Pleszew nie był brany pod uwagę przy wyborze miejsca na siedzibę główną Wojsk Obrony Terytorialnej w naszym regionie, jak wyjaśnia kpt. Jacek Wolf z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kaliszu. Dementuje też, jakoby miejscem tym miał być budynek byłego więzienia w Kaliszu.
Piotr Kaleta, poseł PiS podczas konferencji w Pleszewie w marcu, wspominał, że trwają rozmowy z samorządowcami dotyczące właśnie obiektów na potrzeby WOT. Jednak kpt. Jacek Wolf zaznacza, że po rekonesansie obiektów dostępnym w naszym rejonie, Pleszew nie jest brany pod uwagę jako główna siedziba WOT w tym okręgu. Trwają za to rozmowy i rozpatrywane są 4 miejscowości: Jarocin, Ostrów Wielkopolski, Lisków i Kalisz. Kpt. Wolf z WKU w Kaliszu dodaje jednak, że żadna konkretna decyzja nadal nie zapadła. – Ta decyzja należy do MON – mówi.
Kpt. Wolf nie zdradza, jakie budynki były brane pod uwagę. Wyjaśnia jednak, że doniesienia jakoby jakakolwiek siedziba czy magazyn broni miał znaleźć się w budynku byłego więzienia w Kaliszu są nieprawdziwe. Zapowiadano, że na terenie poszczególnych powiatów i miast w Wielkopolsce w ramach WOT powstanie po jednej kompanii, liczącej od 100 do 150 żołnierzy.
ps aip