13.8 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Johnson do opozycji: Zgłoście wotum nieufności wobec mojego rządu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson apeluje do opozycji, by zgłosiła wotum nieufności wobec jego rządu. Oskarża też opozycję o przeciwstawianie się brexitowi, a co za tym idzie – woli obywateli wyrażonej w referendum. Boris Johnson przemawiał w Izbie Gmin, która wznowiła posiedzenie po tym, jak Sąd Najwyższy uznał, że zawieszając obrady premier złamał prawo.

„Nie zdradzimy ludzi, którzy nas tu przysłali” – zadeklarował szef rządu, oskarżając posłów pozostałych ugrupowań o próbę przeciwstawienia się wynikowi referendum.

Boris Johnson przekonywał że parlament jest sparaliżowany, a opozycja powinna pomóc w zakończeniu pata. „Obywatele mają już dość. Ten parlament albo musi się odsunąć na bok i pozwolić rządowi dokończyć brexit, albo też zainicjować głosowanie nad wotum i w końcu poddać się osądowi wyborców ” – stwierdził premier, pytając posłów opozycji: „czego się boicie?”. To opozycja ma dziś większość w Izbie Gmin.

Jeremy Corbyn, lider Partii Pracy największego ugrupowania opozycyjnego, odrzucił apel szefa rządu. „Premier mówi, że chce wyborów. Ja też. Ale to bardzo proste: niech pan przedłuży członkostwo w Unii i idźmy do wyborów” – apelował polityk.

Przeciwnicy premiera obawiają się, że jeśli głosowanie odbędzie się zbyt wcześnie, Boris Johnson – po ewentualnym zwycięstwie – spróbuje odwołać zakaz twardego brexitu, jaki nałożyli na niego posłowie. Dlatego chcą wyborów już po tym, jak rząd poprosi Unię o przełożenie brexitu i uzyska na to zgodę.

Obecna data wyjścia to 31 października. Do 19 października premier musi uzyskać umowę lub prosić Wspólnotę o przesunięcie daty brexitu do końca stycznia przyszłego roku.

Jeremy Corbyn nazwał przemówienie Johnsona „dziesięcioma minutami odgrażania się”. I dodał, że szef Konserwatystów jest „niebezpiecznym premierem” stawiającym się ponad prawem. Wyraził opinię, że po wczorajszym wyroku Sądu Najwyższego premier powinien był podać się do dymisji.

Sąd orzekł we wtorek, że zawieszenie parlamentu przez premiera było nielegalne, bo utrudniało demokratyczną kontrolę rządu przez posłów. Zdaniem premiera Johnsona, sąd popełnił błąd.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/jf/to/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520