Policja z Pasadeny poinformowała o tragicznej i przypadkowej śmierci chłopca. Nastolatek grał w gry wideo w swojej sypialni, kiedy został trafiony przez zabłąkaną kulę, która wleciała do jego pokoju przez okno.
Tragiczne wydarzenie miało miejsce w domu znajdującym się w pobliżu skrzyżowania Fair Oaks Avenue i West Mountain Street w Pasadenie, w Kalifornii, tuż przed 18:15, w sobotę. Policja twierdzi, że w stronę domu zostało oddanych wiele strzałów – jedna z kul dosięgnęła 13-latka, przebywającego w swoich pokoju. W czasie zdarzenia wszyscy domownicy byli na miejscu.
Nie udało się schwytać sprawcy lub sprawców. Policja bada, czy atak był celowy i zaplanowany, choć przyznają, że nie wygląda to na zorganizowaną akcję zamordowania 13-letniego chłopca, ale na „przypadek”. Śledczy wątpią w to, że dziecko miało być bezpośrednim celem strzelaniny.
Funkcjonariusze badają, czy był to atak podjazdowy, czy ktoś podszedł do domu. Pracują także nad określeniem, czy strzelanina miała związek z działalnością lokalnych gangów ulicznych.
Red. JŁ