Społeczność Highland Park przygotowuje się do świętowania Czwartego Lipca. Tegoroczne obchody będą wyjątkowe ze względu na ubiegłoroczne wydarzenia, gdy podczas tradycyjnej parady strzelec zamordował siedem osób i ranił kilkadziesiąt innych.
Tegoroczne Święto Niepodległości w Highland Park będzie miało zdecydowanie skromniejszą oprawę. Zabraknie przede wszystkim tradycyjnej parady. Odwołano ją z obaw o bezpieczeństwo, ale również ku czci osób, które rok temu poniosły śmierć. Będą za to ceremonie upamiętniające zabitych, spacer i piknik – wszystko w podniosłej atmosferze zadumy – deklarują organizatorzy.
W ciągu roku od tragedii mieszkańcy Highland Park starali się poradzić sobie z traumą po dramatycznych przeżyciach. Część z nich w dalszym ciągu nie wie, czy uczestniczyć w uroczystościach organizowanych przez lokalne władze, inni z kolei podkreślają, że trzeba wykonać kolejny krok i starać się wrócić do „normalności”.