Opublikowana w środę druga edycja Container Port Performance Index, opracowanego we współpracy pomiędzy Bankiem Światowym i S&P Global Market Intelligence, umieściła porty w Long Beach i Los Angeles na dwóch ostatnich miejscach globalnego indeksu 370 portów.
Rankingi były ustalane na podstawie ilości czasu spędzonego przez statki w porcie na dokonywaniu wymiany ładunków. Średnie ważono według wielkości połączenia i wielkości statku.
„Pandemia wyraźnie podkreśliła kluczową rolę, jaką wydajność portów odgrywa w terminowym dostarczaniu towarów do krajów i ich ludności” – powiedział Turloch Mooney, zastępca dyrektora ds. morskich i handlu w S&P Global Market Intelligence.
Według Mooneya skutki pandemii nadal wpływają na paraliż morskich łańcuchów dostaw, co w konsekwencji zakłóca terminowość dostaw towarów i wzrostem cen.
W 2021 r. pierwsze miejsce na liście zajął port King Abdullah z Arabii Saudyjskiej, a w pierwszej piątce znalazły się porty w Omanie, Katarze i Abu Zabi. Chiny zdołały umieścić na szczycie rankingu trzy porty — Szanghaj (Yangshan), Ningbo i Guangzhou — które znalazły się w pierwszej dziesiątce. W zeszłym roku czołowy port, japońska Jokohama, spadła na 10. miejsce.
Port w Wirginii był najwyżej notowanym portem w Ameryce Północnej (miejsce 23_ Miami z 29 miejscem i Halifax w Kanadzie z 46 miejscem dopełniły 50 najlepszych uczestników na kontynencie.
Ponad 80% światowych towarów jest transportowanych oceanami, a 60% wartości handlowej jest transportowanych za pośrednictwem kontenerów.
W 2020 r. Los Angeles zajęło 337 miejsce na 351. Long Beach zajęło 341.
Red. JŁ