznościowych, zamieszczając nagrany podczas zakupów film, na którym widać, jak obsługa sklepu odmawia jej obsługi z uwagi na brak maseczki. Dziewczyna Artura Szpilki zareagowała bardzo impulsywnie, obrażając tych, którzy stosują się do obostrzeń pandemicznych.
„Sprzedawca nie chciał mnie obsłużyć, ponieważ nie miałam maseczki. Brzydzę się maseczkami i tymi, którzy je noszą, bo na pewno nie są zmieniane co piętnaście minut” – powiedziała Kamila Wybrańczyk (cytat za „Super Expressem”).
Kilka miesięcy wcześniej narzeczona Artura Szpilki, wykorzystując pandemię, też zadbała o rozgłos. Mianowicie postanowiła przerobić znany z serialu Netflixa „Dom z papieru” słynny hit „Bella Ciao” na nową modłę. „Korona ciao, korona ciao, korona ciao” – śpiewała Kamila Wybrańczyk.
AIP