Kościół katolicki w Hiszpanii z powodu obowiązującego na wiosnę lockdownu oraz wprowadzanych w regionach od sierpnia restrykcji epidemicznych stracił kilkadziesiąt milionów euro. Aby ustabilizować jego finanse, konieczne są regularne datki od rodzin na poziomie 10-20 euro tygodniowo – szacuje hiszpańska Konferencja Episkopatu (CEE).
“W rezultacie epidemii koronawirusa wpływy dla Kościoła znacząco się zmniejszyły” – stwierdził Barriocanal, zaznaczając, że stałe cotygodniowe wpływy na poziomie 10-20 euro od każdej rodziny “przezwyciężyłyby trudności finansowe parafii”.
Odpowiedzialny za finanse Kościoła w Hiszpanii wyjaśnił, że w dalszym ciągu największe wpływy parafie w tym kraju otrzymują z ofiar składanych na tacę.
“Niestety nadal nie udało się wypracować w naszym kraju innych form finansowania Kościoła” – dodał Barriocanal, wskazując, że dla hierarchii kościelnej wyzwaniem jest proszenie wiernych o wsparcie systematycznie ubożejącego wskutek koronawirusa społeczeństwa.
Według odpowiedzialnego w Episkopacie Hiszpanii za finanse, po pierwszej fali epidemii koronawirusa Kościół katolicki w tym kraju stracił co najmniej 30 mln euro.
Barriocanal szacuje, że przed epidemią Covid-19 średnio co miesiąc zbieranych było na tacę na terenie 23 tys. hiszpańskich parafii prawie 20 mln euro.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ jo/ kib/